dokladnie zdecydowanie lepiej![]()
a jak Twoja lydka ??hehe ja ostatnio mam obsesje na punkcie rowerka i gdyby nie to ze szalalam dzis caly dzien na stoku to pewnie juz bym troche popedalowala
ale wytrzymam do jutra
![]()
pozdrawiam![]()
dokladnie zdecydowanie lepiej![]()
a jak Twoja lydka ??hehe ja ostatnio mam obsesje na punkcie rowerka i gdyby nie to ze szalalam dzis caly dzien na stoku to pewnie juz bym troche popedalowala
ale wytrzymam do jutra
![]()
pozdrawiam![]()
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
A dziękuję, z łydką już lepiej, chociaż jeszcze by się jej jakiś masaż przydał
Wygląda na to, że czas podsumować rok 2007.
To może tutaj zrobię to tylko pod względem wagowym :P
Rok 2007 rozpoczęłam z wagą 63,5 kg. Jak widać kończę go z trochę mniejszym obciążeniam: 61,2 kg, co po prostym odejmowaniu daje ogólny spadek o 2,3 kgCałkiem dobrze biorąc pod uwagę te wszystkie wzloty i upadki w tym roku.
A dziś jeszcze na zakończenie roku pizzaAle w przyszłym roku będę się już ograniczać :P Chyba...
![]()
brawo...zawsze to spadek z ktorego trzxeba sie cieszyc![]()
Witajod razu zycze wszystkie NAJ na ten nowy 2008 rok
) spelnienia wszystkich planow i postanowien i udanej zabawy sylwestrowej jezeli taka masz w planach
)
Jak jest spadek wady to znaczy ze bilans roku na plus) przynajmniej w jednej dziedzinie
do uslyszenia w przyszlym roku![]()
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
WITAM W NOWYM ROKU!
Dziękuję za życzenia :*
Mój żołądek jeszcze długo będzie pamiętam to wszystko, co do niego wrzuciłam :P Mieszanka nie z tej ziemi: pizza, czipsy, paluszki, orzeszki, piwo, szampan, ciasto... Aż strach czytać :P
no ale teraz zaczynamy juz ladnie dietkowac !!![]()
Damy radeczuje to w kosciach
![]()
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
Zakładki