trzymie Cie za słowo
trzymie Cie za słowo
ja rowniez 3mam Ci za slowo , a im nas wiecej tym lepiej...wkoncu w kupie razniej...jakos razem zwalczymy ten tluszczyk
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
To na początek podsumowanie wczorajszego dnia.
W menu znalazły się:
- mała pszenna bułka z masełkiem, pieczonym indykiem, pomidorem i jajkiem na twardo,
- pierogi z grzybami podsmażane na masełku (sztuk 15 - ograniczałam się! W piątek zjadłam 22 :P ),
- 2 kawałki pizzy z kukurydzą i kurczakiem,
- cappuccino
- 4 sztuki ptasiego mleczka "milkowego" (swoją drogą to nie smakuje mi za bardzo).
To by było na tyle.
Jadąc na rowerku nadwyrężyłam sobie lewą łydkę i tak trochę pobolewa jeszcze dziś :/
A dziś w planie spacer - taki powiedzmy godzinny
No nie aż takie małe, ale też nie aż takie duże - na 2 ugryźć. Ale ja to pierogowy maniak jestem, więc mogłabym i 30 zjeść :P
Czas na podsumowanie dnia.
Zjedzone:
- płatki z mlekiem
- cappuccino
- rosół z makaronem
- ziemniaki + pieczona pierś z kurczaka
- kanapka z opiekacza z szynką i duuuuużą ilością żółtego sera
Spalone:
godzinny spacer
nio dzis ładniutko..Sunnnyy ma racje wczoraj było troche gorzej:P
Zakładki