Wątek: Chcę zobaczyć na wadze 5 z przodu! Z tyłu też z resztą :D

Łał, prawie kilo w ciągu tygodnia. Super

Frozen...a widzisz co frytki robia z waga hihihih zartuje zartuje mimo skoku w gore i tak spadla juz w dol a pozatym prawei kilo mniej od tamtego tygodnia.... niezle!! oby tak dalej!!!!

a niby frytki takie "nieszkodliwe" a od razu taka roznica na wykresiku ...
ale w sumie fajna sprawa z tym wykresikiem wazne ze suma sumarum waga poszla w dol
gratuluje

O boze asq to jest kawa na tym zdjeciu? Ja chce taka!

To się wizęły wszystkie przyczepiły frytek

Chyba powinnam trochę brzucha poćwiczyć, bo jakoś nie za dobrze wygląda... Tzn nie jest strasznie gruby i odstający, ale jednak nie jest też ideałem... Pomyślę nad tym później, a teraz idę do kina

a na co idziesz do kina??? no prawie kilosek w tydzien super
frytki, fryteczki qrde jak ja robilam frytki (bylo to dawno temu) to tak z 3 porca smialo jadlam az juz mi sie niedobrze zrobile od nadmiaru tluszczu! ja wogole z frytek zrezygnowalam, ale nie recze czy jak ktos mnie nie poczestuje to sie nie skusze na razie takich okazji nie ma,, :P

nooo przyczepiły sie przyczepiły hihihih i dobrze:P:P a co trzeba za cos poopiepszac hihihi zartuje

ojjj ja tez od jutra powracam do brzuszkow ostro:P

No niezła robota z tym wykresikiem, tym bardziej, że zmiany przybrały właściwy kierunek.

O ile sobie przypominam rozpoczynałyśmy w przeszłości razem 6 Weidera. Zastanawiam się czy udało Ci się przejść do końca przez te wszystkie na maksa nudne ćwiczenia?

Udanego nadchodzącego tygodnia.

na co do kina???? tylko nie mow ze step up 2 ;]

ja chce frytki ;p
a brzuszek ehhh... no masakra jesli o mnie chodzi. i tak sobie 'poćwiczam' 8 abs.. ale zeby to naprawde cwiczeniem regulranym nazwac to ciezko...

dobrołnoc :]

Byłam na Lejdis. Uśmiałam się totalnie, nawet mi się popłakało ze śmiechu
Na step up 2 to chyba mi przyjdzie iść samej. Ale jeszcze się zobaczy. Zaczepi się jakąś kumpele

Dziś zabiorę się za mojego brzucha, bo mi się rano nie spodobał :P
Nie udało mi się nigdy całego Weidera zrobić i nie podejrzewam, żeby mi się miało udać, ale kto wie... Może się jeszcze kiedyś na te ćwiczenia skuszę! A może nawet dziś

Śniadanie: mała bułka z ketchupem, szynką z indyka i żółtym serem - na ciepło.

A teraz wybywam!