ja własnie mam takie pudełko, gdzie są przechowywane słodycze, i R sobie tam podjada i niestety ja czasem też chociaż moje sławne pudełko ptasiego mleczka dalej jest na szafie, to jednak zostało w nim chyba z 8 kawałków...hehe trochę podjadł tata który wpadł do nas z wizytą ale i tak ja sobie 2 dni bez czegoś słodkiego nie wyobrażam...ale dobra, dzisiaj POSTARAM się nie zjeść nic słodkiego...zobaczymy jak mi wyjdzie....ale spróbuję
Zakładki