właściwie to ja wczoraj wypiłam jeszcze szklankę mleka, o której zapomniałam, a te orzeszki i ryba mogły ważyć więcej, więc do tysiąca dobiło. nie jest mi słabo i czuję się pełna więc chyba ok...
w ogóle dziś to chyba przesadziłam, bo jak przyssałam sie do orzeszków to zjadłam prawie pół paczki
Zakładki