<ziewa> Jestem nie wyspana... spałam chyba z 2 godziny - mały dokazywał strasznie ale nie przez cała noc tylko ze ja do 1 w nocy sprzatałam mieszkanie poniewaz nie miałam kiedy zrobic tego w dzien heheh bo albo mały płakał albo pora karmienia, albo cos innego...
Powieki mi sie trzymaja na zapałkach...
Sprzedałam dziecko na chwilke siostrze i teraz korzystajac z okazji jem sniadanie i popijam pyszna kawka...
a wiec:
tosty z serem i ogorkiem kiszonym
kawa z mlekiem
Kasia Cz.aaaaaaaaaaa chyba zartujesz kurcze ja juz widze jak on dorosnie i stane na drugim planie bo na pierwszym bedzie jakas dziewczyna ehhh... taki los matkiHaha!
Nawet nie wiesz, jak szybko się to stanie
Ja też 'dopiero co' miałam mojego synka w brzuchu a teraz ma już prawie 16 lat (7 listopada urodziny) i 190 cm wzrostu
Oskubana dzieki za odwiedziny mam nadzieje ze bedziesz wpadac czesciej
Ah i dziekuje rowniez za kilka informacji o chemii.
Co do historii ... nie było rozowo ale dałam szanse - pierwsza i ostatnia mojemu mezowi wykorzystał ja jak narazie jest bez zarzutu
haka kurcze widzisz haka ja gubiłam jak karmiłam małego teraz waga mi sie zatrzymała i nie wiem czy tak szybko ruszy staram sie bardzo ale... w piatek wazenie az sie boje...
carolll jak pisałam wyzej jestem nie wyspana ale humor mi dzisiaj rowniez dopisuje mam nadzieje ze i tobie takze...
Caroll a powiedz mi czy maz i syn nie odradzali ci tatuazu
asiool wszystko w jak najlepszym porzadku
anulekdietka mam nadzieje ze dzisiaj z lepszym humorem i nastawieniem podchodzisz do siebie wiem ze wczoraj troche zle sie czułas...
Grzibcio hallo pani medycynko jak idzie nauka chyba nie najgorzej skoro wszysto narazie zaliczasz
waszka skas to znam... niestety... za tydzien sie przeprowadzam do nowego mieszkania i juz widze rodzine meza... co ja zrobie ze oni chyba za mna nie przepadaja i ja za nimi... nie liczac tescia zostaje szwagierka i tesciowa no i wczesniej było ok a teraz na kazdym kroku cos
zycze powodzenia waszko a przede wszystkim przetrwania
Zakładki