Wątek: Athshe łapie wszystkie sroki za ogon

POZDRAWIAM SERDECZNIE PO MAJÓWCE

miłego dnia

witak agulka!!!!
jak tam po weekendzie?dochodzis zjuz do siebie po takiej labie??????
zdjecia słodkie..sliczna jest ta twoja niunia.....

mi tez szykuja sie urodzinki..tyle ze moje.....juz mysle nad jakims chudym menu...hehehehehehehhehhehehe
tort light.......jaki to tort??

Agusiu a co ciebie tak malo ostatnio ??
do dietki marsz
buziaki zostawiam

dzisiejsze menu:
w pracy śniadanie - kanapka = 140
ii sniadanie - kanapka i jabłko - 240kcal
teraz obiad - spagetti: 443kcal
200g winogron podżerane - 160kcal

To daje dzisiaj 983kcal, czyli prawo do kolacji jest.
Ale niestety na kolację sałatka jarzynowa.... chyba, ze wytrzymam i wezmę ją jutro do pracy.


O, to jest myśl, jutro obiad jem w pracy, wiec biorę sałatkę. A na kolację coś wymyślę. Może tosty bez sera (bo jeszcze troche i mi się pomidory popsują )

jak mija dzisiaj wieczór ?
cwiczyłaś ?

no i pyszny jadłospisik:P

mi tez sie podoba
co u CIebie poza tym?

u mnie szczególnych przygód miłosnych brak
no nie nie mowie ze narzekam tak tylko........
zdarzają sie jedynie nieszczególne

Aniu - ja narzekam - nie ma nawet nieszczególnych.

Generalnie ostatnio mam fazę na samotność i powoli dochodze do wniosku, że wcale mi ona nie pasuje, a grozi mi, jak tak dalej pójdzie.

Dziś do pracy
2 kanapki
sałatka w pojemniczku 180ml
jogurt
jabłko
i może coś jeszcze, bo siedzę do 17
I już idę wyjąć warzywa na obiadokolację, zeby to znowu nie było spagetti (kurde, kupiłam słoik sosu, ale na raz starcza mi 100g, wiec już 2 dni go jem i zostało na jeszcze 3...)

Spadam, bo za pół godziny wychodzę, a jeszzcze w pidżamie jestem.

Athshe no to milego dnia