gdzie sie podziewasz??
Wersja do druku
gdzie sie podziewasz??
Milego popoludnia Atsheeeeee:)
http://foodchannel.l1.mysmarthost.co...sert%20web.jpg
No jak gdzie sie podziewam?? Do pracy chodzę!
Tak, uczę w szkole. Fizyki.
A dziś z okazji pogody nawet się z uczniami na spacer wybrałam.
Jedzeniowo prawie grzecznie - w limicie, ale ze słodkim
W pracy 2 kanapki + jabłko + jogurt = 523 kcal
plus dwie krówki - ??? kcal
po pracy parówka - 125kcal
porcja zupy pomidorowej z makaronem u mamy wiec zabielana - niech będzie 250kcal ( na liscie mam 125, ale to na pewno za mało)
plus pół baranka małego z białej czekolady - coś jak 4-5 kostek - ??? kcal
Razem 900kcal plus słodkie - mam nadzieję, ze w 1200 się zmieściłam. Kurde, trzeba było nie jeść tego barana.
Podobno stres spala dużo kcal - dziś w końcu wzięłam mój samochód i przejechałam się przez miasto i na zakupy - pierwszy raz sama za kółkiem - pełno w porach miałam na początku :D
Gratulacje sie należą chyba ;)
Idę Kluskę wyjać z wanny, bo woła
nooo Athshe no to teraz bedzie kierowca wysmienity jak tylko poczujesz sie pewnie za kierownica hihihi gwarantuje:P:P
ojjj fizyczka hihih :P
a za baranka to bede bic po lapkach!!
http://farm1.static.flickr.com/204/4...5a45a6b22c.jpg
hej...
ja na razie chcę się trzymać z daleka od słodyczy..w szafce natomiast kusi paczka (zamknięta) krówek, bomboniera, cukierki czekoladowe praliny - wszystko to od rodziców po świętach zwieźliśmy - Tomek niech tam sobie je, choć on i tak woli chipsy - ale dla mnie zakaz
aby mieć coś innego do chrupania kupiłam pomarańcze, grejpfruty, jabłka, suszone morele, winogrona - niby te ostatnie dość kaloryczne, ale przecież nikt mnie nie zmusza do zjadania ich w kilogramach:)
no i herbatki - skutecznie maskują uczucie głodu - mam też taką jedną odmianę yerba mate palona z czekoladą i orzechami - mniam mniam - ale to tak na specjalną zachciankę :)
pozdrawiam serdecznie
nalezą ci sie gratulacje
ja mam ostatnią jazde przed egzaminem w srode
a w poniedzialek egzamin
:D wiec juz Cie podziwiam za tę jazde
(TRZEBA BYŁO NIE JESC BARARARARARA NA :) )
Milego dnia kochanaaaa1:)
http://drop.nazwa.pl/domeyki12/kawa.jpg
za barana i krowki masz w łepetynke ode mnie
a za pierwsza samotna jazde wielkie GRATKI :D
brawo brawo
tak trzymac
jak nie bedziesz jezdzic w najbardziej ekstremalnych warunkach to nigdy nie wyszlifujesz jazdy...zreszta Agus pomys sobie ze nie tylko ty jezdzisz po ulicach Grudziaca przerazna..nawet super kierowca czasami ma mokro w gaciach .....jak np.wyłącza sygnalizacje w najbardziej ruchliwym punkcie w miescie.....
dlatego ja to chyba nigdy se prawka nie zrobie...choc chcialabym.
na razie i tak nie mam kasy......zreszta jakos nie wierze zeby misiek dał mi pozniej swoja koyotkę.....eeee na pewno by nie dał.....
tak wiec pozaostaje mi luksus do konca zycia...VOLWO
duze..przestronne...i jeszcze mozna znajomego spotakc i se pogadc:)noo i taniej.....
No pięknie! Gratuluję pierwsze samotnej jazdy Pani Kierowniczko. :D A słodkie od czasu do czasu nie zaszkodzi. :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia. :)