Strona 84 z 141 PierwszyPierwszy ... 34 74 82 83 84 85 86 94 134 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 831 do 840 z 1410

Wątek: Athshe łapie wszystkie sroki za ogon

  1. #831
    Awatar nomorejojo
    nomorejojo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2009
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    94

    Domyślnie

    hej..a u mnie po południu zaczęło padać..i tak pada cały czas...ale ja dziś wskakuję na rowerek stacjonarny..zatem deszczyk mi nie straszny..
    pozdrawiam pierwszokwietniowo
    Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Na diecie od 27 /10/2014
    [url=http://straznik.dieta.pl/][/url

  2. #832
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Jak milo ze pojezdzilyscie troche na rowerku. Napewno bylo zbaawnie). No i ile kcal spalonych....
    JAblecznik powiadasz....Zjadlabym szarlotke na cieplo z lodami i bita smietana).
    Mniam.

  3. #833
    flex007 Guest

    Domyślnie


    DOBREJ NOCKI

  4. #834
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    A wiesz Tusiu, że mnie już chyba nigdy nie będzie kusić ta wersja szarlotki?? Źle mi się kojarzy
    Czyli jeden problem mam z głowy

    Niech mi ktoś powie, czemu ja się nie trzymam limitu?? Kurcze u mnie limit powinin być świętością. Trzymam sie przez 3 dni i już widać spokojny, powolny ruch na wadze w dobrą stronę. Przypomnijcie mi o tym jak będę kombinować, ok?
    Ale wagę będę podawać w poniedziałki, bo weekend to u mnie krytyczny okres. Czemu mój weekend trwa aż trzy dni? Zawsze!! (wiem, powinnam się cieszyć, ale jak widać dieta jest u mnie pępkiem świata )

    Zbieram się do pracy, bo siedzę goła przed monitorem - prosto z wagi....

  5. #835
    Awatar kulka79
    kulka79 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2007
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    70

    Domyślnie

    Athshe,

    dla mnie też weekendy są przekleńswem a to wizyta u rodzinki, a to imprezka...

    Fajnie że pojeździłyście na rowerku. A drożdżówkowej diety nie pochwalam

  6. #836
    rolini Guest

    Domyślnie

    czołem
    noo ja tez nie przepadam za weekendami....tyle pokus....
    a juz najgorzej jak nie ma pogody....

    aga!!!Trzym sie limitu...a nie mozesz sobie z rana napisac plan dnia????1000 kcla??ja sobie rano licze..ile sniadanko...tzn.co chce zjesc..nie ze np.sniadanie 200
    tylko mam ochote na cos to zanim zjem to juz obiczam..pozniej przeliczam planowany obiad..itp i staram sie jesc według planu....od tygodnia jestem na 1000 łał i żyje.....baaa nawet mi cos waga drgneła...z pewnoscia to woda,ale jakze znaczący dla mnie jest to spadek---mobilizacja!!!!

  7. #837
    flex007 Guest

    Domyślnie



    POZDRAWIAM SERDECZNIE, WIOSENNIE I RÓZOWO

  8. #838
    asq25 Guest

    Domyślnie

    i jak tam golasie dzien mija?


  9. #839
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    dzień mija dobrze
    Rolka ja tak robię - i wczoraj nie zjadłam co wzięłam, a ciasta

    A dziś
    2 kisiele malinowe - 250kcal
    1 jabłko - 100kcal
    2 kanapki z pasztetem światecznym - cieniutkie plasterki - chleb 300kcal plus pasztet - 100kcal
    Razem 750kcal
    własnie grzeje mi się zupa fasolowa - talerz 100kcal
    z 2 parówkami - 250kcal

    czyli jesli zjem wszystko to bedzie 1100kcal - idealnie.
    A nie zjem, bo co najmniej pół parówki jest przewidziane dla Emilki.

    Idę jeść, a potem pozaglądam do was.

  10. #840
    asq25 Guest

    Domyślnie

    to smacznego kochana

Strona 84 z 141 PierwszyPierwszy ... 34 74 82 83 84 85 86 94 134 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •