jak pisałam zaczynam dzisiaj głodówką oczyszczjącą

do maja chce wreszcie osiagnąć te 50 kg bo wkurza mnie bawienie się w takie jojo kg w dół po 2 dniach powrót koniec z tym od jutra tysiak i na ile czas pozwoli to rowerek

jestem świadoma że kg mojej wagi to jedzonko które mi zalega
myśle że 5 tyg na pozbycie się tego balastu jest do zrealizowania

co najważniejsze wskakuje na wagę raz na tydz co środe

mam nadzieje że mogę liczyć na wasze wsparcie

teraz zmykam do książek jutro 3 kolosy