Wątek: powolutku, krok po kroku- będę szczupła w przyszłym roku ;)

hehe zawsze są peruki :P nie no żartuje włosy odrosna szybciej niż myślisz

haha mnie tez czeka za niedlugo fryzjer i mialam ochote poszalec z fryzurka ale tez zostane na etapie sciecia koncowek

jak starcie z wagą

Czekamy na relację pofryzjerową mnie fryzjer nie stresuje nic a nic

Buziaki, miłego dnia

Zamieszczone przez MlodyAniolek

sunnnyy[/b], to jest tak, że z jednej strony chciałabym coś zmienić, a z drugiej zawsze marzyłam o włosach do pasa. Gdybym tak mogła obciąć włosy na krótko,a potem znów mieć długie...:P

Skad ja to znam . Jesli chodzi o chatke to tez chcialam piec ale nie mam tutaj wszystkich skladnikow- znalazlam swietny przepis na wielkim zarciu ale nie mam przyprawy do piernika Milego dzionka zycze

wiesz mało dziewyczn teraz ma naparwde dluuugie wlosy ...zoabcz na ulicy...ja osobiscie tez dalej zapuszczam i do pasa mi coraz blizej hihihih

ojjjj ja chce zoabczyc chatne nawte jak nie wyjdzie jak sobie zaplanowalas dobrze?

dobrze, obiecuję wkleić zdjęcia chatki ale pewnie będzie gotowa dopiero w piątek, bo dzisiaj znów się nie zabrałam za dalszą robotę przez to, że pozno wróciłam do domu. W dodatku tata lakierował stół i krzesła w kuchni, grrrr... na szczęście to już ostatnia rzecz z całego remontu w kuchni. Chociaż już po świętach mają nam jeszcze jedną szafeczkę dorobić :P
Jutro będę wcześniej więc wezmę się do roboty no a w piątek wszystko już wyschnie i będzie można to sklejać poza tym w piątek zabiorę się za sprzątanie, bo jutro poza chatką będę robiła z mamą pierogi i uszka, więc troszkę pracy będzie.
U fryzjera byłam,ale tylko podcięłam końce. :P
A w ogóle to zważyłam się rano, bo wczoraj Asq mi przypomniała, pisząc, że sama ma się dzisiaj zważyć , że zapomniałam o niedzielnym ważeniu :P no i wlazłam dzisiaj na wagę,ale nie ma żadnych rewelacji...Ubyło 200g od poprzedniej niedzieli :P ale w sumie cieszę sie i z tego

jasne, że się cieszysz, przecież jest z czego! poza tym jesteś szczuplutka, to i waga wolniej spada niż u takiego grubaska jak ja :P
jestem bardzo ciekawa tej Twojej chatki piernikowej nie mogę się doczekać zdjęć
a do fryzjera ja idę w piątek, chcę w końcu zrobić te pasemka, zobaczymy czy się odważę :P

spokojnego wieczoru :*

no to cvzekam na zdjatko:0 ja dzis upieklam pierniczki a jutro dekorowanie hihihi

no ale sluchaj 200g to duuuuzo z kazdego deko tzreba sie cieszyc

gratuluje spadku wagi mimo wszytko