-
Hejka!
Nie, jasne, ze nie opuscilam forum :P
No co Wy :P
Dalej dzielnie sie trzymam. We wtorek bylam na 2 godzinach jogi... Mialam takie zakwasy, ze w srode nie poszlam na nic. Jeszcze dzisiaj trzymaja mnie zakwasy na posladkach. Ech, czego to sie nie robi dla pieknej wylwetki
Jak znikam na 2-3 dni to wcale nie oznacza, ze rezygnuje z diety.
Teraz powtarzam sobie chemie, no i oczywiscie mam duzo nauki na biofizyke... Ech, na szczescie odchodzi mi po 1 semestrze...
Powinnam zaczac uczyc sie do matury... Wziac sie za biole, z chemii i tak duzo pamietam (ostatnio nawet zrobilkam zadanie, ktorego pani dr nie umiala zrobic )
Zobacze co u Was
-
no widzisz jak szalejesz z ta chemia hihihih;0 nieno mysle ze jak to masz na studiach to wystarczy powtorzyc i bedzie dobrze:0 hihihih
no 2h jogi...<brawo> i wielki szacuneczek:P:P:P
-
Dzisiaj z jedzonkiem dobrze
Zbyt duzo nie zjadlam, a i chyba strasznie kaloryczne to nie bylo Nauczylam sie normalnie sobie z tym radzic <dzieki Ci, Boże>
Zaraz ide na 2 godziny jogi.
Szczerze - srednio mi sie chce. Pewnie dlatego, ze jak bylam ostatnio na 2 godziny to mnie wszystko pozniej bolalo...
Ale coz... dam rade
Jak bede miala sile to wieczoriem jeszcze cos skrobne
-
a ja dzisiaj tak średnio...tak to jest jak sie do domu przyjeżdża :P ale jutro bede juz grzecznie w sumie po poludniu za duzo zjadlam bo w podrozy nie jadlam prawie nic..
-
jezuuu ile Ty ćwiczysz...kochana podziw!!
-
Boze, jak ja dlugo jestem na diecie!!!!!!!!! ŁAAAAAAAAA
Wiem, Wy jestescie dluzej, ale dla mnie to wyczyn :P I na dodatek niezle sie trzymam (teraz dopijam jogust truskawkowy, wiem, ze jest pozno, ale pewnie jeszcze pozniej pojde spac
Dzisiaj na jodze bylo bardzo przyjemnie, co wcale nie oznacza, ze bylo latwo.
Ale tak jak pisalam - dalam rade
Cholerka no - jestem z siebie dumna
-
ja z Ciebie tez
hehe ja jadłam jakies 20 minut temu activie :P
-
A ja na raty ten jogurt pije...
Tak jakos :P
-
hehehe no długo długo...i sie trzymasz pieknie
no ja Cie podziwiam z tym natezeniem zajec fitnessowych:P
-
Dawno mnie nie bylo - jakos nie mialam ochoty pisac.
Dzisiaj stanelam na wadze i co? Dalej tak samo.
Kurcze, przeciez bylo ok i sporo cwiczylam...
Zwaze sie za w niedziele... :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki