-
Xixa Twój humor się udziela , a ja juz mialam prawie zepsuty z powodu dzisiejszej czekolady . Widzisz, jesteś super przykładem na to że nawet po joju można się podnieść i chudnąć znowu!
I napewno nie możesz powiedziec że masz słabą wolę! Ty masz własnie bardzo silną wolę bo mimo wszystko podniosłaś się i idziesz dalej!
Brawo brawo brawo!! :*
-
ninti, ja nie moge byc silna, choc bardzo tego chcę, wiec sie staram gdybym była silna, nie miałabym napadów przez te 3 lata, przytyłam w tym c\asie prawie 40 kg, a zrzuciłam tylko 23 to sie nazywa jedzenie kompulsywne
no uciekam sie wykąpać, dziś bedzie kąpiel długa, gorąca i pachnąca, chcę zmyc wszystkie brudy z najgłebszych zkamarków duszy, niech to bedzie taki katharsis :P
wpadne chyba jeszcze wieczorem
-
oj tam, ludzmi tylko jestesmy, każdemu sie wpadki zdarzają, jesteśmy silne i damy radę! O! Ja obstaję przy swoim :P
-
ciekawy artykul... ciekawa jestem czy to prawda...
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
troszke spóźniony ale szczery kwiatuszek odemnie dla Ciebie
-
Xixa co u Ciebie dzisiaj?
-
cześć Xixa
cieszę się, że masz już lepszy humor, a z tą wagą to mnie w ogóle zamurowało jesteś już tak blisko siódemki... nie możesz tego teraz zmarnować!
kurde... podziwiam Cię, wiesz?
a z tym weganizmem to nie jest tak, że ja w Ciebie nie wierzę i że uważam to za głupotę. przyznaję, byłam sceptycznie nastawiona, bo już miałaś wiele pomysłów, przez wiele diet przechodziłaś... poza tym trochę nie rozumiem tej całej filozofii... podziwiam ludzi, którzy nie jedzą mięsa, ale albo się go nie je, albo się je. cała propaganda itd. mnie nie rusza, bo to zależy od każdego z nas. tak jak ja nie każę na siłę chodzić do kościoła moim znajomym, którzy nie chodzą albo nie każe im oddawać krwi czy robić innych rzeczy tego typu. mam nadzieję, że mnie rozumiesz?
cieszę się, że w tym się odnalazłaś i mam nadzieję, że wytrwasz
szczególnie, że oprócz oczywistych skutków niejedzenie mięsa, odczuwasz ich więcej
ściskam Cię mocno i miłej niedzieli życzę :*
-
witajcie moje słodkie
agassi, wiem, o co ci chodzi. dzisiaj szalałam po sklepach i szukałam czegoś, co mogłabym zjeść na wielkanoc, takiego słodkiego. no i okazało sie,ze obwarzanki sa ok :P i kruche ciasteczka owsiane, bo nawet bez margaryny są :P :P :P
a dziś...miałam wycisk w pracy, ale po pracy spotkałam sie z koleżanką, bo kupiła mi książkę. potem poszłyśmy na spacerek po parku, czuję wiosnę w powietrzu :P
a i dzisiaj zadnych smutnych myśli, słuchawki na uszy i na podbój swiata od razu mi lżej. no i przeglądałam sie w witrynach, bo przecież zwęziłam spodnie, teraz moge je wepchnąć do glanów, no i cudnie jest :P zachwycałam sie, jak mi nogi schudły, nawet to ładnie wygląda i tak sie patrze na swoje odbicie, nieźle wyglądam
schillera słucham :P ale nie i feel you, tylko transowe new age
dzisiaj nie miałam wielkiego apetytu, tylko lekki głód teraz czuje
-
Ja też czułam dzisiaj wiosnę w powietrzu
Ja jestem najedzona jak bąk dzisiaj. O dziwo
Co to za książka Xix?
I ja też już komponuję powoli jadłospis na święta
-
mistrz i małgorzata bułgakowa, ale w języku oryginału
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki