Wątek: Cel 43 kg MNIEJ Uffff zostało 18 kg do porzucenia WSPARCIA

Zdroweczka,zdroweczka zycze.
Mnie tez boli gardlo,ale to wina otwierania okna na noc.
Widze ze piwkujesz znowu..........Uwazaj na piwo.Nie wiem jak TY,ale ja jestem po nim glodna jak wilk.

Spokojnego dnia Martunia :P :P

I jak się dzisiaj czujesz?

Witam srodowo
Naszzescie moje przeziebionko nie okazalo sie strasznie straszne, i dzis mam tylko lekka chryopke lekki katal i bol migdalkabedzie dobrze
Tylko moja dietka nadal lezy i kwiczy CHOROBKA no!!!

Wczoraj i tak bylam z siebie dumna bo oparlam sie pokusie chinczykowego makaronu z kaczka i skonczylo ssie na maej porcji sushi
oparlam isie tez drugiemu piwku !!

Wiec :
crossaint + mala maslanka 400 kcal
500g truskawek 150 kcal
duze jabco 70 kcal
mala porcja sushi 300 kcal
frappe karmelowe 200 kcal
piwko

RAZEM 1120 kcal + piwo i mleko do kawy
ok .... wracamy wracamy!!!
byl basen i byl spory spacer
Basen 25 dlugosci (625 m ) - 40 min
byly tez bicze wolne i super zabawa na zjezdzalni
no a potem frappe i sushi
a mialam taka ochote na chinczyka ze szok - ale sie oparlam

Dzis waga wieksza o prawie 1 kg
ale mam owulacje i napuchnieta jestem jak balonik

Mojego szefa nadal nie ma wiec nadal sie w pracy opierdzielam bo nie wiem co mam robic, czekam na sprzety ktore jeszcze nie przyszly.....

dzis zrobie porzadki w papierach i troche posciemniam i wyjde wczesniej
trzeba wykorzystac ostatnia okazje
Szef jutro wraca i do tego przyjezdzaja ludki z hollandii i idziemy na kolacje
nie bede z ktosiem ogladala cwiercfinalow niemcow buuuuuuuuuuuuuuuuu

Bike - dziekuje za odwiedzinki i komplement :*

Pinus - wzrost 168
lekarz mi powiedzial ze mam b cienkie kostki i moja waga idealna jest miedzy 52-59 wiec ta najwyzsza jest juz prawidlowa
wiec wychodzi ze 13 kg nadwagi
no dzis 14
Mysle ze przy 65 bede sie cula juz bosko
a dalej tak jak napisalam - etap marzenie

Tagottka - no od naszego ostatniego spotkania troche czasu i kilogramkow uplynelo
co zamierzam - do wrzesnia bede liczyc te niszczesne kcalki i uwazac na wegle
we wrzesniu zadecyduje
ale chyba nie dc - tylko ta eurodieta. identyczna ale mniej restrykcyjna
sie zobaczy
Co zamierzam - SCHUSC jescz yz 15 kg :P

Kasiu - no cos nam sie nie chce.... ale spoko luz juz zaczynam sie sprowadzac do stanu uzywalnosci.... mam nadzieje...
A ty nie jestes nienormalna tylko Kosmitzek - ale to juz wiesz nie?
na basenie bylo super

Jula - jeszcze chyba nie wyszlam z dc do konca.... musze bardzo uwazac a niestety uwazam za malo.... u tagotki napisalam co zamierzam
a teratz staram sie pilnowac kcalkow - wegielki uwazam ale czasem wpadna

Bes - ty zyjesz !!!!!!!!!!!!!!!! Unglaublich

Awi - to mam 13 kg nadwagi .... fakt od pasa w gore jest niezle ... tyko popracowac nad skora na brzuchu - ujedrnic bo az mi kosmateczka powiedziala ze mam fatalna.... i Weider i bedzie gut
ale od pasa w dol KATASTROFA!!!

Lili - zajrzalas - jak milo
Diekuje za komplementy i trzymaj kciuki za ten zapal
BIERZEMY BIERZEMY !!! Chudielcu

Tusiu - po piwku ja wlasnie nie jestem glodna - wrecz przeciwnie
Cyba tylko to mnie ratuje
Staram sie uwazac na piwo ale przy piwocholizmie nie jest to latwe
Wczoraj bylo tylko 1 - moj maly sukces

Uciekam poudawac ze pracuje
[/b]

z piwem mam identycznie - gdybym nie pozwalała sobie na alkohol to bym chyba nie wytrymala wieczorów...

U mnie piwo też pobudza apetyt, jestem wtedy głodna, jak wilk

Natomiast zupełnie nie chce mi się jeść np. po coli zero

Martuś, brawo za oparcie się drugiemu piwku

No to ślicznie, że zawalczyłaś z chęcią na drugie piwko

Powiedz mi co teraz planujesz? Jaką dietkę masz zamiar stosować ??

Zyczę miłego dnia Buźki !!!

heeej!

przychodze Ci powiedziec, ze wlasnie stalas sie honorowa czlonkinia naszego planu pozytywnego myslenia o wlasnym ciele! na ucho też Ci powiem, że tylko w zamierzeniu ma być on dwutygodniowym planem, ale tak naprawde, to plan na cale zycie, ale... nie chcialam straszyc Beci na poczatku

tylko prosze sie nie obijac, bo doktorat bedzie dawany za rzeczywiste zaslugi, a nie honoris causa

Ściskam Cie mocno i baw sie dobrze!

też się dziwię, że żyję, ale ile można umierać. trochę podczytywałam, ale na pisanie znów mi zabrakło odwagi wcześniej :/ widać zresztą po suwaku, bo prawie aktualny

hej Martus! eh tam, dietka nie tak zle u ciebie. malo jesz nadal! dumna jestestem z ciebie!
ach..stesknilam sie juz za toba, myslalam sobie, ze moglibysmy sie spotkac gdzies kiedys nad jakims jeziorkiem i sie pobyczyc, teraz macie auto, wiec kein Problem, nie..hehe

Heh wygralam kolejna walke z sama soba
Poszlam na miasto zeby znow walczyc o ten moj wstretny internet
bylam niesamowicie glodna
zachcialo mi sie bulki
poszlam do piekarni napatrzylam sie na ciacha buly ciabatty i wyszlam bo kupilabym z piec
potem poszlam do chinczyka
ciagle chodzi za mna ten makaron z wczoraj
ale stwierdzilam ze co to za przyjemnosc jesc u chinczyka be mojego misia
wiec zachcialo mi sie sajgonki
ale jakos odechcialo

potem przechodzilam kolo pizzerii - tez wygralam
Jak przechodzilam kolo stacji benzynowej kusila promocja croissantow i kusil hot dog w sosie czosnkowym#
wygralam

W koncu poszlam do edeki kupilam 300 g czeresni banana i nektarynke
pozarlam czeresnie

jestem wielka

Pinku - no normalnie piateczka

Kasik - no to ja mam szczescie ze mi nie pobudza apetytu
matko bozia co to by bylo
strach sie bac

chc - o planuje ....duzo by pisac

Aimka v- dzieki kochana
Super sa twoje pomysly i dlatego b ci dziekuje za przyjecie
obioecuje odrabiac zadania domowe

Bes - ciesze sie ze wrocilas
zapisalas sie na program do sylwestra
to teraz musisz byc NIE MA ZE BOLI !!!!

Madzik - no pewnie ze kein problem
ale ty teraz jakos na dniach do polszy nie?