Wątek: Cel 43 kg MNIEJ Uffff zostało 18 kg do porzucenia WSPARCIA

Hejol

tak szybciutko bo pracy moc

raports
musli kokosowe z jogurtem naturalnym 1,5%
posilek Weight Watchers - currywurst z ryzem i papryka - 322 kcal
arbuz
1/2 kostki czekolady
mala porcja zupy gulaszowej (wiecej warzyw niz miesa)
lod twiks za 165 kcalkow
1 piwo


1 zjedzone 1000-1200 kcal
2 min 4 male posilki
3 przynajmniej 1 porcja owocow i 1 porcja warzyw
4 1 porcja nabialu
5 1 porcja wielozbozowych/pelnoziarnistych
6 przynajmniej 60 min ruchu 1h 10 min bambington 20 rower 15 spacer 15 weider
7 3- 4 herbaty ziolowe lub owocowe
8 1-2 litrow wody
9 masaz cialka z balsamem Brzuch
10 serum na biust
11 dzien bez slodyczy
12 dzien bez alkoholu
13 magnez/kieselerde/witaminy na skore/blonnik/l-kartynina
14 woda z żurawina
15 Weider

Punktow 11/15

tagottko - nio Ania to moja nadzieja Jak sie nie da to gdzies sie przenocujmy - na dworcu najtaniej chyba ze polica mandat da

Aniu - no byloby fajniej ale najwajniej byloby ciebie poznac

Kasiu - i jk ? znalazlabyc czas na mala kawke? albo na spacer po lazienkach ?

wroniu - mialas racje waga juz dzis wrocila na normalne tory
mam nadzieje ze jutro bedzie jeszcze lepiej
Weider poki co idzie
dzis zaczynam 8 powtorzen

Agatko - u mnie zawsze wszyscy molestuja mnie o pierogi bo ponoc dobre robie
ciasto mi zawsze takie delikatne wychodzi
i nawet lubie je robic
A kiedy ty bedziesz w wawie? moze jakos plany zmodyfikuje

Pinus - oczywiscie - chcialabym sie spotkac w wawie z kim sie da i pokazac ktosiowi jak najwiecej

Jula -witanko - dobrze ze sie nie utopilas i wrocilas cala i zdrowa

Martuś, no pewnie, że na kawkę chętnie z Tobą i Ktosiem się wybiorę, tylko bym musiała wiedzieć, dokładnie kiedy, co i jak, bo wiesz, jak to czasami jest z czasem

Buziaczki, miłego dnia

Kasiuniu mysle ze jeszcze sie jakos zgadamy
#
strasznie chcialabym poznc moja najwieksza motywacje

bedziemy w wawie prawdopodobnie w tych dniach 21-24 sierpien
na 2 dni
kiedy dokladnie jeszcze nie wiem


Wroniu - tobie takze milego dziopnka[/b]

Martusia wpadam zyczyć Ci miłego dnia

co do noclegu w W-wie to moja siostra z chłopakiem byli w weekend majowy i płacili po 40 zł w akademiku za noc za osobę. Wczesniej 3 dni zadzownili tylko i zarezerwowali sobie miejsce. Ale w jakim akademiku nie wiem? Moze to jest dobre rozwiązanie???

pozdrawiam

Martus, musli kokosowe brzmi pysznie!!!! mniam!!!! co do weekendu, tak jak mowie, jak bedzie ladnie to chcemy nad wode, mozecie sie chetnie przylaczyc!

Hej słońce! Pozdrawiam i życzę miłego dzionka!

Wczoraj też jadłam na śniadanko Fitellę kokosową, pychotka

A dzisiaj tuńczyka w sosie limonkowym w czarnym pieprzu i ogóreczki małosolne własnej produkcji, niebo w gębie

ale masz tych punktów!!

Awi - dzieki za info - tak myslalam o akademikach - zobaczymy Buziaki Dubble Girl

Madziu - no w sumie dobry pomysl - ale jak sie umawiamy - my do was i razem czy my mamy dojechac i robimy cos wieczorkiem czy tylko wypad nad wode
Chcialabym wiedziec bo mnie juz gnebia i sie odpieram ze jade na weekend do ciebie...

Lilus - buzka slicznosci

Kasik - no ta twoja rybcia az mi slinka poleciala
kuuurcze ja to jakas ograniczona jestem ze sniadaniami - codziennie jogurt i musli.... uhhh
ale szukalam ryby niemieckie w puszeczkach sa b kaloryczne...

Doswiadczonko mi leci
Wlasnie sobie kolekcjonuje zdjatka do prezentacji
A lapa boli mnie niesamowicie
AAAAAAA bo a wam nie mowilam jaki mialam pechowy ostatni tydzien

No to tak:
W czwartek Ktos montowal szafke i przesunal lustro - lustro sie oprzewrocilo - peklo na pol i idealnie udezylo rantem w moja bosa stope - dobrze ze bylo oklejone folia bo chyba bym stracila palce - a tak mam tylko siniaka

W piatek na dartach z ktosiem i bracisziem spadla mi lotka wiec sie po nia schylilam... i podnaszac sie chcialam tez odrzucic majestatycznie wlosy w tyl no i jak sie z calym impetem robnelam tylem glowy we framuge otwartego okna tak stracilam przytomnosc a poem pol dnia chodzilam jak nacpana....
Kawalek dalej byl w tej framudze wystajacy gwozdz wiec i tak mialam szczescie

A wczoraj kroilam mieso na gulasz no i bylo miejscami zmrozone a ja je groilam norem do warzyw - z wielkim szpicem i zabkami no i mi sie zeslizgnal i wbil z calym impetem w sam srodek lewej dloni
KRwi nie bylo wcale za to dziura jest do kosci i nie boli mnie tyle rana co wszystkie kosci naokolo - spuchniete - iniak dziura - ledwo ruszam dlonia....
Masc z antybiotykiem zaraz wzielam od lekarza bo wiadomo - od miesa i przy kosci moze sie paprac

No to taki wlasnie moj tydzien byl

Ta moja rybka to nie z puszki, a z saszetki

W saszetce 133 kcal, pyszności - akurat na 3 kromki tostowego chleba starczyło

Marta, uważaj na siebie!