Wątek: Cel 43 kg MNIEJ Uffff zostało 18 kg do porzucenia WSPARCIA

Dziekuje za zyczonka

Zamieszczam tylko raporcik z tego co dzis do brzuchola wrzucilam i uciekam spaciu
Czas w Polsce leci nieslychanie szybko...
Wlasnie dzwonil Ktos= rozmawialismy z 15 min
Moja mama ciagle patrzyla na mnie spod byka
to chyba dla niej za szybko i za swiezo....

W brzuchu dzis:
- 2 jajka z majonezem
- 2 kromki cienkie chleba zytniego
- 4 kawki z mlekiem
- płat sledzia w smietanie z odrobina cebuli
- kromka chleba razowego
- czerwona herbata
- 3 szklanki wody mineralnej
- wodka popijana cola (traci sie rachube wiec nie wiem ile :P)
- 1/2 piwa
- 1 i 1/2 kanapki (chleb razowy, masło, szynka, ser, pomirdor)
- plasterek ananasa
- 2 lub 3 lyzeczki salatki (probowanie podczas robienia)


Mysle ze jak na 1 dzien w polsce nie jest najgorzej
Wielka przeprawa to jutro i pojutrze

Oby przezyc dobrze

Zamieszczone przez Majussia

wodka popijana cola (traci sie rachube wiec nie wiem ile :P)
- 1/2 piwa
-

yyyyyy??

Tyyyyy pijaaaaaku! no ja rozumiem, zeby w Swieta - i to w Polsce - jesc do syta , ale wodka odrazu

Jak zatoki?

No pewnie ze trzeba w polsce pic - to jest u mnie w rodzince obowiazkowe... :P

Zatoki lepiej - dzieki za troske Tagosiu

Jest mi zle... Wlasnie siedze i rycze .. lzy same plyna, nie chca przestac...
Przed chwila byl u mnie (ex)maz - dluga i trudna rozmowa, lzy pretensje, rozmowy...
Sytuacja bez wyjscia z ktorej chcialoby sie wyjsce znalezc...

Nie bylismy szczesliwi, nigdy do siebie tak naprawde nie pasowalismy.... A mimo tego jest jakis zal ze to sie wszytsko konczy
Siedze przy stole z rodzina, przy tym swiatecznym, gdzie jeszcze niedawno siedzialam z nim , gdzie siedzialam z nim miliony razy
i jest zal. i jest smutek

Tak, jest Ktos, kto czeka kocha i teskni

Ale.....

Marta, wiesz, że ja Cię rozumiem .... ja dzisiaj też będę siedzieć przy stole bez Kogoś (wiesz, o czym piszę, prawda?) i też z tym kimś siedziałam TRYLIONY razy przy różnych stołach ....

Ale nie będę płakać! to jest moje wielkanocne postanowienie ...

Ty masz Ktosia, więc ciesz się z tego! Masz kogoś, kto bardzo Cię kocha a to najważniejsza rzecz na świecie

No, już, proszę wytrzeć nosek w chusteczkę

Kasienko dziekuje... Wiem ze nie tylko mi lekko nie jest....

Objadłam sie straszliwie na obiadek
i teraz mnie boli zoladek - no nie moglam sie opanowac no
Jednak jestem Głupia BABA

A idzcie do Boga z tymi swietami
Starsz sie jesc mniej (jadlam z 10 razy mniej niz zazwyczaj wcinam w swieta) a i tak czuje sie teraz jakbym zjadla slonia - brzuch jak bania = czuje sie z 10 kg wieksza
łooooo matko


Raport z jedzonka

Śniadanie:
kawa z mlekiem
2 cienkie białe kiełbaski
3 łyżki salatki (seler, ananas, szynka, por, kukurydza, jajko, trochę ryzu, majonez)
herbata czarna gorzka

kawa z mlekiem

Obiad:
smażone pieczarki
2 mielone klopsiki
1/2 nóżki pieczonej z kurczaka
zraz bez sosu
mizeria

czekoladowe jajeczko
mały kawalek ciasta krówka

Kolacja:
cienka biała kielbaska
łyżka sałatki (seler, ananas, szynka, por, kukurydza, jajko, trochę ryzu, majonez)
bigos
kromka chleba zytniego
herbata

w międzyczasie
wódeczka popijana cola light
1 drink (passoa z sokiem pomarańczowym)


Matko = jak przez tydzien tego zarcia (ale wierzcie mi w porownaniu do ostatnich swiat - zjadlam dzis tyle co nic!!)

Ja pojadłam ciast, ale olewam to

W końcu nikt mi ich do ust nie pchał Sama sobie wkładałam

Teraz wsiadam na rower i będę spalać

Buziaczki kochana

No to dzis runda druga...
Zobaczymy jak to bedzie...
Wczorajsza waga to 83.8 - dzisiejsza 84
Czyli tendencja wzrostowa niestety

Od jutra sie trzymam = nie chce przytyc w polsce niewiadomo ile znow....

Kasik - najwazniejsze ze ciasta byly pyszne

Ja dzisiaj w domku własnym

Niedługo wskakuję na rower, poćwiczę też z hantlami a co! spalać trzeba

Martuś, jaka tendencja zwyżkowa, to jedzonko wciąż w Tobie siedzi, +0,2 kg to jest NIC

Miłego poniedziałku

Obys Kasik miala racje...
tylko ze wczoraj z 15 razy w toalecie bylam - wiec chyba nic we mnie nie siedzi za bardzio
Dzis od rana tez rewolucje zoladkowe... cos mi nie sluzy to polskie obzarstwo...

Kasik jakie herbaty pilas na dC - bo chce sie obkupic w polsce, a wiem ze nie moga byc owocowe (a czarnej nie ubie)
czerwona moze byc?