Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 53

Wątek: Path vol II :)

  1. #11
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    Witaj Baszku. Pamietam cie ze starego watku, ja wtedy tez sie odchudzalam i potem sobie popuscilam tak ze wrocilo 10kg Widze ze mamy identyczne problemy. Ja tez musze wyzywic glodomora ktory z racji iz rzezbi mase na silowni (nie mowie tu o jakims koksie tylko o chlopaku z 75 kg ) nie moze jesc malo . Ja z kolei na odwrot. Ponadto tez mam ten sam problem dotyczacy objadania sie -jak raz przekrocze limit to do konca dnia bede zarla bo przeciez i tak go przekroczylam wiec co mnie zbawi No i slodycze...obecnie jestem na odwyku (juz 5 dni) i ciezko mi z tym Kurcze a jak sobie pomysle ze kiedys ktos mogl mi machac slodyczami przed nosem a ja to ignorowalam to mi sie plakac chce.

    Tak wiec wiem co czujesz i wiem ze jest ci cholernie trudno. Mozesz liczyc na moje wsparcie. Nie damy sie i wrocimy do tego co bylo kiedys, do tego pieknego okresu w naszym zyciu. Caluje i zycze milego popoludnia :*

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  2. #12
    Baszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nicoletia kurcze, chciałabym powiedzieć, że strasznie miło Cię widzieć :P Ale w związku z tym, że każdy powrót na forum wiąże się z jojem, to lepiej by było, by żadna z nas tu nigdy nie wracała
    Heh...co do chłopów, to ciesz się, że Twój chce jeść :P w mojego to trza siłą albo szantażem wpychać :P
    Nie zabawię dziś długo na forum, znajoma przed chwilą zadzwoniła i jedziem na noc na wieś
    W związku z tym plan na dziś:
    -a6w - dzień trzeci, zaraz się za to wezmę
    -trochu biegania po mieście - zrobione (zmarzłam co niemiara, więc dużo tego nie było,ale zawsze to jakiś ruch)
    -limit kcal podniesiony do 1500 - w związku z wyjazdem (do tej pory mam 700 na liczniku, więc powinnam się zmieścić bez robienia gospodarzom dietowej szopki "nie zjem kolacji, ale będę wilczym wzrokiem patrzeć, jak wy jecie i popijać colę light" :P )
    -zero słodyczy i zero piwa :P
    -balsamik i herbatka - zaraz po ćwiczeniach
    Trzymajcie kciuki za moją silną wolę, dziś pierwsza poważna pokusa Jak tylko odebrałam telefon, to przez głowę mi przemknęło "ooo,to dziś impreza, i tak zrobię mnóstwo kcal, to zjem teraz tego batonika, co to leży i na mnie patrzy" :P Ale się opanowałam:P
    Trzymajcie się ciepluchno

  3. #13
    Baszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie rzucić się na jedzenie, nie rzucić się na jedzenie...
    Ergh, kiedy ja na stres reaguję jedzeniem :P A w związku z tym, że moja pupilka (szczuraszka - nie piszcie mi tylko, że to paskudne zwierzaki :P ) przykleszczyła sobie łapkę drzwiami, to w ciągu półtorej godziny zdążyłam obdzwonić weterynarzy, do jednego pojechać, wystać swoje w kolejce, dowiedzieć się, że małej nic poważnego nie jest i wrócić.
    Adrenalina chce się teraz wydostać poprzez przyjęcie nadmiernej liczby kcal :P Ale będę twarda, o!
    Plan na dziś:
    -a6w i parę innych ćwiczeń - bo znajoma mi wjechała na ambicję - po 2 miesiącach treningów robi 300 pompek
    -1200 kcal
    -jakiś spacer, minimum półtorej godziny
    -herbatka (zaraz wypiję :P ) i balsamik :P
    Zmykam do nauki, trzymajta się

  4. #14
    Baszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ufff, dzień za mną.
    Udało się wytrwać na 1200 kcal,a myślałam, że będzie problem, bo o 21 dopadł mnie przeraźliwy GŁÓD. Ale, o dziwo, pokonałam go przy pomocy 2 kiwi Ech, co za piękne uczucie żołądek ślicnie skurczony, wystarczy 2 kiwi, by się najeść
    Teraz popijam słabiutki barszczyk (resztka z torebki :P), żeby mnie nie dopadł znów siakiś głód.
    Plan wykonany w całości, właśnie odzyskuję oddech po ćwiczeniach :P muszę coś wykombinować na zrzucenie tłuszczu z wewnętrznej strony ud i (wiem, że to dziwne miejsce ) spod kolan :P Bo wszelkiego rodzaju ćwiczenia ogólne na nogi odpadają - grałam kiedyś w kosza i ogólnie ćwiczyłam sporo na uda, więc mam je bardzo mocne i nie chcę tam dalej przybierać, nawet, jeśli byłyby to mięśnie :P
    Jaki plan na jutro? Chyba taki sam...
    -1200 kcal,
    -a6w koniecznie, może poćwiczę coś jeszcze (pewnie tak, bo jak zaczynam ćwiczyć, to chłop się przyłącza, a jemu same brzuszki to tak głupio :P),
    -herbatka, balsam - wiadomo,
    -hymm...dorzuciłabym co :P może np. "zacznę się wreszcie uczyć" ?

    A, właśnie. Fanfary - czwarty dzień bez słodyczy, mimo, że ciągle mam w domu jakieś wafle :P O, właśnie sobie leżą chałwowe na stole :P Czasami się skuszę tylko na 1 łyk soku, jak jest jakiś dobry :P

    Trzymajta się

  5. #15
    paula20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gdzies kiedys czytalam, ze na wysmuklenie nog bardzo dobre sa cwiczenia rozciagajace. Ile w tym prawdy - nie wiem, na razie probuje testowac na sobie

  6. #16
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    No to gratulacje ze tyle dni bez slodyczy juz za toba A co do cwiczen to ja ci nie doradze bo ja chudlam nie cwiczac i jakos mi sie udalo. Milego dnia

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  7. #17
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Swietnie Ci idzie....
    Z dnia na dzien coraz lepiej....no i ten zapal do cwiczen). Tylko pozazdroscic....
    Ja tez zajadam stresy,choc staram sie nad tym panowac.
    Pozdrawiam cieplo.

  8. #18
    Baszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczorajszy dzień całkowicie na plus (mimo PMS), dzisiaj założenia mam identyczne I mam nadzieję,że mi okres nie przeszkodzi :P
    pierwszy raz ćwiczę tak regularnie, sama nie wiem, co mi się stało :P Trochę mnie mobilizuje fakt,ze jak ja się wygibuję, to przyłącza się chłopię, a jemu te ćwiczenia są bardziej nawet niż mi potrzebne :P
    Do tej pory zjadłam:
    -kanapka z wędliną - 200 kcal
    -bułka z salsą - ok. 350 kcal
    Przede mną:
    -serek wiejski z pomidorkiem - 150 kcal
    -płatki z mlekiem - 250 kcal
    -kiwi, barszczyk na wieczór - 70 kcal
    Coś by trza jeszcze wymyślić

  9. #19
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Ja uwielbiam mezczyzn misiow. UWielbiam meskie brzuszki).
    Pozycz odrobine zapalu do cwiczen. Moze zapal to jest,ale z czasem gorzej....Hmmm,ale jakos znajde troche na gimnastyke.
    Buzka.

  10. #20
    paula20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak cos jeszcze trzeba wymyslec to moze jakies owocki albo suróweczke - troche witamin hehe

    Tak jak Tusssiaczek prosze o pozyczenie odrobiny zapalu do cwiczen pozdrawiam!

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •