Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 46

Wątek: DC - mój pierwszy raz

  1. #11
    Laska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Drugi dzień był łatwiejszy do wytrzymania, mimo że nadal jestem głodna.
    Zjadłam dziś dodatkowo kilka tiktaków. Mam je zawsze w samochodzie i jak widać jestem do nich cholernie przyzwyczajona, bo dopiero po 20 minutach dotarło do mnie, że mam coś w ustach.
    Zdobyłam kilka batonów oraz makaron w sosie grzybowym i pure. Będą w sam raz, gdy znudzą mi się zupki.
    Poza tym do dupy. Połówek zachorował, bardzo się o niego martwię.

  2. #12
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zapraszam do mnie
    Mój pamiętnik jest wprawdzie gigantyczny, ale nie raz byłam na DC i jestem w tej dziedzinie prawdziwym ekspertem
    Na szczęście o DC jest na początku mojego pamiętnika, jeśli masz ochotę poczytać, to zapraszam

    Tydzień na DC to mało.

    W jakich cyklach będziesz ją stosować?

    Ja z reguły stosowałam max. 21 dni ścisłej, potem 2 tygodnie mieszanej, potem byłam na 800 kcal niskowęglowodanowych, następnie 1000 kcal i 1200 kcal :P

    Poza tym to nierozsądne być tydzień na ścisłej DC a potem zjadać barszcz z uszkami .... nie o to tu chodzi.
    Możesz sobie wyrządzić więcej szkody niż pożytku

    DC trzeba stosować bardzo umiejętnie i bardzo mądrze z niej wychodzić, no ale pewnie to wiesz

  3. #13
    Laska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki Kasiu. Dziś zajrzę i przekonam się, co mnie jeszcze czeka.
    Cieszę się, że jesteś potwierdzeniem tego, że DC jest skuteczna, jeśli ktoś bardzo chce.
    To mój pierwszy raz z tą dietą, nie wiem, jak będę ja znosić, nie jestem masochistką i uważam, że odchudzanie powinno być przyjemnością, dlatego nie chcę ryzykować i robić wielkich planów. Uznałam, ża na początek zrobię tydzień ścisłej DC. Jeśli po tym czasie będę z niej zadowolona, na pewno będzie też drugi tydzień. A potem może nawet trzeci. Jeśli coś będzie nie tak po prostu zwiększę liczbę kalorii poprzez dodanie własnego, lekkiego posiłku. Na koniec oczywiście kilka tygodni wychodzenia z diety.

    Noc była spokojna. Dziś -0,4 kg, czyli bardziej wiarygodnie.

  4. #14
    Dominika23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-04-2007
    Mieszka w
    Zabrze
    Posty
    990

    Domyślnie

    Hejka
    Wracając do twojej odpowiedzi na moje pytanie, to gdybym zjadła 500kcal za cały dzień to bym też w nocy śniła o jedzeniu

    Pozatym jak już pisałam, nie znam się na tej diecie i cie podziwiam. Ja bym się bała zwolnienia przemiany materii, wolę jeść więcej i się ruszać, może wolniej chudnę ale przynajmniej do tego rzeźbię sylwetkę.
    Odchudałąm się kiedyś na diecie niskokalorycznej, i całe ciało było sflaczałe, ćwiczyć trzeba

    Miłego dzionka

  5. #15
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Badania potwierdzają, że DC nie spowalnia przemiany materii!!!

    Jest to dieta w pełni bezpieczna, jeśli stosowana zgodnie z zaleceniami :P

    Jest to dieta tak ubogowęglowodanowa, że podczas jej stosowania powstaje w organizmie łagodna ketoza, dzięki której nie czujemy głodu :P

    Ja na DC byłam głodna tylko przez pierwsze 3-4 dni, potem uczucie głody znika i jest OK :P

    Czułam się lekka, lepiej spałam, miałam ładniejszą cerę i będąc na DC zdałam egzamin na prawo jazdy :P

  6. #16
    Laska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dominiko sama też siebie podziwiam. Nigdy w życiu bym siebie nie posądzała o to, że zdecyduję się na taką dietę. To desperacja po wielu nieudanych jednodniowych próbach rozpoczęcia 1200 kcal.
    Ćwiczę dużo, w tym roku przeszłam pod tym względem samą siebie. Mam z tego tyle, że nic mi nie wisi, cały tłuszcz trzymają mocne mięśnie, no i wyglądam na mniej kg niż mam
    Niestety nie potrafię schudnąć od samego sportu, mój organizm musi wyjść na zero i domaga sie jedzenia, które z przyjemnością mu dostarczam, bo uwielbiam dobrą kuchnię

    Kasiu jesteś moim natchnieniem.

    UPDATE:
    Nadal jestem głodna, ale przyzwyczaiłam się do tego, więc nie jest źle. Wypróbowałam baton żurawinowy - REWELACJA, zdecydowanie najlepsza rzecz jaką jadłam od 3 dni.
    Boli mnie głowa, więc niestety lekturę forum dziś sobie odpuszczę. bo nie dałabym rady. Do jutra.

  7. #17
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Skoro wyglądasz na mniej niż masz (też tak zawsze wyglądałam :P) i masz mocne mięśnie, to może nie warto męczyć się na DC?......

    Przy dużej ilości ćwiczeń chudłam i na 1500 kcal

  8. #18
    Dominika23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-04-2007
    Mieszka w
    Zabrze
    Posty
    990

    Domyślnie

    Ja cię naprawdę podziwiamNie potrafię głodna chodzić, bo wtedy jestem zła.
    I te święta, jejku, kibicuję i 3mam kciuki

  9. #19
    kaleidoscope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Laska. Też byłam na DC. Z powodzeniem. Chudłam ok 8-10 kilo miesiecznie. Niestety - baaaardzo trudno później jest jeść, żeby nie przytyć. Apeluję o rozwagę przy wychodzeniu z dietki. Ona przyzwyczaja nas do tych saszetek tak, ze nie musimy myslec o tym na co mozemy sobie pozwolic i w jakiej ilosci, bo wiemy, ze po 3 saszetkach basta. Jak zaczniesz jeść normalne rzeczy zwroc uwage co ile ma kalorii, co bardziej sie oplaca etc.
    Fakt - nie wolno cwiczyc bo dieta jest bardzo niskoenergetyczna. A przy tym nie trzeba sie martwic o stan skory i wlosow bo 100% dziennego zapotrzebowania na witaminy jest zapewnione w 100% - nawet jak jemy obiadek z mieska, zieleninki i węglowodanów - nie dostarczamy sobie tych 100%. Cambridge pod tym wzgledem jest super. Pij dużo wody.

    Uważaj jeszcze na choroby. Jak facet choruje omijaj go troche. Przy tak niskim poziomie kalorii o wiele łatwiej o infekcję - bo organizm naszą dietkę przezywa tak, ze broni przetrwania (jak przy głodówce) a uklad odpornosciowy schodzi na drugi plan.

    Dla pocieszenia - kolezanka mojej mamy schudla na DC w rok (na przemian ścisła i łączona) 48 kilo!!!!!!!! Jak mama jej pytała o diete to ona z przejeciem mowi - "nooo, ale pozniej mi wróciło." - całe trzy kilo! hehe - takie 3 mogloby mi wrocic przy taakich rezultatach.

    Ja sama sobie skomponowalam dietke - tez jest oparta na ketozie. Jem duzo białka (podobnie jak w DC) i malo weglowodanow. Nie ćwiczę, bo zdrowie mi nie pozwala. I chudne okolo 400g dziennie. I jem zwykle rzeczy. Przez to przyzwyczajam organizm do takiego jedzenia i nie muszę się aż tak martwić, że wrócę do złych nawyków.

    Cambridge jest fajną dietką. Ja niestety przy drugim podejsciu mialam odruch zwrotny na samą myśl o saszetkach... No a niektóre smaki od samego początku na mnie tak działały. Ale uważam, że ktoś to mądrze wymyślił. Jedyne, co my muismy mądrze robić, to wychodzić z niej z pomyślunkiem.
    Trzymam kciuki. Na pewno Ci się uda. Tym bardziej, że nie masz dużo do stracenia.
    Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.

  10. #20
    Laska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu najpierw skurczę żołądek na DC. Przy 1500 kcal niestety też byłam głodna Poza tym szybkie efekty to wielka pokusa dla kogoś, kto marzy o tym, żeby wreszcie schudnąć.

    Dominiko mam tak samo! Uprzedziłam nawet połówka, żeby na wszelki wypadek trzymał się ode mnie z daleka i nie denerwował, bo mogę być wtedy okropna. Na szczęście nie jest tak źle, jestem trochę rozdrażniona, ale nie zmieniłam się w czarownicę.

    Kaleidoscope dzięki za wskazówki. Piję baaardzo dużo nawet nie będąc na diecie. Teraz pewnie z 6 litrów dziennie (a może nawet więcej? dziś policzę). Ubikacja to mój drugi dom. Choroby... wygląda na to, że właśnie mnie dopadła infekcja zatok, stąd pewnie ten ból głowy, ale to u mnie rzecz normalna, nawet latem, gdy są upały, mam z tym często problemy. Natomiast wyjście z diety rozplanuję sobie dokładnie, żeby mieć potem łatwiej.

    Dziś na wadze 70,4 kg, całe 0,7 kg mniej niż wczoraj. Jak ładnie i mobilizująco to wygląda. I spodnie zrobiły się trochę luźniejsze. Yes, yes, yes!
    Spałam dobrze i długo, nie jestem głodna - przynajmniej w tej chwili.
    Zapomniałam napisać - wczoraj zrobiłam sobie zdjęcie brzucha, będę go fotografować co jakiś czas i podziwiać efekty.
    Pozdrawiam!

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •