-
hej, piatek minal sobie jako tako u martixa, w pracy wyczekiwala 17 jak zbawienia
z cwiczen nie bylo nic konkretnego, ale bylo sporo marszu rano do pracy a potem na piwo
w sumie jakies 45 minut!
martix ma tez zla wiadomosc... waga wzrosla do 70 kg przypuszcza ze to reakcja organizmu na zwiekszona dawke cwiczen, ale od poniedzialku cwiczyc bedzie rano i wieczor, wiec organizm bedzie mial co robic hahahaha
-
hmmm no pewnie Ci się mięśnie rozrastaja dlatego wyszło więcej na wadze a może jesteś przed @ i dlatego tyle waższ?? w końcu wtedy organizm zatrzymuje wodę w organizmie...
miłego dnia a w sumie to miłego weekendu
-
opisik weekendu:
w sobote martix ćwiczyła sobie około 40minut, natomiast w niedziele się byczyła
niestety w sobote była głodna i zjadła paczkę czipsów z piwem paskudne połączenie, niesmaczne i wogóle, ale była mega głodna
na dodatek w nocy z soboty na niedziele kilka kromek, co powtórzyła także z niedzieli na poniedziałek
jeśli pech to pech, w biodrach nie ma 105 tylko 108...
-
piwo jeszcze można przeboleć bo każdy potrzebuje jakiejś odskoczni ale żeby chipsy nieładnie nieładnie
ja Cię tu muszę zacząć pilnować :P
-
o pilnuj pilnuj
dzis lepiej, rano marsz, pol godziny gimnastyki rehabilitacyjnej, wieczorem pilates godzina
chyba odpokutowala martix swe weekendowe chipsy i kanapki...
-
No i to mi się podoba trzymaj tak dalej miłego dnia
-
miłego dnia Matrix
-
wita wita martix
wtorek był dniem odpoczynku za to środa... marsz, ćwiczenia rehabilitacyjne, aerobik... SPALONE 880 KCAL
Martix jest z siebie bardzo dumna, tak dużo ćwiczyła, że dziś pierwszy raz w życiu robiła brzuszki w tempie trenerki a ani się nie zmęczyła a było to w czasie prawie pół godziny
podbudowana tym niesamowitym zdarzeniem, postanowiła co następuje:
1. w pierwszej kolejności dbać o kręgosłup, w końcu z nim są największe problemy a przy okazji brzuszek sam będzie jej chudł
2. wzmocnić ręce, bo co to za flaczki zwisają jej po bokach...
3. nogi... grube uda... one pójdą na samym końcu, bo są najbardziej uparte
-
uuu ja też mam problem z udami, babcia mi ciągle wytyka "dzieko jak tyładnie chudniesz z brzucha a uda jak miałaś wielkie to masz" no cóż taki już mój "urok" łał a co do spalonych kalorii to respekt trzymaj tak dalej
-
witaj w klubie "upartych ud"
nie wiem jak Twoje Asiool są duże, ale martixa sa ogromne psują całokształt wyglądu
wracając do czwartku, spaliła martix 600 kcal, pada na pysk i idzie zaraz spać
cudowne uczucie, ma zakwasy nawet w szyji
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki