Wątek: Jem dla dwóch a nie za dwóch.. ;)

Fruktelko - straszny wielkolud co nie fajnie ze tak sobie rośnie, przez 3 tygodnie prawie 2 cm
dzieki za wsparcie..
pozdrawiam

Najmaluszku - odpisałam Ci to wiesz wszytko.. staram się nie myslec cały czas o tym, ale mysli krążą, W. na mnie krzyczy, zebym się nie martwiła tym tak i nie przezywała..
Ty piszesz to samo.. staram się naprawdę..
Dzis odpoczywam wieczorem jak się rozpogodzi (tak tak, zaczęło lać a o 12 W. jedzie w wyscigu i cały zmoknie biedny) to bierzemy psa W. siostry i idziemy na około jeziora
buziaczki Anus

Lunko - dziekuję Ci kochana za zyczenia. Nie martwię się aż tak, nie odnoszę od razu do siebie, po prostu mi smutno ze bliskie mi osoby spotkało tak ogromne nieszczęście..
dzieki za troskę kochana, buziaczki

Margol - tak się staram myślec. Buziaczki

Tak, Ty masz obowiązek myślenia optymistycznego! Żadnego zamartwiania się, Fasolka potrzebuje Twojego optymizmu i dobrych fluidów I Twojego uśmiechu!

Przyszłam się pochwalić, że godzina marszu za mną Kurcze, mam normalnie dość. Dętka jestem

Fruktelko brawo!!! jestem z Ciebie dumna tak z rana tym bardziej podziwiam
u nas teraz pada, ale na wieczór chcemy wziąć psa W siostry i połazić z nim nad naszym jeziorkiem oby tylko pogoda się poprawiła
brawo brawo ciesze się ze Cię zmobilizowałam
ps. staram się być dobrej myśli..

Ja też już jestem po godzinnej intensywnej jeździe na rolkach

Poszłam o 10.00, cudnie było! a niedługo wybywam na spacer a po powrocie wsiadam na rower

Aniu kochana, musisz myśleć pozytywnie! Twoje dziecko przyjdzie na świat zdrowe i silne!

Relaksuj się na maksa a 1-dniowego wypadu nad morze zazdroszczę bardzo bardzo

Buziaczki kochana

Aniu, wiem jak ciężko nie myśleć o złych rzeczach. Moja ciąża od 12 tygodnia była zagrożona i prawie całą przeleżałam. A jak się nic nie robi, to ciągle można myśleć. Czarno. Ale urodziłam w terminie, żywego i silnego chłopca . Ale Ty masz tą przewagę, że możesz się czymś zająć, albo połazić po sklepach z rzeczami dla dzidź i myśleć o tym jaka/jaki będzie silny, zdrowy i piękny
Trzymaj się cieplutko, spaceruj i - jeśli musisz myśleć - myśl tylko pozytywnie
Buziole:*

Aniu to twój dzidziuś jest już naprawdę ogromniasty Cudnie, naprawdę

A smuteczki odgoń od siebie, nie są ci one potrzebne... szczególnie teraz. Pewnych rzeczy nie możemy zmienić, na wiele nie mamy wpływu ale zawsze możemy mieć nadzieję że nas spotka tylko to co dobre.

A wiesz co strasznie często masz wizyty u ginka. Zwykle co miesiąc miałam i z forum ciążowego wiem że to raczej tak jest. Dlaczego twój tak często każe ci przychodzić?

Duża buźka

Aniu zapytałam się ow wizytę a widze że pewnie za dwa tygodnie będzie ci usg z przeziernością karkową robił, chyba się nie mylę co?

Jeszcze raz buźka

Witam z wieczora
dziś fajny wolny dzień za mną, wieczorem bylismy na długim spacerze dookoła jeziora aż nogi bolą!
upiekłam ciasto a raczej babkę i zjadłam 2 nieduze plastry.
Miałam usiaść na rowerek, ale sobie odpuszczę dzisiaj i zmykam zaraz spać, bo po spacerze zaszliśmy do teściowej i tam prawie kimałam hehe taka jestem śpiąca
Ale sukces jest - ani minuty w dzień dziś nie spałam

KasiuCz - Ty to szalejesz, rolki, spacer i rowerek to super duzo ruchu pierwszomajowego
a teraz zyczę dobrej nocy
co do wyjazdu to stoi pod znakiem bo u nas jest chłodno i deszczowo, jak nie teraz to pojedziemy kiedyś w zwykły weekend buziaczki

Margol - kurcze tyle tygodni leżałas.. nie wyobrażam sobie. Ale super ze Karolek urodził sie silny
a ja staram się myśleć tylko pozytywnie buziaczki

Bebe - I wizyte miałam w 7 tc, usg trwało z 3 sekundy zeby tylko stwierdzić czy ciąza jest, lekarz nawet myslał ze serduszko jeszcze nie zapika, ale zapikało
poszłam tak szybko bo się sama niecierpliwiłam.. poza tym starając sie tak długo cały czas nie mogłam w to uwierzyć i na tę I wizytę szłam z obsesyjną mysla, ze lekarz powie mi - ale pani w zadnej ciązy nie jest
I umówił mnie na 10 tc, zeby potwierdzić ciążę i sprawdzic czy wszystko jest ok i dobrze się rozwija.. Teraz mam w 12 t z 2 powodów - zrobic muszę badania oraz niestety mam mocno podwyższone ciśnienie (a zawsze miałam niskie bardzo) i mam co dzień mierzyć i kontrolować przez te 2 tygodnie, jeśli nadal się tak będzie utrzymywało to trzeba z tym coś będzie zrobić. Tak wiec teraz mam tę wizytę 14 maja a potem co 4 tygodnie w 16, 20 itd tygodniu.
W sumie nie wiem czy będe miała usg za 2 tyg. ale chyba tak? Wiem ze mam się zjawić z wynikami i wtedy już uzupełni mi kartę ciązy. W sumie najpierw chciał mnie umówić za 3 tygodnie, ale jak wyszło z tym ciśnieniem to wyznaczył mi 14 maj.
A tak przy okazji to zapytam się co to jest za badanie na przezierność karkową? czytałam o tym gdzieś ze jest właśnie w 12 tyg ale nie wiem dokładnie o co chodzi?
dzieki za wsparcie i zainteresowanie buziaczki

do jutra

Witaj Aneczko
ja dziś byłam u Tatusia, więc sama się domyślasz, że było bardzo ciastowo
ale dużo spacerowałam, tak jak Ty, więc coś tam pewnie spaliłyśmy Słonko
pozdrawiam cieplutko i już dziś wysyłam pakuneczek na jutro

Witam

zaczynamy z moją Fasolką 11 tc kurcze, szybko to mi jakoś leci..

Beatko - oj Tatuś na pewno ciast duzo miał, przecież zawsze jak do Was jedzie to co najmniej 3 przywozi prawda? ale super ze tak duzo spacerowałaś ja to normalnie mam zakwasy dzisiaj hehe wychodzi ze duzo mniej się jednak ostatnio ruszam, choć kurcze staram się spacerować systematycznie..
miłego dnia Beatuś ja też juz pakuneczek piątkowy wysyłam buziaczki

miłego dnia!