Strona 176 z 208 PierwszyPierwszy ... 76 126 166 174 175 176 177 178 186 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,751 do 1,760 z 2071

Wątek: Jem dla dwóch a nie za dwóch.. ;)

  1. #1751
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Przyjemnego poniedziałku Aniu :P

    U mnie zaczął się nie za bardzo, no ale mam nadzieję, że będzie lepiej

    Buziaczki kochana

  2. #1752
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Aniu, pozdrawiam poniedziałkowo
    Kolejny tydzien prackowy przed nami, ale mam nadzieję że jakoś szybko zleci - przynajmniej Tobie, bo ja kolejny wolny weekend mam dopiero za 2 tygodnie
    Na szczęście to już moj ostatni zjazd na studiach podyplomowych i zostanie tylko egzamin końcowy we wrzesniu.

    Buziaki i życzę niezbyt męczącego tygodnia
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  3. #1753
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    Aniusiu
    Bardzo milego dnai ci zycze
    dobrze ze odpoczelas - domowe spa to cos cudownego dla relaksu

    buziaki wielgachne dla WAS
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #1754
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Hej hej w poniedziałek.
    od kilku dni licze sobie na oko kalorie i - tutaj zaraz będziecie krzyczeć - kontroluję znów co dzień wagę, bo mi szaleje nie mam juz sił.. ale mam juz nerwa zw. z wizytą u lekarza w środę.. trzymam się z kaloriami od ostatniej wizyty w granicy 1500-1800 kcal (było tylko kilka dni ze było tych kcal więcej, ale nie więcej niż 2500) a waga i tak rośnie..
    i
    i tak zjadłam wczoraj:
    płatki z mlekiem + potem jeszcze kubek mleka 1,5%
    3 kromki pełnoziarnistego z wędliną i ogórkiem
    młode ziemniaki (3 szt), 2 mielone, kalafior (sporo)
    banan
    2 garstki popcornu z mikrofali (nie na oleju)
    i jak w niedzielę rano waga pokazywała 97,6, tak dziś rano 98,4..

    dziś wszamałam:
    1,5 kromki pełnoziarnistego z wędliną,ogórkiem i pomidorem (kromka ok 30g)
    w pracy 2 x kanapka podwójna j.w.
    jogurt z musli jogobella 200g
    0,5 kg czereśni
    1,5 talerza chudziutkiej zupy jarzynowej
    0,3 kg czereśni
    wyszło kcal ok 1500..
    a mi waga przed chwilą powiedziała 100,3

    ja wiem ze mi zaraz powiedziecie ze wpadam w schizę.. ale jak dodam do tego ze waga u gina pokazuje 1,5-2 kg więcej niż moja to dla mnie załamka szczególnie ze wizyta jest po południu..
    na ostatniej wizycie 4.06 - rano miałam w domu 97 kg, przed wyjściem do lekarza 97,9 kg, a u niego 99,6 kg.. fajnie co nie?

    dobra, nie marudze, ale mam do Was prośbę - napiszcie czy ja coś źle robię..? czy ja źle jem...? staram się naprawdę..
    no i odstawiłam juz leki alergiczne, do piątku juz dawkowałam połowę, a od soboty w ogóle..
    no nic, zaraz chyba sobie pójdę na basen popływać (z tej rozpaczy ).

    KasiuCz - Ty kcal nie liczyłaś, a ja zaczęłam hehe.. jakoś tak nie wiem co robię źle ze tyję.. tak bym chciała utrzymać wagę.. a tutaj d.. nie wiem już jak mam jeść i co..
    no nic, chyba taki mój urok, ze do porodu będę ważyła jak słonik..
    cieszę się ze tak fajnie wczoraj spędziłaś dzień!!!
    buziaczki Kasiu pozdrawiam Cię goraco

    Gosiu-Forma - nie wiem czy sobie tak świetnie radzę.. ba waga i tak rośnie
    jak zaszłam w ciażę ważyłam 88-89 kg, dziś mam juz dobre 9 kg na plusie..
    nie wiem już co robić.. słodycze bardzo ograniczyłam a waga i tak hop do góry..
    pozdrawiam

    ZIutka - staram się trzymać, wiem ze zaraz będziesz na mnie krzyczeć o to ważenie.. ale kurcze, mi zależy by utrzymać wagę, a ona skacze, waha się, szkoda aż gadać. A naprawdę nie jem tragicznie. Staram się cholercia a tutaj i tak kaszana.
    No nic, wymarudziłam się, a przecież Ty masz swoje problemy.. trzymaj sie Ziutka pozdrawiam

    Najmaluszku - nie, u nas w miarę, i całe szczęście
    poniedziałek mija ok, nawet pogadalismy z W. troszkę.. zaraz pójdziemy na basen, choć mam ochotę rzucić się na jakieś słodycze, chodzi mi po głowie ptasie mleczko ale tego nie zrobię.. mam jednak doła na tę moją wagę..
    Aneczko pozdrawiam Cię goraco, mam nadzieję, że kłucia się zmniejszyły.. buziaczki

    Emkr - zaczynaj Ty juz wakacje jak najszybciej kochana bo Ty przepracowana jesteś na maxa.. trzymaj się Ewunia gorąco Cię pozdrawiam

    Marta - dzieki kochana masz rację, domowe małe-spa poprawia humor dziś musze zrobić jeszcze porządek ze stopami bo mi się juz wczoraj nie chciało buziaczki

    miłego wieczoru sorki za marudzenie, ale to w temacie dietkowy na dietka.pl
    a z niedietkowych - to wczoraj chyba Maluszek mnie pierwszy raz leciutko kopnął , takie poczułam coś, jak muśnięcie motyla... to chyba to.. a moze nie? no nic, czekam na dalszą akcję hehe buziaczki

  5. #1755
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witaj Awi GRATULUJĘ pierwszego kopniaka No niesamowite uczucie co ?????moja daje już ostro po zebrach
    Super,że poszłaś na basenik a jesz bardzo dobrze i zdrowo Pamiętaj,że w ciąży zapotrzebowanie na kalorie jest większe.W II trymestrze o 300 kalorii.to nie dużo,ale nie można sie odchudzać, tylko jeść zdrowo
    O wadze tak dużo nie myśl i się nie waż tak często, bo nie masz wtedy rzeczywistego obrazu zmiany wagi.Ważne jest,że jesz zdrowo i sie starasz i sie ruszasz.a to żeby zostać sprawna do porodu jest bardzo ważne, choć potem zobaczysz,że brzuchol będzie coraz bardziej przeszkadzał
    Ja dziś tez skusiłam się na 2 czekoladki,ale pojeździłam na rowerku i dobrze się czuję
    Także głowa do góry
    A moja przyjaciółka jest na porodówce denerwuję się strasznie, bo juz wiele godzin i nic Trzymam za nią kciuki,a zarazem sama sie stresuje, że to już tak niedługo
    Zmykam Kochana i głowa do góry
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  6. #1756
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aniu, menu wygląda bardzo fajnie :P
    Są warzywa, są owoce, jest białko z mięska, jogurtów i mleka

    Może w ciąży taki Twój urok ... ja wiem, że waga może Cię dołować, ale jesteś w ciąży, więc na razie naprawdę tak obsesyjnie o tym nie myśl

    Jedz urozmaicone jedzonko i będzie dobrze :P Będziesz miała pewność, że dostarczasz sobie i Maleństwu wszystkich niezbędnych składników

  7. #1757
    luna64 Guest

    Domyślnie

    W czwartek operacja syna

    Proszę,pomódl się za niego...trzymaj kciuki Tak bardzo sie boję

  8. #1758
    Forma Guest

    Domyślnie

    ANIA!!!
    Popatrz, jesz ładnie, nie przejadasz się, nie jesz słodyczy, masz urozmaicone menu i to najważniejsze... każda ciąża jest inna... przed zajsciem w ciąże byłaś na diecie, mialas pewnie troche zwolniony metabolizm i teraz jak jesz normalnie to kg przybywa no i do tego ciąża "robi swoje".
    Jakie znaczenie w tej chwili ma Twoja waga?!!! Ważne żebyś sie nie stresowała zrob to dla dzisiusia. Po prostu nadal rozsadnie się odzywiaj i dostarczaj dziecku wszystkch niezbędnych do prawidlowego rozwoju składników.
    Jakie znaczenie ma to co zobaczysz na wadze u lekarza???!!!
    Jak tak Cie to uspokoi, to może poproś lekarza żeby do karty wpisywał pomary które zrobisz w domu... ale czy to ma sens? Niech nawet pokaże 120... co z tego? Przecież robisz wszystko tak jak powinnaś.
    W necie jest wiele artykułow na ten temat np. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Śpij spokojnie. Dobranoc.

  9. #1759
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Awi, wywal wage za okno i waz sie tylko na wizytach. Najlepiej jeszcze popros lekarza,z eby Ci nie mowil, ile wazysz. Ciesz sie kopniaczkami (to musi byc niesamowite uczcucie) i delektuj ciaza. Przeciez to ma byc radosny czas, a Ty robisz wszystko, co mozesz, zeby byl i zdrowy.

  10. #1760
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    Awi, tyjesz, bo jesteś w ciąży Nie przejmuj się aż tak.
    Z tego,co napisałaś, dietę masz całkiem ładną, starasz się, a to już naprawdę dużo.

    Przypomnij sobie,jak nie byłas jeszcze w ciąży-też zdarzało Ci sie zjeść coś słodkiego/tłustego itp ,ale teraz bardziej to przezywasz,bo szybciej rośnie waga, bo dzidziuś rośnie.

    A chciałam się Ciebie zapytać, gdzie Ty chodzisz na basen? :> Moze też bym się wybrała;]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •