Nawet jeśli są juz 93 kilogramy, to wcale nie jest to duży przyrost, prawda. Sama piszesz, ze 1/3 juz prawie za tobą...
Nawet jeśli są juz 93 kilogramy, to wcale nie jest to duży przyrost, prawda. Sama piszesz, ze 1/3 juz prawie za tobą...
Hej Anusia.
Jak spędzasz sobotę? Leniu****esz???Oby
Ja zamierzam porowerkować troszkę ...
Buźka
Pozdrowienia Aniu
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Aniu ospaloscia sie nie przejmuj ja na poczadku tylko jadlam i spalam.............
A wga tez sie nie martw jak juz nabierzesz sil po porodzie to zaczniez sie odchudzac a teraz najwazniejsze jest zeby dzidzia byla zdrowa..................
A taka mloda mama to ja nie jestem mam jeszcze synka 5 latek
A rada i pomoca sluze uprzejmie........ jak bede w stanie pomoc to chetnie
Hej hej witam w niedzielny poranek
jak zwykle mija weekend za szybko ale fajnie, wczoraj dużo chodzenia - rano w sumie trochę się męczyłam alergią i już potem miałam siedzieć w domu, ale spadł lekki deszczyk i pyłki opadły i zrobilismy sobie po południu jeszcze 2 godzinny spacer
a wieczorem trochę się zajęłam pracą dodatkową, ale w sumie padłam szybko spac jak co dzień
Teraz niestety też kicham i zaczynam wyglądać jak "7 nieszczęść".. no to byle do lipca.. wtedy to sie powinno skończyć.
Najmaluszku - też teraz pogadam z lekarzem co mam zrobic, bo bez leków to już całkiem się wykończę. Masakra z tymi alergiami
Anusia zaraz odpiszę Ci na pw, kochana cieszę się tak mocno z Twojego 4,1cm szczęścia
a moja sobota - leniuchowania akurat było mało, sprzatanie, zakupy, wczoraj też montowalismy pomnik na cmentarzu dla dziadków, to trochę tam byłam, a po południu długi spacer a potem zabrałam się za papierzyska, buziaczki Anusia
Alek - wiem .. staram się o tym aż tak nie myślec, ale jest mi źle gdy wchodze na wagę
no ale masz rację, zawalcze o siebie potem. pozdrawiam
Bella - kochana zaraz lecą zobaczyć co tam u Ciebie i dlaczego tak długo Cię nie było! buziaczki Izunia
Athshe - oj spory.. w sumie zachodzac w ciążę ważyłam ok 88 kg.. bardzo dużo już przytyłam potem po drodze święta, potem miałam 2 tyg. gdzie jadłam bardzo duzo, a potem się ustabilizowało.. no i trzymałam 91-92 kg.. aż tu nagle zaczęło mi się przechylać na 93, a dziś nawet 93,3 kg nie chcę tyc!!
pozdrawiam
Beatko - całkiem całkiem dziś też się zapowiada ciekawe bo mam siostre i przyszłego szwagra na obiedzie miłego dnia Beatus
Jupimorku - dzieki ja tez Cię goraco pozdrawiam
Annia - a duzo przytyłas w ciazy?? bo mi sie wydaje ze ja tyję bardzo szybko..
To Ty juz masz dwójkę? ale fajnie
pozdrawiam !!
miłego dnia
Hej Anusia....
No rzeczywiście wczraj nie leniuchowałaś ... Jeszcze praca wieczorem ...wiesz ja też byłam na spacerku i oczywiście po chwili dostałam strasznej alergii.... Kurcze nie można spokojnie wyjść z domu nawet ...
Koniecznie popytaj lekarza co możesz zażywać ...
Co do wagi to pilnuj Anusia ... Może to nie najważniejsze ale ważne, żeby jednak zymywać wagę zwłaszcza na początku. Ginka mi to cały czas powtarza.
Pisałaś, że lubisz białe pieczywo...może powinnaś z niego zrezygnować jednak. Dla dobra dziecka
Aniu oj tak, wczoraj raczej miałam zajęty dzień. Niestety pracy domowej nagromadziło mi się duzo do tego terminy gonią i jeszcze obiecałam 2 kolezankom zwroty vat a faktur mają bardzo duzo.. masakra..
co do białego pieczywa to nie jem go już prawie w ogóle Aniu, bułeczki sojowe lub ciemny chlebek.
Co do wagi to chyba (tak sobie to uświadamiam) zaczęły mi się problemy z zaparciami moze to dlatego też trochę.. no nic, wiem ze musze się pilnować.
A o alergii pogadam z lekarzem, beznadzieja ze tak się czuję
buziaczki Aniu
Aniu co do zaparć to ja jestemw tym temacie weteranką ... Teraz popijam rano na czzczo najczęściej szklenkę kefiru i chyba jest ciut lepiej ...
Czasem wypijam rano szklankę wody przegotowanej ale momentami robi mi się od niej niedobrze
Zaparcia są problemem niestety ogromnym. Całe życie je miałam więc wiem co mówię ... Trzeba znaleźć swój idywidualny sposób na radzenie z tym problemem.
Aneczko, z samego rana wysyłam słoneczny pakuneczek, bo w Wawce cudna pogoda
my jedziemy z Miśkiem na rowerkową wycieczkę, więc dzionek spędzę aktywnie, tym bardziej że wieczorem zamierzam wykorzystać ten kończący sie long weekend i sobie poćwiczyć i potańczyć solidnie
buziaki wysyłam i życzę jak najmniej alergicznych objawów
Zakładki