-
Tickerka jak nie było tak nie ma
Kto próbował?
"Słuchajcie Mozarta
Największym problemem osób stosujących dietę - i najczęstszą przyczyną jej przerywania -jest poczucie pozbawiania się przyjemności. Na szczęście jedzenie nie musi być jedynym jej źródłem. Według badań naukowych słuchanie muzyki klasycznej pobudza w mózgu ośrodek odpowiedzialny za uczucie rozkoszy. Podobny efekt daje światło świec. Z kolei muzyka pop sprawia, że je się szybciej i więcej."
Porada pochodzi oczywiście z dieta.pl
-
Ja na co dzień słucham jazzu i muzyki poważnej ( w tym Mozart) i jak słucham to zapominam o całym świecie. Wliczając w to jedzenie
Ja jak jestem szczęśliwa to generalnie mniej jem...
Więc wart sprawiać sobie nawet drobne przyjemności 
Aaa, kupiłam sobie czerwoną herbatkę pu-erh o smaku jabłkowo-cynamonowym. Pycha!
-
No i jestem ponownie :P
Spędziłam cały dzień przed komputerem i mnie trochę głowa pobolewa więc przyszłam zdać "raporcik"...
Dzisiaj zjadłam:
4x pieczywo ryżowe z serkiem ziołowym i pieprzem (podobno przyśpiesza przemianę materii)
szkl mleka 0,5 %
tuńczyk w oleju, pół torebki ryżu długoziarnistego na sypko, łyżka majonezu
3x pieczywo ryżowe
jabłko
niezliczona ilość herbat (w tym 1 czerwona ble)
Kalorycznie wyszło ok. 1100 kcal.
Zapowiada się u mnie ciekawy weekend 
Jutro jadę do swojego rodzinnego miasta, żeby złożyć wniosek o nowy dowód (już widzę te kolejki
), no i przede wszystkim idę do swojego ulubionego fryzjera 
Co do pączków to jakoś mi się odechciało, nie wiem czemu
Tak czy siak myślę, że zjem jakiegoś na pewno, bo mama na pewno będzie robić więc nie da się nie skusić, a o wizycie u babć już nie wspomnę... Poza tym w piątek spotykam się ze swoją przyjaciółką. W planach tradycyjnie mamy "wizytę" w naszej ulubionej restauracji i zjedzenie NASZYCH pieczonych ziemniaków z zestawem surówek
Już się nie mogę doczekać
Niestety jadę jutro sama, bo mój Mąż pracuje, ale dojedzie do mnie w sobotę, bo w piątek pewnie będzie chciał się spotkać z kolegami
Wracam prawdopodobnie w niedzielę, ale myślę, że będę się pojawiać tutaj normalnie i nie dam Wam o mnie zapomnieć
Obawiam się wizyt u babć, bo wiem, że będą mi robić wykład o tym, że nie powinnam się odchudzać, znam to na pamięć
Diety nie rzucę, nie ma takiej możliwości... w poniedziałek po raz pierwszy lecę na siłownię więc nie chcę wyglądać jak baleronik w dresie 
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie wpisy i odwiedziny
-
Oj herbatka musi byc pyszna, uwielbiam jablko-cynamon tetleya 
Lazanka ja muzyki malo slucham, a jak juz to polskastacja.pl
-
Ładne menu na dzisiaj 
Wszystko mi się podoba (no może nie ten tuńczyk
).
Proponuję następnym razem w sosie własnym, a jak już musi być olej to bez majonezu 
wtedy jogurt czy coś.
A co do pączków to ja już 3 rok nie zjem. I wcale mi ich nie brakuje. Akurat zawsze w tym czasie się odchudzam
Poza tym pączki są tłuste (smażone na smalcu
), złe i niedobre i mają masę tłuszczu i kalorii.
A w ogóle to ja nie lubię pączków
-
Udało się
Zrobiłam tickerka i to bez niczyjej pomocy o :P
-
-
Wow! 2 kilogramy już poszły? To gratulacje, ale zwiększ laska kalorie 
tak 1200 chociaż
-
łazanka, ale z ciebie zdolny klusek jest
no tickerka sama zrobiłas...hoho i 2 kg zrzucone , no brawo. Ja tez chce sie tu dołączyć do ludzi sprawiających sobie przyjemności i słuchających Mozarta. Lubie Mozarta, ale nie mam czasu słuchac...Wiec musze znaleźć czas - ale to proste
Jak budowa cepa
Zeby jeszcze odchudzanie takie było...
-
Cos dla lakomczuchow
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki