Wątek: zaprojektować siebie od nowa

heh, ja ostatnim razem an łyżwach byłam rok temu, wyobraź sobie ze kilka osób odemnie z grupy zgrało się i poszliśmy razem! normalnie niemożliwe ;P

ale jakoś w tej zminy nie wypaliło i nie wiem kiedy łyzwy znowu założę :P

miłej nocki papaaa

Dobry wieczór Dzień dietkowo udany. Zaliczyłam dziś partię szachów z przyjaciółką i hiszpański oraz poranny aerobic. Dostałam mailik od znajomej z Hiszpanii. Strasznie się ucieszyłam, myślałam, że o mnie zapomniano. Zaraz się biorę za odpisywanie Do jutra!

Witaj po mojej długiej przerwie

Widze, że podczas mojej nieobecności zmienił się Twój trikerek gratuluję!!!

Powodzenia w dalszym dietkowaniu!!
Buźka!!!

A mi się tak hiszpański podobać ostatnio zaczął! Normalnie nie wiem czemu! Ale na razie nie mam kiedy się uczyć. Może pomyślę o tym od września albo października.

oo mi się też hiszpański zawsze podobał , ale zapisałam się na rosyjski bo stwierdziłam że może mi się bardziej przydać, teraz mało kto włada tym językiem, no chyba że ktoś ze starszego pokolenia

jedno wiem, nigdy nie będę się uczyć niemieckiego, ten język jest bleee

Witam!
Dzień dietkowo i aerobicowo zaliczony. Tylko nie szłam dziś według planu, zaimprowizowałam dietę, bo nie miałam w domu potrzebnych produktów Nie mogłam rano wstać, a potem już cały dzień byłam masakrycznie śpiąca, nawet zdrzemnęłam się popołudniu, co mi się już dawno nie zdarzyło
Niemiecki - ja się uczyłam, ale jakoś nighdy nie umiałam nic powiedzieć, poza ich heisse A o rosyjskim nie mam pojęcia
Dziękuje za wszystkie wpisy :*

Gratuluje udanego dietkowego dnia oby takich bylo jak najwiecej )
a niemieckiego to ja tez nigdy nie lubilam teraz ucze sie francuskiego super jezyk bardzo mi sie podoba ale jest tez okropnie trudny
milego wieczorq

Rosyjski też troche trudny :/ niby podobny do polskiego ale jednak trudny.

Ale chyba trudność języka wynika z tego jak często się z nim obcuje, język angielski wydaje mi się o niebo prostszy ze względu na to że przecież wszędzie się go słyszy, a z takim rosyjskim to ja mam styczność tylko na zajęciach.

Już chyba hiszpańskiego byłoby mi sie łatwiej uczyć no bo te telenowele
Albo japoński, ahh jaki to śliczny język, jak dla mnie najpiękniejszy na świecie , zawsze jak oglądam jakieś anime to się wsłu****e i nawet staram się zapamietać jakies słówka

さようなら – sayounara - dowidzenia

Ninti i fatti - dzięki za odwiedziny
Dzień zaliczyłam, jeśli chodzi o dietę. A poranny aerobic szedł mi jakoś dziwnie ciężko, nie wiem czemu, gorszy dzień, albo co Japoński też lubię, kojarzy mi się z m&a, a te z kolei z najpiękniejszymi latami mojego życia i z całym mnóstwem marzeń
Dobra, czas zejść na ziemię i zacząć wreszcie pisać te obrzydliwą magisterkę. Ble

najwazniejsze ze mimo ze mialas nienajlepszy kondycyjnie dzien to i tak cwiczylas...to sie zdarza kazdemu ja tez tak czasem mam, ze nawet na rowerek nie chce mi sie wejsc jak zaczynam jezdzic to wydaje mi sie ze mam nogi jak jakies ciezarki...ale zawsze jak sie rozkrece to juz jest ok
ooo nawet nie wiedzialam ze Ty juz piszesz magisterke...jaki temat ??