najważniejszy optyminz i nie dać się zwariować
powodzenia
http://www.barbarapotashkin.com/img/locarb.gif
Wersja do druku
najważniejszy optyminz i nie dać się zwariować
powodzenia
http://www.barbarapotashkin.com/img/locarb.gif
też sobie lubię raz na jakiś czas piwko zaaplikować ;P ale kurde od kiedy jestem na diecie to bardzo żadko mi się to zdarza ;P
pozdrawiam
Och uwielbiam pomidorówkę! Szczególnie z kluseczkami lanymi :roll: :)
Życzę miłego weekendu :D
Pinku plasterek szybki drobiowej (10g) ma tylko 16 kcal :wink: tak pisze w moim mądrym słowniku kalorii
pozdrawiam
dzis byłam w ikei zakupic kanape, łózko, posciel itp...
obiad wiec był w iscie ikeowskim styl:u frytki i panierowany camebert zjedzony o 15)
Dodatkowo ok. 12:00 wypilam tymbara pozeczkowego (150 kcal)
Ale ze sniadanie mialo ok. 200 kcal, tymbark 150 kcal, to mysle ze obiad zmiescil sie w pozstalych 650 kcal i dietkowo jestem zadowolona :D
no najważniejsze, że jesteś zadowolona z dietki :wink:
no i jakie miałaś fajne zakupki 8) uwielbiam kupować coś do domu, już się nie mogę doczekać aż będę miała własny ehhh i będę mogła urządzić go po swojemu :twisted:
były udane oj były :D
Kanape mam skorzana, a łózko wielkie i superwygodne (180x200) :D
własnie z niego do Was pisze, bo musze tez troche dzis popracowac :)
1. sniadanie + drugie sniadanie 2x wasa + resztka mielonki + 2 plastreki szynki drobiowej - znów nie znam wagi (juz niedlugo dostane) :D wiec daje im jakies 200 kcal.
Na obiad zjem pizze: 2 lub 3 kawąłki, wiec mysle, ze zmieszci sie to w 800 pozostałych mi na dzis kcal :)
trzymajcie sie cieplutko - super pogoda dzis :)
miłej niedizeli życzę ;)
ehhh pizza... normalnie rarytas... :shock:
no niestety tak to jest jak sie nie ma kuchni :D
dzis na szczescie siedze do jakiejs 3, wiec mysle, ze wszytsko bez problemu spale, tym bardziej ze po pizzy juz nic nie jem :)
ale juz zadzwoniłam do Mamuski i jutro dostane dostawe słoiczków ze zrobionymi przez nia zupami i obiadami bez tłuszczu do odgrzania w mikrofali w pracy :D
szczawiówka, pomidórówka, fasolka po bretonsku... :D
ach te mamy :) nie moge sie doczekac ;)
siemka czytam twój topic od samego początku i uważam że dietka Ci idzie bardzo ładnie :) pozatym wygląda na to że tylko ja jestem taki obżartuch :P
Co do piwka ja nie pijam czekam na te moje 18 latek ;) ale i w każdym razie pić go chyba sie nie da, moim zdaniem strasznie śmierdzi hehe :P