Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 40

Wątek: Szukam towarzyszki odchudzania - waga- ok.70 kg, cel- 55 :)

  1. #21
    Neonka Guest

    Domyślnie

    najszybciej to nie wiem pewnie pływanie albo wchodzenia po schodach hehe
    ty już tydzień to ja dopiero dziś 3 dzień ;p
    na obiad polecam warzywka na patelnie z kurczaczkiem, lub ryżem ale zupkę jakąś fajną

    no i jednak się da z ćwiczeniami tak trzymaj

  2. #22
    klapton jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie, no, nie mogę... jednak aerobik dzisiaj tylko ok.10-12 minut... ;/
    Znalazłam coś jak ćwiczenia 6W... ale zastanawiam się czy mają sens jeśli mam duży brzuch (przecież przez tłuszcz nie będzie widać wyrzeźbionych lepiej mięśni)?
    W każdym razie są dość bolesne dla mnie... ;/

    a co do warzywek to wiem tylko, że akurat się nie zaopatrzyłam...

    a jeśli chodzi o Ciebie, to przynajmniej masz tylko 5 kg do zrzucenia (i trzymam kciuki)

    a ja sobie dziś liczyłam BMI i wyszło,że do idealnej wagi muszę schudnąć przeszło 12 kg ;(( (a ja chcę schudnąć jeszcze więcej (( ) nie wiem czy dotrwam... to tak dużo dla mnie ;/

  3. #23
    Migotka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    no do idealnej wagi czyli coś kolo 60 kilo dotrwasz dotrwamy razem ! a co!

    nie mogą sie zmarnować nasze marzenia i plany! co to to nie!

    nie łam sie - uwierz ze potrafisz
    a dieta dłuży sie?
    to normalne...ja jestem straszny niecierpliwiec chcialabym już, natychmiast....tak sie niestety nie da
    ale wytrzymamy

    milego dnia :*

  4. #24
    klapton jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Migotka15
    no do idealnej wagi czyli coś kolo 60 kilo dotrwasz dotrwamy razem ! a co!

    nie mogą sie zmarnować nasze marzenia i plany! co to to nie!

    nie łam sie - uwierz ze potrafisz
    a dieta dłuży sie?
    to normalne...ja jestem straszny niecierpliwiec chcialabym już, natychmiast....tak sie niestety nie da
    ale wytrzymamy

    milego dnia :*
    Wierzę, wierzę tak jak mówię- nie wiem tylko jak sobie poradzić z głodem po 18... już 2 razy mi się zdarzyło zjeść kanapkę z głodu... potem porobiłam parę ćwiczeń, wiem też,że to znowu nie jest nie wiadomo ile... chciałabym jednak normalnie tyle nie cierpieć wtedy ;/
    poza tym jest super...! rano brzuszek mały (w białej koszulce już nie widać tak bardzo oponek jak wcześniej) po obiadku niestety troszkę wzrastają, ale i tak to nie to samo co przedtem to mnie bardzo umacnia tylko szkoda, że nie wiem jeszcze jak jest z wagą...
    i Migotka też jestem baaaaardzo niecierpliwą osobą, ale właśnie uczę się panować nad tą wadą i udaje mi się siebie nie poznaję

    WYTRZYMAMY- DLA TEGO UCZUCIA ZWłASZCZA NAD RANEM NAPRAWDę WARTO!! )

  5. #25
    Neonka Guest

    Domyślnie

    też mnie czasami łapie wieczorem głód wtedy ratuje się wodą, a najbardziej herbatkami, można też rosołkiem w kostce, za niedługo ten głód na pewno przejdzie jak zmniejszy ci sie żołądek, trzeba poczekać

  6. #26
    klapton jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    właściwie to żołądek sporo mi się skurczył bo np. dziś na obiad miałam zjeść talerz zupy kalafiorowej z kawałkiem piersi gotowanej to zjadłam pół i już nie mogłam w siebie zmieścić, ale zmusiłam się,żeby mieć siły i potem nie czuć głodu i uniknąć podjadania
    a co do wody to po 18 nawet ona mi nie pomaga ;/

  7. #27
    klapton jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    a Ty Neonka jak się trzymasz?? ;D

  8. #28
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj klapton. Chętnie do Ciebie dołączę, jeśli pozwolisz. Co prawda zaczynałam od trochę większej wagi niż Ty, a na tickerku mam narazie 60kg na końcu tickerka, ale kiedy już to 60kg osiągnę to możliwe, że jako cel końcowy ustawię 55kg. Tyle właśnie ważyłam na studniówce, 3 lata temu... I do tego chciałabym wrócić. Co do jedzenia po 18... Kto powiedział, że po 18 nie można jeść? Ja się kładę też zwykle koło 1, więc ostatni posiłek jem zwykle między 20-21. Ale to już nic bardzo kalorycznego. Czasem szklanka mleka, jabłko, marchewka, itd. Zwłaszcza warzywa działają na mnie zapychająco. Ale czasem po prostu lubię się położyć głodna, bo wtedy budzę się rano głodna i mam od razu ochote na sniadanie. A to nie zdarza się codziennie. Pozdrawiam!

  9. #29
    klapton jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    [quote="nela22"]Witaj klapton. Chętnie do Ciebie dołączę, jeśli pozwolisz.

    Oczywiście, że tak!!


    Napisz mi coś o swoim odchudzaniu,kiedy zaczęłaś?? ile masz zwrostu, lat itp...? opowiedz o swojej walce i efektach

  10. #30
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wszystko możesz dokładnie przeczytać na moim wąteczku. Ale, że sporo tego jest, to tak w skrócie: mam 22 lata, wzrostu tyle co Ty. Zaczęłam odchudzanie (po raz kolejny, bo w tamtym roku schudłam do 64 i tego nie doceniłam ani nie utrzymałam ) po świętach Bożego Narodzenia, kiedy to waga pokazała niecałe 76kg, o zgrozo! No to mijają już 2 miesiące mojego odchudzania i pozbyłam się 7,5kg. Teraz mam dość długi zastój ale wierzę, że w końcu ta waga się ruszy... A do wakacji chciałabym bardzo zobaczyć przynajmniej te 60kg. Jak dla mnie to i tak byłby spory sukces (-15kg). Ale skrycie marzy mi się powrót do 55kg... Choć nie wiem jak to wyjdzie w praktyce. No to byłoby na tyle. Gaduła ze mnie. Pozdrawiam!

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •