Wątek: (przed)wiosenne porządki :)

Kurde, też tak myślałam, ale chyba nie dam rady co tydzień Ja niestety na wagę wskakuję kilka razy dziennie, wiem, że to głupie, ale to uzależnienie. Postaram się nie ważyć do niedzieli może, zobaczymy co z tego wyjdzie

Echhhhhhhhh chce mi się tej bułki, ona tam ciągle pachnie!!!!!!

Jak ją zjesz, to ci będzie przed nami wstyd

Jezu!!!!!!!!!! Nie! Pomysl ze bedziesz znowu musiala od poczatku!


No i jak?

Bułkę zostawiłam w spokoju ale za to zjadłam 5 kulek czekoladowych z orzeszkiem w środku Takich malutkich No i były ćwiczenia

No to brawo za ćwiczenia! I za nietkniętą bułkę.

A co do podjadania to JA nie mam prawa się wypowiadać

Oj wszyscy mają prawo, każdy kop i opieprz mobilizuje :P

Dobrze jest! Trzymasz się dzielnie i ja WIEM, że dasz radę!!!

Dziękuję, że mnie wspierasz!

:] bianca za te kuleczki to wiesz porządny ci sie opi*prz należy, ratują cię jedynie ćwiczenia masz szczęście i nie daj się więcej złemu jedzonku
a ja wciąż czekam aż zaczniesz prawdziwą dietę

Neonka, czuję się więc opieprzona i dziękuję za to Cierpliwości, jeszcze jakieś 2 tygodnie i będę liczyć kalorie z Wami, ale nie spieszy mi się do tego
Lili, dziękuję :* Po to tu jestem, żeby wspierać miłe duszyczki naokoło

Lecę już do łóżka, bo padam. Dobrej nocy dziewczyny