No właśnie kochana daj znać jak ci idzie, rozumiem weekend ale za dużo balować też nie można
No właśnie kochana daj znać jak ci idzie, rozumiem weekend ale za dużo balować też nie można
Jestem, jestem, cieszę się, że mnie tak pilnujecie
Wczoraj było ok, 1200 kcal i 43 min na rowerku. Miało być 1000 ale ok.20 niestety musiałam coś na słodko i czułam, że jak nie zjem to się źle skończy. Zjadłam więc duży jogurt naturalny z łyżeczką miodu
Plan mam prosty: 1000-1200 + 4-5 razy w tygodniu cardio (póki co rowerek stacjonarny w domu, potem może pomyślę o jakim aerobiku lub basenie, ale na razie nie lubię pokazywać się ludziom ) i codziennie wszystkie ćwiczenia z serii 8 minutes. Da radę?
Torebki dC przekazałam mamie, więc po kłopocie
Dziewczyny, jesteście naprawdę wielkie za to, że mnie wspieracie!!! To ogromnie dużo dla mnie znaczy, bo ja bardzo chcę wyjść z bulimii, tylko samej mi ciężko jak cholera, bo po pierwszej wpadce wydaje mi się, że już nigdy sobie z tym nie poradzę. Ale dzięki Wam podnoszę się i próbuję znowu, a jak się nie uda to znowu i znowu Dzięki ogromne! :*
Aaaaa, i dzisiaj zrobiłam sobie motywujące fotki w stroju kąpielowym, ustawiłam na tapecie kompa razem z tymi 7kg temu i nie ma, że boli :P
Udanej niedzieli, u mnie niestety baaaaaaaardzo naukowa Buziak!
no pewnie, że da rade i słodkości też dadzą radę tylko, żeby się zmieścić w kcalZamieszczone przez bianca
Zamieszczone przez bianca
z nami sie uda zobaczysz, już ja tego dopilnuje
miłej dietkowej niedzieli
Neonka, buziaków milion za te słowa
Mamo, wiosna przyszła, oby już została!!!! Jest ciepło, słonecznie i optymistycznie, w takich warunkach nawet dietka i nauka mi nie straszne Idę z psem pohasać trochę na świeżym powietrzu, a potem do nauki
Hello, gdzie się podziewasz?? Wszystko w porządku? Jak dieta? W ogóle co słychać? Pisz, bo zaraz zacznę się martwić!
Pozdrawiam!
Hej
Wszystko ok, dieta idzie dobrze, zainwestowałam w chrom i czuję się dzięki temu trochę pewniej w groźnych sytuacjach z jedzeniem
U mnie sesja poprawkowa jeszcze, niestety mam trochę nauki, więc nie mam czasu na forum Zajrzę jak się trochę wszystko uspokoi.
Buziaki i miłego dnia
no to kochana ucz się, ucz tylko bądź mi tam grzeczna i trzymam kciuki na egzam.
to dobrze, że idzie dobrze
dzisiaj jak widać nic mądrego nie napisze
chrom też brałam, ale skończył mi się, teraz w obiegu u mnie błonnik hyhy
oby szybko sie sesja skończyła i wracaj do nas szybko (często)
miłego dnia
No to trzymaj się, a z sesją poprawkową na pewno sobie poradzisz.
Hm, może ja też sobie kupię ten chrom? Zawsze sobie sama dawałam radę, ale teraz jakoś nie mogę, może by pomogło? Tobie pomaga?
Pozdrawiam!
Mi pomagał
Mi też pomagał, tylko u mnie to bardziej złożona sprawa chyba
Obżarłam się, wczoraj i dzisiaj Jedyny plus, że nie wymiotowałam, ale to zarazem minus, bo na pewno z 2 kg mi przybyły Chcę z tym skończyć, tak naprawdę, i chcę być w końcu zdrowa, a nie myśleć tylko o żarciu i o tym, jak bardzo chciałabym się nażreć Tylko niestety nie wiem jak to zrobić ech..
Zakładki