Strona 4 z 31 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 309

Wątek: Zmiany na lepsze!

  1. #31
    monic jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    397

    Domyślnie

    witaj!
    ja mam dzis nalesniczki, mniaam mniam uwielbiam je )

    A ile kalorii policzylas na jednego nalesniczka?


    wiosna dla Ciebie


  2. #32
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No właśnie ten problem że nie wiem jak je liczyć

    Dzisiejsze menu:

    Śniadanko:
    3 jajka na twardo, 2 kromki pieczywa chrupkiego (z masłem)

    II śniadanie:
    jabłko

    Obiad:
    spaghetti

    kolacja:
    jogurt, 3 kiwi, szklanka mleka


    wieczorem wskoczyłam na rowerek i zmusiłam się do wysiłku (5km) to mało ale po chorobie trzeba od czegoś zacząć...
    I chyba jutro wstanę (pod warunkiem że mi się uda wcześniej dziś położyć) i poćwiczę. W środę rano wyjeżdżam z rodzinką- lecimy do Jerozolimy.. Wiecie, ja jestem bardzo wierząca i ta wycieczka dla mnie to będzie coś niesamowitego, tak się cieszę )) ojej... %) Tylko niestety nie będę mogła do Was pisać...
    MArtwię się też, że bez Waszego wsparcia 'odpuszczę' sobie i się napcham... Boję się tego Bo jedzenie tam będzie cudne na pewno...
    Wiecie, tak właściwie, to trwam prawdopodobnie tylko dzięki forum i temu że mam się komu wygadać i pochwalić sukcesami. OWszem mam przyjaciół ale... oni tego po prostu nie rozumieją. Eh, moja przyjaciółka opycha się czym chce i jest chudziutka. Jej się w głowie nie mieści że można się odchudzać i uważa że wyglądam oka i 'wydziwiam'.
    No ale ona trenuje karate i ma 3 treningi w tygodniu plus taką kondychę że mi daleko do niej hoho :P :P

    No nic pozdrawiam Was i naprawdę dzięki że jesteście

  3. #33
    tima Guest

    Domyślnie

    aj jak ja wam zazdroszcze tego rowerka! :P chciałabym taki kupić..na wakacjach mam zamiar iść do pracy to może akurat sie coś nazbiera prace mam już na 100% i sie strasznie ciesze..na dodatek na pewno między czasie dzięki niej też coś schudne bo będzie sie tam trzeba dużo schylać i chodzić..w sumie cały dzień.
    NIe martw sie kochana..mnie nie będzie przez tydzień i też sie martwie ale mam zamiar korzystać z dnia tego co będe na urlopie od szkoły..postanowaiłam już osbie że zamiast słodyczy to kupie sobi wafle ryżowe są pyszne :] i może uda sie mi przetrwać. I tobie też sie uda. Będe trzymać kciuki że wrócić do nas z małymi grzeszkami albo żadnymi.
    Widze też dziś miałas u sieie kiwi lubie je ale tak dziwnie później mi w gardle.tak szorstko..

    Pozdrawiam 3maj sie

  4. #34
    monic jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    397

    Domyślnie

    do Jerozolimy? oo wooww!! zabierz mnie ze soba )
    A na ile jedziesz? I to jakas zorganizowana wycieczka czy taka rodzinna?
    Kurcze fajniusio masz!
    Ale zdjecia z wycieczki obowiazkowe!!



  5. #35
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Monic, taka wycieczka normalna z biura :P Hm to też chyba dlatego bo mój brat jest chory (zespół AZS) i musi jechać gdzieś gdzie ciepło...
    Tima, no rowerek stacjonarny jak nie ma pogody to b. dobra rzecz... Bo oczywiście lepiej się jeździ na normalnym.. Chociaż mam też np. bieżnię i też z niej nie korzystam za bardzo... :P

    Dzisiaj troszkę sobie pojadłam :P Tzn w końcu piątek więc…

    Śniadanie:
    2 jajka na twardo (jakoś ostatnio mam na nie chęć ciągle :P ) dwie ‘deseczki’ z masłem, kawałek ciasta bezglutenowego (nie mam pojęcia jak je liczyć..)

    II śniadanie
    Jabłko

    Obiad
    Zupa grzybowa, kromka pieczywa ciemnego, ryba z folii i kasza jaglana (kolejna rzecz którek nie ma) kawałek papryki… Trochę dużo tego


    kolacyjka:
    Mus owocowy (jagody i czereśnie) szklanka soku z wodą, kawałek szarlotki.
    Jedno Merci (czekoladka... umownie raz w tygodniu chociaż powinnam była sobie odpuścić) + żelek.

    Ta czekoladka to chyba w nagrodę. Bo wstałam rano i przejechałam 7 km tempem średnim 28 km/h więc się trochę zmęczyłam
    Jak wypożyczymy film to znów pojeżdżę dziś lub jutro
    Pozdrawiam Was :*

  6. #36
    tima Guest

    Domyślnie

    siemka
    sama mówiłaś że masz jeden dzień na słodkości więc skrupułów mieć nie powinnaś. ładny poranek mi by sie z rana nie chciało

    Pozdrówka

  7. #37
    tima Guest

    Domyślnie

    siemanko jak tam dziś dzień leci?


  8. #38
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ojeeeju Weekend TRAGEDIA jestem załamana normalnie...
    Zaczęło się od... sama już nie wiem chyba od tego piątku, co się skusiłam po to Merci. Później zawaliłam sobotę (kolacja składała się z KitKata <batona> i soku) a skończyło na dzisiejszych 5 krówkach i kolejnym Merci Jestem taka zła że sobie odpuściłam! Wrrr
    Ojej.
    Nawet mi się już kalorii nie chce liczyć i idę zaraz spać... Eh.
    Straciłam zupełnie motywację... Może to przez moją wagę która jednego dnia wynosi 63.7 następnyego 63.5 potem 63.1 i już się cieszę kiedy następnie jest znów 63.7 niezależnie co zjem. Ehhhh.
    Ja już nie wiem... sama.

  9. #39
    monic jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    397

    Domyślnie

    dzien dobry kochana

    Na te wahania wagi to ja nic umiem doradzic bo u mnie jest straszny ciagly zastoj.
    A wazysz sie ranno mniej wiecej o tej samej porze, po porannej toalecie?
    Bo to wazne ;]

    A drobymi wpadkami nie zalamuj sie; ] kazdemu sie zdarza ;]


  10. #40
    nestleli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2008
    Posty
    2

    Domyślnie

    takie wpadki są czasem przydatne, bo bardziej mobilizują zresztą, jesteśmy tylko ludźmi

Strona 4 z 31 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •