-
:P Wiedzialam ze ktos o to zapyta okazalo sie ze nie mam spodni dresowych (byly w praniu) a w sumie mam tylko 3 pary spodni z czego jedne byly czyste wiec zrezygnowalam.
niestety.. z ulga... ;/
-
Bo to wielkie gratulacje
Tylko nie osiadź na laurach
Co do mojej motywacji - hmm - nie wiem czy to cos typowego czy nietypowego - ale chodzi o święta u rodziny. Ostatnio rodzina nie widziała mnie rok i prawie od wszystkich usłyszłam "ale ty przytyłaś!!". Niestety teraz jestem zmuszona jechać na święta do rodziny a od tego czasu przytyłam jeszcze bardziej i obawiam się że znowu będę słyszała tylko i wyłącznie jak mi to cm przybyło Więc walczę Wiem że to trochę za późno ale po świętach oczywiście nie zaprzestane walki
-
Mam straszny moment - musze sie przyznac do glupiej rzeczy - zostawilam adidasy na silowni
Nie wiem czy je odzyskam... wczoraj musialam odlozyc fitness.
No ale nic, na razie diety sie trzymam
Dzisiaj jajeczniczka na sniadanie a potem wtramole jogurt naturalny.
Bardzo sie ciesze ze juz widac jakies efekty. Dopiero 4 dni... ale to najwazniejszy okres - bo poczatkowy.
-
Kasiu musze Ci powiedzieć, że bardzo mnie ciesza Twoje postępy
Trzymam za Ciebie kciuki, wspieranie się nawzajem mi zawsze pomaga bo nie pozwala się poddać.
Mamy ten sam problem, który musimy rozwiązać zmniejszyć obwód bioder
Widzę,że wszystko zmierza wdobrym kierunku :0
oby nikt tak na nas nie zareagował :
-
mi tez się zdarza zgubić czasem coś Taka jakas roztrzepana jestem
ja tez musze zgubić centymetry tu i ówdzie- najwiecej w brzuchu, aaa...i kostium dwuczęściowy na plaży to już mi raczej nie grozi....mam rozstepy na brzuchu, ale widziałam w mieście sliczne kostiumy jednoczęściowe-BOSKIE i w takim terz będe parodiować- o ile doczekam tej chwili
-
ja mam rozstepy na udach - i gdy bede szczupla to w ogole mi to nie bedzie przeszkadzalo
dzisiaj sobie pofolgowalam ;/ ... Znowu wscieklosc w pracy mnie ogarnela, wiec po powrocie rzucilam sie na winogrona banany i kiwi... a teraz popijam to slodkim likierem.
Cukier mi chyba do mozgu uderzy, poki co czuje sie zrelaksowana ale rano czekaja mnie wyrzuty.
Jutro 2 godziny cwiczen.
-
Ważne, że chociaż owoce a nie czekoladka
na pocieszenie
-
No z tymi owocami trzeba uważać szczególnie z bananami i winogronami które mają dużo cukru.
Ty zostawiłaś buty na fitnesie a ja wczoraj kupiłam sobie nowe czarne i przedewszystkim do specjalne ćwiczeń - bo lekkie
-
tamte tez byly nowe - raz uzywane i raz zostawione Ale wczoraj je odzyskalam... tez czarne!
Fakt, dobrze ze nie czekoladki ale chyba tylko dlatego bo w domu nie ma nic slodkiego a mi sie tylka nie chcialo ruszac
Mam spuchniety brzuch... ale udo dalej sie zmniejsza... jupi!
-
Podejrzewam, że twoje rozstępy na udach to pestka w porównaniu z moimi na brzuchu...no, ale nie bedziemy się tu licytować. powiem tylko tyle, malutka była duża(4400g) no to sie miało wielki brzuch i nie zapanowałam nad nim niestety, chociaz się starałam
A ja dzisiaj od rana sobie pofolgowałam, bo znalazłam u mamy w lodówce placki, które dostało po wczorajszych imieninach u cioci Bożeny i myślisz, że zamknęłam slicznie tą lodóweczke...nie..nie..nic z tego...rzuciłam się na dwa kawałki: napoleonka i pychotkę, ale teraz już bede grzeczna do końca dnia i TY TEŻ - no nie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki