Strona 13 z 34 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 338

Wątek: Zaczynam walkę od nowa z dniem 23.06.2008r. ...

  1. #121
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hihihi. I nad słodkością udało się zapanować. Ja mam tak że jak koło mnie nie ma to nie jest tak źle- nawet nie myślę o słodyczach.. Ale jak są... to ojojoj. Dlatego staram się żeby nie było. Od jutra zaczynam pracować nad sobą po świętach :P Kurcze mobilizujecie mnie

  2. #122
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Dziękuję za wszystko, co u mnie napisałaś, za tyle serdeczności.

    Trzymaj się dietki i walcz z pokusami! U mnie dziś kiepsko pod każdym względem, ale jeszcze jakoś sie trzymam.

    Buziaki.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #123
    Lun
    Lun jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja narazie ograniczyłam pieczywo co = sie temu ze go teraz nie jadam i nawet mi sie udaje
    Poza tym chciałabym stanac przed lustrem i powiedziec sobie ze znowu mam piekna figure ... pozdrawiam z ranca

  4. #124
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Miłego dnia - bez pączusiów i takich tam
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  5. #125
    kfiatuszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Myślę, że dzisiaj dam radę Na "czarną godzinę" kupiłam sobie batonik musli
    Pieczywa nie ograniczę, bo tak je lubię... jem i chudnę więc po co Ale wiem, że można przecież wszystko to kwetia przyzwyczajeń...kiedyś kawy gorzkiej bym nie tknęła...a teraz tylko taka, bo słodka wcale mi nie smakuje


    Ale mam lenia, nawet na spacer mi się nie chce iść

  6. #126
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Ja pieczywo uwielbiam, ale ograniczyłam - tak samo z siebie wyszło. I jeśli jadam, to właściwie zawsze ciemne, razowe albo graham, pychotka! Ale jeśli Ty tego nie potrzebujesz, to przecież nie musisz

    Ja to bym sobie przeleżała całe popołudnie, poczytała... Ale zaraz na nowo do pracy i dziś do 20-tej
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  7. #127
    minako89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejo hejo

    Ja jak z Tesco wracam (ehmm wracałam , PRZED dietą naturalnie ) to potrafiłam 5 bułek wszamać No ale no co..... Kiedy one takl tak proszą no zjedz mnie zjedz mnie :P No i jak tu im odmowic

    Co do słodyczy też czesto robiłam taki myk z batonami musli ale wydaje mi się ze to nie jest metoda na dłuzsza mete bo z tego co wiem musli nie mają cukru tylko chemie a to nei zaspokaja potrzeb słodyczowych w pełni i bywa ze się sprawdza tylko na poczatku

    Ale.. Ciebie to nie dotyczy bo Ty dasz rade

  8. #128
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja pieczywo też ograniczam w miarę możliwości :P Cieszę się że Ci tak dobrze idzie. Pozdrawiam.

  9. #129
    kfiatuszek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj spotkałam koleżankę, a ona mówi do mnie...."zmęczona jesteś" - bo tak wygladałam - pewnie sie mnie wystraszyła. Odpowiedziałam, ze nie że niby chora...ale to g*** prawda Jestem ZMĘCZONA... jestem wymęczona psychicznie...wieczne kłótnie...JUŻ BRAK MI SIŁ... Nigdy nie chciałam sie tutaj użalać nad sobą, ale to chyba jest KRYZYS małżeński - ja już odfruwam, padam I w sumie chodzi o duperele...o to ze czasem nie posprzątam...a to że on łazi na mecze, bo mecze uwielelbia a ja ciągle siedzę tylko w domu...o to że z kasą krucho...o to, że czuje się nie kochana...i takie tam

    A jedzeniowo ok, jeszcze sie trzymam i nie zamierzam sie poddać...ja to nie mój mąż, który palenie rzucał już 100 razy i jakoś nigdy mu się nie udało I nawet skakankę sobie kupiłam, czas ruszyć d*** i trochę nią pomachać

  10. #130
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    Witaj , dzięki za odwiedziny

    Ja własnie wysmoliłam długiego posta i przy wysyłaniu zaginał w czeluściach dieta .pl
    Co do zmęczenia, kryzysu....wiesz czasami przychodzą takie okresy, czlowiek zalatany, w ogromie obowiązków nie ma czasu dla siebie, partnera ...Głowa do góry, mam nadzieję, że jutro świat będzie piękniejszy. Kurcze to zmęczenie , to pewnie z porą roku jest związane...a na dzisiejszy wieczór proponuję relaksującą kapiel lampkę winka - nawet przy diecie lampka czerwonego winka nikomu nie zaszkodzi - ale to oczywiście moje zdanie.
    pozdrawiam i miłego wieczora życzę

Strona 13 z 34 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •