Jestem i nie znikam! Ograniczam się - przynamniej sie staram
Dołek minął
Jestem i nie znikam! Ograniczam się - przynamniej sie staram
Dołek minął
No to raporcik piękny poproszę
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Nie bedzie raportu, bo wszystko jest nie tak
Nie układa mi sie dieta, z mężem ciagle się kłócimy, psychicznie mam mega doła i właśnie kończę butelkę wina
BUUUUU...ryczę i teraz jak wrócę tutaj to tylko po to by walczyć o siebie a nie by WAM tu smęcić
PS. Dzisiaj tragedia - było wszystko co najgorsze - bułki z czekolada, paczki, drożdżówka, zapiekanka makaronowa z serem boczkiem itd., frytki z majonezem, spaghetti i wino - co wy na to Czy istnieje forum [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - tam się nadaję
Głowa mnie boli
Nie tak sobie to wszystko wyobrażałam
Stres i złość zajadam czym się da
Tak mi smutno
I tak oto beznadziejnie mija mój czas urlopowy
I choc śniadanie obfite, bo aż 600 kcal to zamierzam do końca dnia nie przekroczyć magicznej cyfry 1500 kca
bądz twarda i daj radę!! musis Ci się dzisiaj udać
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hej kfiatuszek, nie lam sie. Czasem czlowiek musi obie poprostu odpoczac, zeby nabrac sil.
Dabrze, ze sie najadlas i wypilas to wino, mam nadzieje, ze cala butelke!
Teraz mozesz z nowymi silami dalej isc do przodu!!! I pewnie, ze mozesz. Po malutku, krok po kroczu i dojdziesz do celu!!!
A od meza moze warto jeden dzin odpoczac? pojsc sobie na dietetyczny spacer, przewietrzyc glowe.
Plan 10 tygodni -> Cel 59.5
Tydzien 2 /10: -2.1
TU JESTEM: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...uchem-591.html
Hej, kochana, co to za dołki?? Proszę się wziąć w gaść i walczyć o siebie!
Kasiu - co to za dołasy????
Jesteśmy tu po to, żeby wspierać, więc możesz ryczeć do woli, żalić się i marudzić. I lepiej będzie wyżalić się, niż zajadać smutki. Ja w ten sposób zrobiłam z siebie monstrum i teraz ciężko pracuję, żeby to naprawić. Nie popełniaj proszę moich błędów
Pomarudź trochę tutaj, a z jedzonkiem uważaj
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Zakładki