Wątek: Zaczynam walkę od nowa z dniem 23.06.2008r. ...

Kurczę! Ty to dopiero jesteś ładna ojej i cieszę się że wszystko się układa :* pozdrawiam

Impreza naprawdę sie udała
W restauracji trzymałam sie jakoś, ale najgorszy dzien był wczoraj tak jak przypuszczałam - zjadłam wczoraj ogromne ilości ciasta <połasiłam się>
Od dzisiaj rana ładnie dietkuje, wczoraj rano było ważenie waga wskazała 55,8 kg wiec zmieniam ticerek
Ćwiczeń przez dwa dni nie było
dzisiaj mam zamiar trochę sie pogimnastykować
wieczorem zdam relacje

no to się cieszymy czasem trzeba sobie wynagrodzić ciężkie dni odchudzania ja dziś sobie kupiłam pierniczki (bez czekolady i bez żadnego nadzienia, takie najprostsze suche pierniczki).

Idę spać, bo mi się jeść chce
Ćwiczeń niet

Ale jutro już poćwiczysz, prawda?

Dobrej nocki!

dobranoc!

Super, że ktoś pcha suwaka ....
Buziaczki

Miłego dnia i koniecznie dzisiaj ładnie dietkuj

Kfiatuszku rewelacyjnie Ci to odchudzanie idzie naprawdę
Podziwiam Twoje sukcesy, proszę daj mi parę mądrych rad