Hej Marta. Widze, że chyba wszystkie poszalałyśmy w święta Ale ja też już o tym nie pamiętam i od dzisiaj aż do następnych świąt ładnie dietkuje Mam nadzieje, że dzień ci szybko zleci i będziesz się mogła porządnie wyspać. Miłego dnia
Hej Marta. Widze, że chyba wszystkie poszalałyśmy w święta Ale ja też już o tym nie pamiętam i od dzisiaj aż do następnych świąt ładnie dietkuje Mam nadzieje, że dzień ci szybko zleci i będziesz się mogła porządnie wyspać. Miłego dnia
Dzień doby A dzisiaj jak Ci idzie kochana Pewnie dobrze Mam nadzieję, że brzuszek już nie boli Buziak z rana
Jestem wyspana, i bojowo nastawiona do moich kilogramów. W planach dzisiaj mam max 1200kcal i ruch. I możecie mnie bić jak się złamie
Wczoraj poszłam spać po pracy i wstałam na tosty z serem i szynką pszenne które zrobił mój mąż, więc bez komentarza A potem dalej poszłam spać
ze takie dobre, znaczy sie?Zamieszczone przez Marta25
Dzisiaj juz wzorowo, nie?
No to do boju Marta! W sumie plany na dzsiaj mam identyczne jak ty
Dzisiaj wytrzymałam
zjadłam
2 kromki pełnoziarnistego(2x60kcal), 2 plastreki krakowskiej z indyka, 2 plasterki rolady ustrzyckiej
activia wiśniowa, pomarańcza
makaron z pieczarkami i sosem z konra pieczarkowo serowym (średnia porcja)
pomarańcza
to co na śniadanie
ok 1200kcal
Z ruchu to było
20 min ćwiczeń na kocyku, 40 min rowerku.
A czuję się strasznie, brzuch jak balon
dobrze, że już po swietach i nic nie mam w lodówce
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
No dobra... Wczoraj było bardzo fajnie, a dzisiaj Jaki jest plan na dzisiaj Może tyle samo kalorii i tyle samo ruchu Co o tym myślisz
Anikaa to chyba niemożliwe, bo poniżej 1200 chyba nie dam rady zejść, a ćwiczyć 3 godziny to nie mam czasu
Pomalutku ale dojdę do celu do wakacji, a później we wrześniu znów zgrubnę, schemat powtarza się od 5lat
A dzisiaj zjadłam bułkę sojową z szynką i almetteW pracy jeszcze pomarańcza i jogurcik A w domu będzie walka, żeby nie zjeść czekolady
Buziaki
Marta dzielna jestes!
Ja dietę na razie odpuściłam bo smakołyki w domku sa....
Miłego dnia Ci życze i dziękuje
Zakładki