Strona 3 z 33 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 327

Wątek: Nie będzie wielkiej rewolucji.

  1. #21
    Sjupergerl Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vero
    Oh yeah,
    Najlepsze jest to, że mimo, iż (aj, jak nie lubię mówić 'iż')
    Jak śmiesz "" nie lubić <3
    życzę Ci by "" nawiedziło Cię nocą

    Cytat Zamieszczone przez vero
    To DZISIAJ JUŻ przyjeżdża Anne-Laure na wymianę!! Jakoś to do mnie nie dociera... Mam lekkiego stracha, że jej się tu nie spodoba, że ja jej się nie spodobam. Ehh, no ale co tam.
    Wydaje mi się, Ona sie boi bardziej od Ciebie (; Spodobacie się sobie nawzajem, hahaha xD

    Cytat Zamieszczone przez vero

    Jedzonko!

    śn:
    mandarynka
    jabłko
    2 kanapki z pełnoziarnistego: 1 z szynką i sałatą, druga z serkiem wiejskim

    IIśn:
    będzie kakao!

    500kcal, o!

    Wohhoo dobrze spożytkowane kalorie;p mimo, przed chwilą jadłam, to aż się teraz głodna zrobiłam ;p

  2. #22
    vero jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2

    Domyślnie



    Maagda - wymiana francuska, brrr... Franca uczę się chyba od dziesięciu lat, a umiem tyle, co po roku nauki Wolałabym gadać po angielsku, ale laska tak średnio mówi (a przynajmniej pisze)... Więc nie wiem, jak to będzie. Ja i mój wrodzony optymizm Poza tym, idziemy dziś z całą ekipą na 'disko disko' do klubu, a ja nie mam na to ochoty, grr.

    Sjuper - ja czuję, że zaraz pożrę dwadzieścia tostów z ogromną ilością masła (teraz możecie zobaczyć, jakim jestem obżartuchem :P) Mam taką ochotę, wrrr! Jak się zabiorę za sprzątanie, to może przestanę o nich myśleć.

    IIIśn:
    szklanka soku pomidorowego
    trochę ogórków konserwowych,
    trochę zwykłego

    540kcal

    Osz, i już mam ochotę na obiad Co, kurde, ze mną się dzieje? Dzisiaj cały czas myślę o jedzeniu, wrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!



  3. #23
    Sjupergerl Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vero

    Sjuper - ja czuję, że zaraz pożrę dwadzieścia tostów z ogromną ilością masła (teraz możecie zobaczyć, jakim jestem obżartuchem :P) Mam taką ochotę, wrrr! Jak się zabiorę za sprzątanie, to może przestanę o nich myśleć.

  4. #24
    vero jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2

    Domyślnie

    Ajj, Sjuper, bez takich Nie trzeba, haha^ Ta Francuzka jest mega pozytywnie rozjebana, niedawno wróciłyśmy z klubu, kurde, ona tańczyła cały czas!! She's so crazy, I just can't understand it! I like her. Merrdeeeeeee! Ly pitęęę, hahaha Nauczyłam się nowych słówek po francusku, a i ją pięknie nauczyłam mówić 'kur.wa, ja pie.rdole' haahah. Nie miejcie mi tego za złe, heheh

    Reszta jedzonka:
    obiad:
    marchewka
    kapusta kiszona
    2 pyzy z mięsem (110g)

    kolacja:
    ok. 70g serka wiejskiego lekkiego
    pomidor
    2 rzodkiewki
    plasterek szynki 18g
    trochę papryki
    a i później Anne-Laure podarowała nam takie wspaniałe karmelki, musiałam spróbować jednego (chyba 5g, jutro sprawdzę), mega dobre

    a i jeśli liczyć wódę to było chyba z 400kcal. Nie szalałam zbytnio Gonna be alright, yeah yeah Jak jutro policzę kalorie za dzisiaj, to się okaże. Tymczasem piję litry herbaty i idę spać



  5. #25
    Grubcia1992 Guest

    Domyślnie

    :wybucha smiechem: czego ty uczysz obcokrajowcow No ale to prawda jednak, ze w obcym jezyku nauczysz sie najszybciej...klnac

  6. #26
    Sjupergerl Guest

    Domyślnie

    hahah no i na tym Anne-Laure może zakończyć naukę <3

  7. #27
    BeOneself jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to ba^ najwazniejsze juz umie ;D

  8. #28
    vero jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2

    Domyślnie

    No, a więc wczoraj było 1400kcal - good Francuzka mam nadzieję już śpi. Jej, nie wyobrażacie sobie, co to za męka, kiedy ona jest pełna energii, a mnie chce się spać. Byłyśmy dzisiaj na 'zakupach' i żarełku w Poznaniu, razem z jej i moimi kumpelami więc nie było źle Ogólnie, czuję, że to dla mnie trochę duże wyzwanie. Z gadaniem nie ma problemu (chociaż to ja głównie gadam ), ale nie chcę, żeby się nudziła i wychodzi na to, że ja już nie wyrabiam. Eeh tam!

    Żarło:

    śn:
    pomarańcza (180g)
    mleko (200ml)
    crunchy (20g)
    jajko
    sałatka jarzynowa (50g)

    IIśn:
    kromka chleba schulstad fitness (35g)
    serek wiejski (25g)

    obiad:
    surówka z selera (ok. 150g)
    ziemniak (60g)
    pierś kurczaka smażona w panierce (ok.80g)

    kolacja:
    sałatka Vega z kfc - dobra, acz sosu nie próbowałam

    Ok. 1000kcal. Wrrr! Za mało białka, aj!

    Ehh, jutro mam niby iść do szkoły. Nie wiem, jak mam to zrobić, bo się totalnie nie chce. I jeszcze po drodze odstawić Anne-Laure na wycieczkę krajoznawczą Wesoło jest.





  9. #29
    vero jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dżiz, napiszę, bo muszę. Mówiłam, że będę spisywać jedzonko, a już mi się totalnie nie chce. Zresztą wychodzi, że za mało żelaza i cynku wżeram. Później te nędzne skurcze łydek i beznadziejne paznokcie, brrr. Francuzka dobrze, b. fajna. Miałam dziś ochotę na bro, ale musiałam się jakoś powstrzymać. Snuffałam i złapałam muła w pubie, myśląc jaka to nie jestem brzydka...

    śn:
    grejpfrut 180g
    płatki musli lajtowe 50g
    mleko 200ml

    IIśn:
    schulstad fitness 70g
    sałata 15g
    serek wiejski 20g

    IIIśn:
    jabłko 130g
    kefir 200g (po 2h, hahaha, i zaliczam do jednego posiłku, żeby nie było, że jem 4 śniadania :P)

    obiad:
    pomidory 150g
    serek wiejski lekki 60g
    pół kiełbasy (ahh, Anne-Laure też musiała zjeść, hahaha )
    sałatka grecka 100g, czyli trochę sera typu feta, pomidory, papryka, cebulka, ogórek, oczywiście sałata i oliwa

    kolacja:
    jogurt naturalny 120g

    1050kcal

    Ja już nie wiem, czy o czymś zapomniałam, czy co. Jakoś tak dziwnie mało. A przecież jadłam DUŻO!!! Ocb?
    Wymiana ok, codziennie spotykamy się z Francuzami w pubie albo gdzieś. Poznałam trochę ludzi, mega sympatycznie. W ogóle zajebiście, tylko trochę to wszystko męczy. Od rana do wieczora trzeba zapewnić im jakieś atrakcje. Chociaż Anne-Laure jest bardzo w porządku i nie narzeka kiedy musimy wracać o 22 do chaty. Ahah, i bardzo lubi faje. Jeśli ktoś to czyta - wiecie, że we Francji fajki kosztują chyba 5 euro? Albo coś teraz kręcę. W każdym razie u nas mega taniocha pod tym względem, hiehieh. I oczywiście wszyscy korzystają z tej okazji Jutro mam lajtowy dzień, bo wracają dopiero o 19. Czyli tylko wieczór muszę jakoś zorganizować. A już jest plan, żeby zabrać ją na gorącą czekoladę do kawiarenki i pogadać z resztą Francuzek, haha So nice. My English is getting better
    Buźka


  10. #30
    vero jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2

    Domyślnie

    Oł maj, ale tu spamuję... Powinnam niby zmieniać stare posty, żeby nie było kilka pod rząd. Ktoś się kiedyś wkurzał ostro za to, choć ja nie wiem, co w tym złego. Więc jest kilka pod rząd, a jak!

    Coś dziś się rozpędziłam przy obiedzie

    śn:
    banan 80g
    grejpfrut 105g
    mleko 2,5% 250ml
    cini minis 40g

    IIśn:
    schulstad fitness 60g
    sałata 15g
    ser żółty 22g

    IIIśn:
    jabłko 170g

    obiad:
    sok pomidorowy 200ml
    sałatka grecka z wczoraj 250g
    kapusta kiszona 100g
    pyza 55g
    pieczone mięsko 100g

    Już jest 1330kcal. Źle. Co ja zjem na kolację??!?! Ale jakoś mam nadzieję nie zawalę wszystkiego...





Strona 3 z 33 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •