-
mam nadzieje ze grill dzisiejszy byl lub nadal jest
udany ...
ja w sumie tez nie jestem zadnym wielkim miesozerca
ograniczam sie do drobiu ale dawno nic z grilla nie jadlam wiec z checia cos bym zjadla sobie
mmmhhhmmm na sniadanko truskawki
ja jadlam na deser
chociaz mam wrazenie ze jeszcze nie sa takie slodziutkie jak byc powinny, no ale pelnia sezonu juz wkrotce
)
-
Hej dziewczyny 
Odzywam się dopiero teraz, bo w sobotę jakoś po grillu nie było czasu, a w niedziele, korzystając z pogody, wyskoczyliśmy z moim R. i jego mamą w góry 
Uff wlazłam na sam szczyt i teraz mam takie zakwasy, że szok haha :] Muszę się rozruszać
Zaraz wskakuję na rowerek, porobię A6W, wykąpię się i jadę do R.
AmmyLee -> ja już jestem na 14. dniu A6W, chociaż przyznam się, że dwa razy mi się zdarzyło nie robić m.in. wczoraj. Po prostu nie miałam kiedy! Po powrocie padłam na nosek... ale już widzę efekty i mój R. też 
Z dietką wszystko w porządku, na grillu zjadłam 1,5 szaszłyka z kurczakiem i papryką + łyżkę sałatki ziemniaczanej.
Wczoraj natomiast:
* 2 wafle ryżowe z tuńczykiem i plasterkiem sera żółtego 200 kcal
* mała kawa z mlekiem 20 kcal
* batonik BigCorny 200 kcal
* batonik Corny linea 90 kcal
* ciemną bułkę z szynką, serem i ogórkiem 250 kcal
* ok. 250 g czereśni 100 kcal
* kilka nasion dyni 100 kcal
* pół kiełbaski z grilla z ketchupem 100 kcal
czyli ok. 1060 kcal 
Dzisiaj na I i II śniadanie:
* tost z chleba z pełnego przemiału Fitness (2 kromki + ser + szynka) ok. 280 kcal
* mała porcja lodów 170 kcal
Lecę do was, a potem się troszkę rozruszać ćwiczonkami 
Aha jeszcze wam powiem, że wczoraj znalazłam fotki jak wygladałam 2 lata temu. Byłam taka chuda, że szok!! Aż sobie dałam jedną na pulpit coby mnie motywowała 
Buziam :*
-
hehehe moiwsz takie motywujace zdjatko ?
hihihih
nooo ale jak sie wyspinalas na szczyt to to ze A6W nie bylo nie ma co sie przejmowac:P:P
milego popoludnia
-
to zdjatko super;P
Iria , sloneczko, w gorach napewno schudlas , tam tyle chodzenia ze nawet obzerajac sie kilogramy leca
Ale widze ze Ci dieta idzie swietnie, jesz pieknie
JA od dzis tez bede grzecznie dietkowac 
Pozdrawiam ;*
-
Iria, zaraziłaś mnie tą A6W... Może ja też spróbuję.. Kiedyś chciałam, ale miałam wrazęnie, że źle się do tego zabieram i mi nie wychodzi.. Dietka widzę ładnie idzie
A kiedy kolejne ważenie
Coś mi się wydaje, że waga pójdzie mocno w dół
Trzymam kciuki
-
Motywujące zdjęcie - kurczę, może też cuś sobie poszukam w mych zasobach sprzed lat 3
U mnie dziś dzień 8 A6W, w sumie czuję już efekty, z widzeniem - jeszcze średnio, choć fakt że brzusio jakby trochę bardziej płaski no i o niebo mniej się męczę przy tych brzuszkach. Widziałam 2 różne plany a6w, ten drugi trwa o tydzień dłużej ale dopuszcza właśnie 1-dniowe przerwy co jakiś czas
A wycieczki w górki bezmiar zazdroszczę! 
Pozdrawiam ciepło i udanego tygodnia życzę!
A właśnie, kiedy wskakujesz na wagę, coby wszystkich efektem piorunującym olśnić?
-
Hehe, mnie to motywuje jak patrze jaka byłam gruba :P mam takie jedno z zeszłego roku.. teraz i tak jest o nieebo lepiej... :P
-
ja robilam A6W ale niestety z powodu totalnego braku czasu przestalam....pewnie dopiero w wakaceje sie wezme za te cwiczonka bo teraz nie ma szans...:/
a dietkujesz sobie widze ze bardzo ladnie ...pewnie niedlugo kolejny kilogram poleci !!
)
-
Świetny pomysł. Ja też mam takie zdjatko kiedys przymierzylam kiecke i mi chlopak zrobil, sama sie zastanawiam czemu jej nie wzielam. Patrze na zdjecie i wydaje sie taka chuda, a wtedy przed lustrem czulam sie jak wieloryb (pewnie dlatego jej nie wzielam). Hmmm moze kazda z nas ma cos z anorektyczki?
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki