Strona 16 z 17 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 165

Wątek: Jednak BĘDĘ CHUDA, jak jesienią to jesienią, cd.

  1. #151
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleuve, dobrze, że mnie teraz nie widzisz, bo już cała zielona zrobiłam się z zazdrości Przecież ty już chudzinka jesteś!

    Włosy też zaczęły mi wypadać, może na jesień? Za to paznokcie na MM wyraźnie się wzmocniły.

    A nic nie słychać o spotkaniu w Pyrlandii?

  2. #152
    Guest

    Domyślnie

    Nesztko,moja kochana, nie ma co zazdrościć, tylko brac się do roboty i skończyc z tymi naleśnikami z dzemem, jakkolwiek by były MM

    A umnie następny kilogram poszedł w kosmos i jest 73, czyli zeszło już 12 kilo w sumie. Najgorsze, że powoli zaczyna mi brakowac ubrań. Dobre są tylko te sprzed czterech lat, a to już wyszło z mody No nic przemęczę się jeszcze z miesiąc, a potem jazda do Mango i River Island

    Wczoraj 940 kcal i to chyba dobry wynik jak na mnie.

    Wiecie, jednak najlepszy sposób na schudnięcie, to się nieszczęśliwie zakochać, nie chce się jeść, człowiek leży w łóżku, pije zioła i przeżywa, a waga spada nie wiadomo kiedy...

    Buźka

    FLEUVE

  3. #153
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fleuve, masz zupełną rację, nie ma co zazdrościć, tylko zakasać rękawy Mnie się wydaje, że teraz chudniesz już siłą rozpędu A nieszczęśliwe zakochanie u mnie nie wypali, bo już jestem szczęśliwie zakochana

  4. #154
    Guest

    Domyślnie

    Wiesz Nesztko, z tym zakochaniem to jest tak, że nie znasz dnia ani godziny...

    A u mnie dalej to samo, zielenina i jogurty zero %, a reszta w mikro ilościach, bo nie przechodzi przez gardło... To chudnięcie samo przyszlo, ale powoli zaczynam się tym cieszyć. Wszyscy mówią, że dużo schudłam. Chodzę w moich streczowych spodniach w węża, bo to jedyne które mi nie spadają, na ramionach kości i znowu płaski brzuch. Tylko w duszy jakoś nic nie śpiewa...

    FLEUVE

  5. #155
    Guest

    Domyślnie

    FlEuVe
    Ty masz 182 i wazysz 73 kg czy gdybym wazyła te 73 kg przy mim wzroscie czyli 185 cm to by miałam juz w maire ładny brzuszek???

  6. #156
    Guest

    Domyślnie

    Malinna,

    Wszystko zalezy od budowy ciała, ja nie mam brzucha w ogóle i tak naprawde nie miałam wazac nawet 80 kilo, bo mi sie tluszcz rozklada glownie na udach. Ale mysle, ze wazac okolo 70 kilo przy 185 cm bedziesz juz super laska. Ja wygladam najlepiej przy wadze 66-68 i do tego dążę.

    Buziaki

    FLEUVE

  7. #157
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZesć laski!
    Fleuve - ty szkieletorku! Z opisu przypominasz mi moją psiółę. Jak się odchudzała to sterczały jej ramiona. Mi jak narazie sterczą biodra, bo one właściwie są już w prawidłowych proporcjach, natomiast największy problem mam z brzusiem. Ale ja go zmienię! Bój sie brzusiu. Wczoraj drugi dzień wzorowy. kalorie - 1200, żadnych słodyczy, rowerek i brzuszki... wszystko gra. Przede mna dzień trzeci.
    Powodzenia Wam!
    Buziaki!

  8. #158
    Guest

    Domyślnie

    Moja Droga Celebrianno, brzuszek na pewno Ci szybko zejdzie. No i super, że masz już zgrabniutkie bioderka. U mnie właściwie wszystko jest już ok poza udami, ale już widać taka moja uroda.

    Więc wszystko jednak wskazuje na to, że będę chuda jesienią, tak jak chciałam. Dalej nie mogę nic jeść, dziś wmusiłam w siebie trochę sałatki greckiej. Palę, piję kawę, a dziś zauważyłam, że jeszcze bardziej wysmukliły mi się dłonie, cierpienie uszlachetnia... Blada, smutna i wiotka...

    FLEUVE

  9. #159
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    U nas mowia,ze kiedy czlowiek schudnie to robi sie lean and mean

    Gratulacje Fleuve

  10. #160
    Guest

    Domyślnie

    Dzięki Joko

    A u mnie nastroje dość pozytywne. Jestem już chyba szczupła, ale chciałabym być chuda, jeszcze 3-4 kilo i bedę się dobrze czuła w swojej skórze. Przez ostatnie trzy tygodnie schudłam jakieś pięć kilo i wchodzę w rozmiar 40, co przy moim wzroście jest raczej OK. Tak więc na liczniku 73 kilo (było 85,5), a w biodrach 97 (było 110 ) przy 182 cm wzrostu. Najśmieszniejsze jest to, że ciuchy od czterech lat kupowane "na schudnięcie" odstają w pasie albo w ogóle spadają... Czyli garderoba do wymiany, a z kasą cienko, może na urodzinki coś sobie kupię.

    Piszę Wam to wszsytko, bo to oznacza, że jeśli ja mogłam, to każda z Was może, że forum motywuje, że można schudnąć przy odrobinie samozaparcia, chociaż może to zając nawet pół roku, tak jak w moim przypadku. Trzymam za Was mocno kciuki i mam nadzieję, że nadal będziemy się dopingować.

    FLEUVE

Strona 16 z 17 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •