otrzepało mnie na myśl o owsiance ....brrrr....
Dlatego polecialam po jabco
Dorcia, bylam ciekawa ile ja mam juz z jabcem na koncie i wyszlo mi 240 kcal, jak narazie jest OK.
Pilnuj Darusia
A ja zjadłam na śniadanie 325 kcal w postaci Fitelli kokosowej i kefiru 0 %
Pyszności, mam spokój na jakieś 4 godziny
No, taaaaaaaaaa jeszcze nam smaka na 0% tluszczu rob no nam sie tylko takie lakocie marza
Ja uwielbiam ten kefir, bo jest gęsty i pyszny i 400 g ma tylko 100 karolków
wiesz co, mnie to wkurza w tych jogutrach i kefirach wlasnie, ze jak jakies dobre to juz masz opakowanie 150g i zaraz ponad 200kcal. A jak sie trafi taki ( jak mowisz / piszesz ) 0% i tylko 100 kcal na 400 g do tego jeszcze smakuje to jest OK. Ale musi naprawde smakowac a ja wybredna do takich rzeczy jezdem
Magguś, ja uwielbiam wszelakie jogurty, kefirki, maślanki i też jestem wybredna, nie wszystko mi smakuje, np. nie lubię Danona
Nie zjadłabym niczego, co mi nie smakuje, tylko dlatego że ma mało kalorii
... ale ten kefir jest dla mnie idealny, bo: duży, ma mało kalorii i mi smakuje
No owsianka bleee, ale za to świetnie "czyści" organizm. To niech czyści. uslailiśmy z Darkiem, ze nie bedziemy fanatycznie podhcodzic od zagadnienia, ale na obiad mamy krem z brokułów za cale 100 kcal, więc ja na prawde nie wiem, jak do tysiaca dojsc. Jutro zapewne bede sie moglic, zeby sie w nim zmiescic w druga strone
suwak uciekl
Nie żartuj!
Obiad za 100 kcal??? dorzuć coś do tego kremu, jakieś jajko czy coś
schabowego
i zasmazkę
suwak uciekl
Zakładki