Heh, ja też nie wiem, czy potrafię rysować. Po prostu zawsze chciałam coś artystycznego robić. Na gitarze też rzępoliłam, ale otoczenie mnie zniechęciło skutecznie. A malowania nikt nie słyszy
--------------------------------------------
Po spacerze, dotleniłam, ekhm, dospaliniłam płucka, obejrzałam kieckę za 5 000 Eur (mogę się założyć, że identyczną dałoby się upolować na Kleparzu za 50zł). Kurcze, zjadłabym jeszcze coś, ale lepiej byłoby, żebym już nic nie jadła, 1200kcal wyczerpany. Włączę sobie serial, poczytam, jakoś zleci do śniadania
Zakładki