-
Witam dziś dzień ważenia wiec z dumą przyznaje sie że mam o 1kg mniej (waże teraz 66 kg) zostało mi jeszcze 11kg do zrzutu mam nadzieje że mi sie uda :P .Jestem bardzo ciekawa dziewuszki jak tam sprawy ida u was coS malo sie odzywacie może naprawde wszystko idzie tak świetnie czekam zniecierpliwiona na wasze tygodniowe rezultaty
Pozdrawiam i życze wam i sobie wytrwałoscie i konsekwencji w utrzymywaniu diety i spadku wagi
-
Hej wam kobity
Nio nio gratulacje roxana21 z jednej strony sie ciesz ze mam , ze tak powiem z kogo brac przyklad , z drugiej szczerze ci zazdroszcze twojej wytrwalosci i tego ze jednak jestes silna i udaje ci sie zrzucic zbedne kilogramki . Niom moze ja tez sie kiedys zmobiluzje , dlatego tez tu troche nie pisalam , gdyz ostatnio caly czas pisalam jak to sie lape i lape niom coz nadal sie zdarza choc mniej ale i tak musze sie przemoc ......i wreszcie jakos i kiedys zmobilizwoac.......
Pozdrawiam wszystkich
-
Witaj Malenstwo82 dziekuje za gratulacje
Malenstwo82 nie ma co tu sie uzalac wystarczy sie wziasc do roboty pomysl sobie ze troszke sie pomeczysz i bedzie wszystko slicznie bez tluszczyku zgrabna i zdrowa figura wystarczy tylko chciec niektorym sie udaje zzucic po 50 kg a ty sie lamiesz przy kilku kg prosze mi tu zaraz sie wziasc do roboty hehehe bo po lanie dostaniesz
-
Hej roxana21 , ja bym tego nie nazwala uzalaniem sie nad soba choc moze po czesci , ale juz mi jest czasem wszystko jedno i mam wszystkiego dosc . Jej jak czytam to co napisalas to az zaczynam nabierac wiary w siebie i checi sprobowania po raz kolejny . Chyba sproboje po raz kolejny od jutra , dzis i tak dzien stracony niom ale od jutra znow podejmuje walke i postaram sie byc bezlitosna wobec siebie , choc i tak trudno mi to wychodzi w zyciu . Ale dzieki za slowa otuchy az lepiej sie poczulam . I postaram sie wziasc do roboty by sie moc pochwalic wreszcie w jakis piatek moja waga hope so ....
Pozdrowka
-
Roxana- widze że idziemy łeb w łeb ja dziś nie miałam dnia ważenia, ale z ciekawości chciałam zobaczyć ile waże- i prosze- 65kg :], no dobra 65,5, ale w dniu ważenia napewno będzie 65 , Tobie zostało jeszcze 11kg a mi 5 :]. Mam 164cm, wiem, że 60kg niektórym osobom wydaje się dużo, ale mam grube kości, i sama dietetyczka powiedziała, że nawet 64kg. będzie wporządku. Wierze jej
Maleństwo- głowa do góry! Może napisz z tysiąc kartek- chce ważyć xx kg. i porozwieszaj to po całym domu??
-
Nantosvelta ciesze sie ze dobrze ci idzie dzisiaj obliczylam sobbie ze jak bede chudla tak jak do tej pory czyli jeden kg na tydzien to za 11 tygodni osiagne swoja wymarzona wage czy to nie wspaniale mam nadzije ze wytrwam ale mam takie poklady energi i silnej woli ze wierze ze mi sie uda jak slysze jak moj facet mowi mi ze schudlam i jak zakladam dzinsy i widze ze zwisaja mi na nogach i w pasie i na tylku tez wisza to czuje sie swietnie schudlam dopiero 3kg a juz znajomi na ulicy mi mowia ze co ja robie ze tak chudne jestem taka szczesliwa najbardziej lubie teraz patrzec na swoje raczki codziennie coraz bardziej wystaja mi kosteczki na dloniach hehehe wiem ze to glupie ale strasznie mi sie to podoba Malutka82 powiem ci szczerze ze wierze w ciebie wierze w to ze osiagniemy sukces bardzo bym chciala zebys sie nie zalamywala i wziela sie do roboty wiem ze to jest ciezkie ale da sie przyzwyczaic i bardzo cie prosze kiedy zaczniesz jakas dietke i opusci cie silna wola nie przerywaj dietki postaraj sie jaj ciagnac dalej zobaczysz bedzie super to naprawde jest do zrobienia wystarczy tylko chciec a ja widze ze bardzo chcesz wiec nie czekaj do roboty i chce uslyszec ze w piatek w przyszlym tygodniu bedziesz miala kilogramek mniej na sobie powodzenia nie rezygnuj z te przyjemnosci jaka jest wejscie na wage i przekonanie sie ze chudniesz
-
Dziewuszki mam pomysł może bedziemy zapisywać codziennie wszystko co zjadlyśmy hmm... nie wiem czy to dobra myśl ale ja od dzisiaj zaczynam wszystkie które chcą niech sie przyłaczają
bułka grachamka z margaryna light
porcja spagetti (wiem ze niepowinnam ale moj mezczyzna mnie namowil)
słonecznik ale taki prosto z ogródka
Mam wyzuty sumienia co do tego spagetti no ale cóż każdy popełnia błedy jutro będzie lepiej
-
Roxana- widze, że również spalanie sadełka idzie nam jednakowo .
Ja swoje posiłki zapisuje na swoim pamiętniku, ale uważam, że grahamka i spagetti to stanowczo za mało, chyba że masz zamiar coś jeszcze zjeść na kolacje...
-
Hmm. ja tu mam wyżuty sumienia a ty mi mowisz ze to stanowczo zamalo nie chce już nic jeść bo nie jestem głodna a wciskać w siebie jedzonka na chama nie chce
-
Cześć Dziewczynki!
WRÓCIŁAM!!!!Roxana-ważymy tyle samo!!!!/z 73 na 66zeszłam/!Jestem szczęśliwa!
Cieszę się,żę Wam tak idzie i że się wspieracie wzajemnie!To bardzo pomaga.Ja od dziś znowu dietka bikini-w czwartek ją skończyłam.
Muszę się przyznać że nie ćwiczyłam bo nie miałam czasu i motywacji ale wiem,że dzięki Wam to się zmieni.
Cieszę się,że do pracy wróciłam i mam znowu z Wami kontakt!
Dziewczyny, piszcie jak Wam idzie!!!!
Cieszę się,że kilogramy Wam spadają, to forum czyni cuda!!!
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki