-
Oskubana witam spowrotem tesknilysmy za toba ciesze sie strasznie z twojego sukcesu ale obawiam sie ze juz nie bedziemy szly leb w leb bo ty przez najblizsze 10 dni na dietce bikini schudniesz 5kg a ja najwyzej 1,5kg przy moim odrzywianiu ale kiedys cie dogonie zycze wytrwalosci w diettce a tak apropo nie bisz sie takich diet??? ja zawesze jak bylam na diecie 13dniowej albo jakiejs innyej to zauwazylam ze efekt jest krutkotrwaly i wracam do starej wagi po pewnym czasie teraz jem do 1000 kalori dziennie i uwazam ze to najlepsza dieta bo chudnie sie 1kg na tydzien moze to nie duzo ale przynajmniej organizm ma czas przyzwyczaic sie do nowej wagi i nie nalega zeby wrocic do starej hmmm... nie wiem powiesz po dietkach o rezultatach i czy nie wystapil efekt jojo jestem tego strasznie ciekawa
-
Roxanko, dietki bikini sie nie boję bo nie jest drastyczna!Trwa 10dni i 2dni to800kcal, 6-dni to 800kcal a potem 1000 i 1200kcal.Można schudnąć dzieki niej do5kg/zależy od organizmu/!Efektu jo-jo nie powinno być ponieważ nie jest drastyczna.Dietkę 13-tke nie polecam.Sama ja próbowałam, 3dni wytrzymałam i wyladowałam w szpitalu, wyczerpanie organizmu i opieprz od lekarza dostałam.A do dietki bikini nie miał zastrzeżeń.Może spróbujesz?
Polecam. Inne dziewczyny schudły 3 -3,5kg w ciągu 10dni.
Może się skusisz?
-
Oskubana prawde mowiac nie jestem przekonana do diet nie lubie miec napisanego na kartece co mam jesc wole sama liczyc sobie kalorie narzie odpowiada mi to jak zywie sie teraz bo widze rezultaty (nie tylko ja widze) i jest mi dobrze tak jak jest ale dziekuje za propozycje pozdrawiam
-
Roxanka, Ty jesteś bardziej zdyscyplinowana niz ja.Ja muszę mieć twardo wypisane bo inaczej zjem za dużo.
Każdy wybiera jak mu bardziej pasuje.
Liczy sie efekt końcowy.
Pozdrawiam
-
Ja również wole liczyć. Nie dla mnie jedzenie co każą, tylko co jest
-
czesc dziewuszki nastaly dla mnie ciezkie czasy do tej pory wszystko bylo oki bo moja rodzina byla 2 miesiace na wakacjach wiec kupowalam tylko to co moglam zjesc hmm... a teraz niestety wrocili i zapelnili mi cala lodowke roznymi pyznosciami teraz potzrbuje wsparcia o 100% mocniejszego
POMOCY
-
u mnie ordzice też wrócili, ale w domu nie było ich tylko tydień :/ Taki fajny porządek miałam w lodówce, hehehehe Wrócili dzisiaj w nocy, wczoraj na ich przyjazd zrobiłam zakupy, bo zawsze jak wracają, to mama mówi "i znów nic nie ma w lodóce". Byłam wczoraj w supermarkecie i nakuowałam taaaakie pyszności: paróweczki, serek biały, żółty, smietankę, warzywa, owoce, szyneczke, mięsko i taki pyszniutki jasny weczek... Ale mi ślinka ciekła... Dzisiaj prawie wszysto wszamali na śniadanko... ehh.. smacznego rodzice
-
Wspieram ręcami i nogami!
Ja namówiłam mame na śliweczki, oni wszystkie pozjadali, ale ja sobie zostawiłam na "potem" i mam gruszeczki !
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki