Widze ze i Ciebie dopadlo jojo..........Coz.........Walczymy dalej juli o wage marzen).
Buzka.
Widze ze i Ciebie dopadlo jojo..........Coz.........Walczymy dalej juli o wage marzen).
Buzka.
Witam Tusiu :*
No ja bym tej mojej nadwyzki wagowej nie nazwala jojem. Poprostu jak sie nie liczylo kalorii to sie teraz ma!
Hej, dziewczyny widzialyscie dzisiejsze zmiany na forum (wogole na stronie)? Mamy nowe forum wiec wypadaloby sie teraz przeprowadzic.. Nowa grafika i owszem bardzo ladna, tylko troche zbyt przywyklam do obecnej; starych drzew sie nie przesadza...
Zrobilam dzisiaj smaczny i bardzo kaloryczny obiadek - nalesniki z warzywami w przeroznych sosach zapiekane z serem. Oba przepisy znalazlam w zeszlym tygodniu w internecie i postanowilam je wyprobowac. Mialam dwa glowne nadzienia. Jedne wyszly na 5+/6, drugie na 4(-)/6. Ale ogolnie jestem z siebie zadowolona.
Upieklam tez ciasto kokosowe ktore raczej bardziej przypominalo placek... Przepis ten wogole nie porownywalny z ciastem kokosowycm ktore zwykla jestem robic. Chyba skonczy sie tak, ze jutro M wezmie do pracy i poczestuje kolegow do kawy... Bo mozna zjesc ot jeden kawalek do kawy, ale zeby sie tym ciastem zbyt zajadac to nie powiedzialabym..
Chyba wybiore sie dzis na rower. Mam nadzieje, ze zapalu nie strace. Trzeba w koncu spalic dzisiejsze nalesnikowe i ciastowe szalenstwo !!
Poza tym mam w planie zjesc jeszcze winogrona na deser...
Moze zrobmy tak: Jako, ze nie moge dopisac swoich "sportowych minutek" tak jak robilam to dotychczas, podaje stan na 24.lipca 2008:
Ruch w lipcu: 6h 30 min walk, 1h 45 min rower
Dzisiejsze jedzenie:
-winogrona (150)
-maslanka (200)
-ciasto kokosowe (hm...ok.200-300 ??)
-2 nalesniki z szynka (400)
-0,5 nalesnika wspomnianego w poprzednim poscie (250)
Razem: 1200-1300kcal
Dzisiaj piatek gospodarczy czyli wielkie sprzatanie Byla tez depilacja nog, bo sloneczko zaswiecilo i w dlugich galotach to za goraco sie zrobilo.
Dzisiejsze jedzenie:
-nalesnik kaloryczny (350)
-nalesnik sam (150)
-ciasto kokosowe (300)
-kilka winogron (70)
-kanapka (120-150)
Razem:1020 kcal, na dzisiaj starczy. Chyba, ze poznym wieczorem glod mnie najdzie to zrobie sobie salate z pomidorem i ogorkiem..
Nieprzerwanie znowu cierpie na bole kregoslupa
Dzisiejsze jedzenie:
-ciasto kokosowe (250)
-jogurt (150)
-nektarynka (70)
-salata (100)
-zupa (250)
-kromka chleba (100)
Razem: 920kcal i wiecej grzechow juz nie pamietam..
Bylam dzis na rowerze 40 min. Jutro z rana jesli mnie werwa nie opusci to znow sie wybiore
Zakładki