Moim zdaniem najlepsze "dieta" to normalne i zdrowe jedzenie, to zmiana stylu żywienia która zostanie na stałe. Dieta od razu kojarzy się z czymś tymczasowym. I zamiast inwestować pieniądze w kupowanie "diet" które wcale takie indywidualne nie są, to lepiej zainwestować je w warzywa i owoce. Napisałam wcześniej swoje założenia żywieniowe i to głównie nimi się kieruję

A teraz trochę mojego narzekania! wczoraj wieczorem dopadł mnie kryzys głodowy! zrobiłam sałatkę, nie pomogło, zjadłam daktyle- nie pomogło i skusiłam się w końcu na kawałek sernika Dziewczyny i chłopaki! jak sobie z tym radzić
Jeśli chodzi o ćwiczenia to z tym jest dużo lepiej. Jestem systematyczna w tym co postanowiłam. Tylko ze względu na zaczynające się jakieś przeziębienie zrezygnowałam w tym tygodniu z biegania po świeżym powietrzu, bo i temperatura trochę spadła. Nie chciałabym, żeby teraz grypa położyła mnie do łóżka.