Wątek: od 17 sierpnia dietka BIKINI!Proszę o wsparcie!

Kaczorynko gratuluję,wyniki są super.Mi chwilowo waga stoi w miejscu ale wzięłam się ostro za ćwiczenia więc mam nadzieje że będzie ok.
Pozdrawiam cieplutko

Minął 17 dzionek mojej dietki.Czuję się świetnie.Zjadłam więcej niż się spodziewałam ,ale zmieściłam się w 1200 kaloriach ,czyli nie jest tak żle,rano ostro ćwiczyłam z kasetą,400 brzuszków ,więć pozwoliłam sobie na kromkę z wędzonym serem żółtym ,pomidorkiem i szczypiorkiem -pychotka!!!!!No i jeszcze pół świeżutkiej kajzerki z tym samym,oczywiście jest to 500kalorii ,ale na obiad jadłam rybkę z folii i sałatę zieloną ,a na śniadanie jogurt z musli,więc nie było wiele kalorii to daje razem ok 900 kalorii,pomiędzy posiłkami zjadłam arbuza ok.200kcal oraz 10 winogron,jest 1200.Staram się przechodzic stopniowo na dietkę tysiąc kalorii ,zostawię parę posiłków z BIKINI.Szczególnie dobre są te ,które w sumie dają 1200 kcal,człowiek je niewiele a jest najedzony.DOBRANOC

Cześć Dziewczynki!
Ja wczoraj obiecałam,że dzień głodówki będę miała tylko picie i 2jabłaka jako kara a od dzis ciąg dalszy dietki bikini ale nie dotrwałam mojemu postanowieniu-naprawdę nie rozumiem dziewczyn jak niektóre się głodzą i nic nie jedzą nawet kilka dni-ja nie umiem , i wczoraj zjadłam 0,5kg winogron o21-były takie małe leżaly na stole i jakoś je zjadłam. Ale od dziś bedę się pilnowała.Chyba przed okresem jestem, bo brzuch mam dużybrzuch i inne dolegliwości-zobaczymy.Kalorii sobie nie policzyłam ile zjadłam ale chyba dużo no i nie ćwiczyłam wczoraj tylko naczynia umyłam, kurze przetarłam i odkurzyłam mieszkanie-to też gimnastyka.
Mam nadzieję,że naprawdę wezmę się za siebie.Boję się że to jest moja reakcja że schudłam i że każdy to zauważył i dlatego przestalam się pilnować. Muszę popracować nad moją psychiką, bo nie ważne co ludzie mówią tylko ważne jak ja się czuję i czy sobie podobam.Muszę popracować i się zmobilizować.
Pozdrawiam

18 DZIEŃ. Cześć Oskubanko!Ja też nie wytrwałam w swoim postanowieniu,dzisiaj jestem na samych owockach ,może mi się uda dotrwać do końca dnia.Wysłałam Ci maila.Pozdrawiam ,aha ćwiczyłam godzinę-400 brzuszków.

widzę że wróciłas do cwiczonke cieszę się, bo już się bałam, że przestaniesz wpisywać się na mojego posta
3mam kciuki

Hej, Kaczorynko Cześć Dziewczynki

Dzięki za wiadomość zostawioną w moim pamiętniczku
Twojego jeszcze nie odwiedzałam, to jak widzisz pierwszy raz, ledwo znajduję chwilkę, aby w swoim coś skrobnąć ale jestem, bo CHCIAŁAM CI BARDZO BARDZO GORĄCO POGRATULOWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Super- strasznie się cieszę, że Ty się cieszysz i że masz efekty :P

Ja dzisiaj stanęłam na wagę i pokazała 61 kilosków, od 3 dni nic nie drgnęło, ale się nie przejmuję, wiem, że za parę dni będzie mnie NA PEWNO mniej

Dzisiaj poprzyglądałam się sobie w lustrze i ..... wyglądam naprawdę lepiej
Schudłam wprawdzie dopiero 2 kg przez 12 dni, ale widać już różnicę.
Czuję różnicę - na luzie dopięłam się w spodniach i bluzeczce, w które to ciuszki jeszcze 2 kiloski temu wyglądałam jak baleronik :P :P :P
Brzuszek mam mniejszy, co jak wiadomo, od razu wpływa na poprawienie wyglądu całej sylwetki

Jeszcze raz Ci gratuluję i ... wracam do mojego pamiętnika, bo wczoraj nic w nim nie napisałam

Skończył się dzień 18 mojej dietki ,niestety zjadłam trochę więcej ,ale myślę ,że zmieściłam się w 1400 kalorii ,byłam u teściowej ,trudno było odmówić tyle smakolyków. Do godziny 18 zjadlam dwie naktarynki ,0,5 kg arbuza i 0,5 kg winogron,póżniej zjadłam malutki kawałek sernika na zimno ,pół jajka w majonezie,trochę kalafiora,jednego pomidora i łyżkę sałatki jarzynowej ,oczywiście nie jadłam chleba ,ale i tak się nazbierało tych kalorii. Przyszłam do domu i zjadłam kajzerkę z serem żółtym, pomidorem i szczypiorkiem,nie wiem co mnie napadło ,żeby jeszcze zjeść kanapkę ,no trudno ,jestem nażarta ,a teraz kończę i idę spać ,dobranoc.


Jeszcze raz tu zaglądnęłam ,muszę sprostować pewne dane,właśnie obliczyłam dzisiejsze kalorie to aż 1620 kalorii,dobrze ,że wazę się dopiero za tydzień ...

Gratuluję chudnięcia Kaczorynko
Dieta bikini bardzo mnie zacheca i kusi.. Chyba jej spróbuję.
Mam pytanie. Co z kawą? Można pić? Bo ja dzień od kawy zaczynam Bez tego sobie nie wyobrażam poranka.

Tak czy siak Kaczorynko jesteś dla mnie idolem

Pozdrawiam cieplutko

19 DZIEŃ.Dzisiaj zaczęłam od ćwiczeń ,oczywiście 400 brzuszków,niżej już nie schodzę,byłam na basenie,pływałam przez 45 min z dzieckiem na plecach,może dlatego przyszłam taka głodna i zjadłam 500 kcal,rano 395, w sumie pochłonęłam już 895 kcal.Do wieczora musze sie pilnować .Postanowiłam więcej jeść rano ,bo zauważyłam ,że jeżeli się ograniczam od rana, to póżniej pochłaniam sterty jedzenia.czuję się świetnie .Z BIKINI biorę tylko niektóre przepisy ,szczególnie obiadów ,bo są syte i małokaloryczne.
Dzisiaj mam zamiar zjeśc 1200 kcal,zostało mi jeszcze 300 na kolację.
Kamacarla ,dietka BIKINI jest świetna ,można stosować zamiennie różne produkty,możesz pić kawę ,nie ma żadnego problemu jeżeli zamiast kurczaka zjesz rybę lub odwrotnie ,pierwsze 10 dni starałam się jeść wszystko wg jadłospisu ,nie przekraczałam 1000 kcal,podeszłam do tej diety bardzo na luzie,teraz jestem na diecie średnio 1000-1200kcal,staram się dużo ćwiczyć ,jem dosłownie wszystko, tylko w małych ilościach i staram się liczyć kalorie..Mam zamiar chudnąć powoli ,ale skutecznie,nie mogę się ograniczać z jedzeniem ,stosować głodówek ,przez to wszystko przechodziłam z takim efektem,że przytyłam 10 kg od maja do lipca.teraz jem to co lubię ,poznałam wiele fajnych przepisów dzięki BIKINI, ta dieta to dobry początek zdrowego odżywiania się.
Zuza,dziękuję bardzo za wsparcie!!!