Wątek: od 17 sierpnia dietka BIKINI!Proszę o wsparcie!

Ja nie obżeram się bo mam chęć jedzenia.Ja poprostu weszłam do sklepu po zakupy i jakoś to kupiłam i zjadłam pokryjomu.Nie wiem czemu? Nie byłam głodna, zachcianek nie miałam-może dlatego że tak to leżało na wierzchu? Nie ma wytłumaczenia na to!
Poprostu zjadłam, a dopiero dziś zdałam z tego sprawę co ja zrobiłam!
Dzięki za miłe słowa!

Kaczorynko gratulowałam Ci na wątku Kamy, ale jeszcze raz powtórze Gratuluję wodniczka Cieszę się, że lepiej się czujesz

Oskubana nie poddawaj się, to pewnie chwilowe "przesilenie" dietkowe Napewno nie przytyjesz, jeśli tylko będziesz uważać co jesz, a to, że czasami pozwolisz sobie na jakieś odstępstwo to nie powód do załamywania się
Trzymam kciuki za Twoją dietkę

Pozdrawiam

Kamcia ,super ,ze wytrzymałaś ,wracaj do zdrówka!!!!!

Rominka!!! Dzisiaj jest o wiele lepiej ,nawet zrobiłam 500 brzuszków!!!
Dziękuje bardzo za Twoje wsparcie!!!

Romina - dziekuję
I Wam kochane dziewczynki!!!

Jestem po ćwiczeniach ,zjadłam przed chwilą serek wiejski light ,wrzuciłam do niego porojony szczypiorek ,ale pycha!!! A na dodatek tak mało kcal!!

Hej dziewczyny )

Kaczorynko widzę, że samopoczucie lepsze ) i to jaaaak... 500 brzuszków... super... ja jeszcze nie ćwiczyłam... Właściwie od niedzieli nic nie zrobiłam. Ale brzucho już mniej boli więc zaraz zabieram się za siebie... za przykładem Idoliki )

Oskubana ja Ci jutro pokażę podjadanie ) łobuziaku mały ))) !!!!!

Rominko a jak tam Twoje zdrówko?

Trzymajcie się cieplutko... bo za oknem wieeeeeeje wietrzycho )

Zuza - trzymam Ciebie za słowo!
Tadkowi wczoraj powiedziałam, że na rowerku z koleżanka będę jeździła , to omało z krzesła ze śmiechu nie spadł.
Ja mu pokażę!!!
Nie - my mu pokażemy!

Pewnie że pokażemy...

Jutro napewno się zobaczymy... boję się tylko o weekend. Chyba będę musiała jechać do babci... jest kiepsko... bardzo kiepsko

Zuza - ja mam to samo, ale babcia ulicę dalej mieszka