Wątek: od 17 sierpnia dietka BIKINI!Proszę o wsparcie!

kaczorynko - ciesze się, że dobry humorek Cie nie opuszcza !!! U mnie tez nie najgorzej, dzisiaj solidnie dotrzymalam 1000 kcal, a nawet 930 kcal Ostatnio troszke przeginalam i waga stala w miejscu, albo wahala sie dziwnie. Jestem jakos spokojna bardzo i podchodze do dietki na wielkim luzie !

Jestem po trzecim dniu mojego 21-dniowego planu.Cały dzień przebiegł pomyślnie.Zaraz biorę się za brzuszki,jeszcze tylko podam co jadłam:
X serek wiejski Pitąnica opakowanie 100g 1,5 154,50
X Musli z owocami czubata łyżka 10g 3 96,00
X Kefir naturalny MILEKTA opakowanie 100g 1,5 69,00
X Serek wiejski małe opakowanie 100g 1 125,00
X Pieczywo chrupkie płatek 9g 1 28,00
x sezamki 3 sztuki 27g320,00-nagrodziłam się sezamkami ale zmieściałam się w limicie.
teraz piję herbatkę czerwoną.

W sumie kalorii: 864,50
Jutro idę na grupowy aerobik,mam dzień wolny i więcej czasu dla siebie.POZDRAWIAM !!
Dziękuję OSKUBANEJ,WILCZUSI,MAŁEJ ŻABCE.CELEBRIANNIE,ROMINIE,ANAMARII,KAMIE,DOROTCE _18 ZA WSPANIAŁE WSPARCIE!! JESTEŚCIE CUDOWNE!!!!!!!!

To Ty jestes swietna Kaczorynko,dlatego masz domek pelen gosci u mnie oki,spisalam sie na medal,hahha-zjadlam 1000 a spalilam 500...jupiii,zarazilam sie od Ciebie swietnym humorkiem,buziaczki,papa

hahaaha,ja bylam u Ciebie,a Ty u mnie pozdrowka sliczne,do jutra

Właśnie przed chwilką byłam u Ciebie ,hehehe!

Teraz było jeszcze lepiej,razem napisałyśmy podobne zdanie!!!!!!!

4 DZIEŃ ODNOWY.WYMIARY:
WZROST: 160 CM
WAGA: 59,9KG HURRA!!!!!!!!!!!
WYMIARY: 90-72-92
UDO: W NAJSZERSZYM MIEJSCU U GÓRY 53 CM


a to wymiary z 10 września:


61,5 kg a wymiary 90-74-94,
udo 53

3 września
Waga: 62,5 kg
wymiary:93-77-95
udo: w najszerszym miejscu, tak na samej górze 53 cm,

wymiary z 27 sierpnia:

WAGA: 63,5kg
WYMIARY: 95-77-98.
UDO: 54
To wymiary z 17 sierpnia:

waga : 67
wymiary : 98-80-100
udo : 56

Po prostu pieknie Kaczorynko!!!!!!!!!!!!!!!!!!! az mi sie chce bardziej dietkowac,jak widze Twoje Sukcesy .Teraz nawet nie pojde spac,jak myslalam,tylko biore rower i spadam na 2-3 h wycieczki rowerowej(a zasnelam dopiero o 4,15 i wstalam o 6.50 buuuuu ) JESTES WSPANIALA!!!!!!!!

CZeść dziewczynki!
Jak humorki? ZAjefajne? No to super. Co endorfinki potrafią zrobić z człowieka!
Ja mam w domu w końcu rowerek stacjonarny, mogę więc jeździć na "wycieczki". Niestety wczoraj nie miałam już sił , przepracowałam się i wracając do domu zemdlałam w autobusie...
Ale dziś troszkę pojeżdżę... a od piątku będę wcinać już 1200 kcal! Hurra!
Kaczorynko - gratuluję odnowy! tak trzymać!
buzaiaki!

Kaczorynko GRATULACJE
Jak czytam o takich sukcesach, to wierze ze i mnie się uda
Moja waga nie lubi 6, dlatego nie chce zleźć niżej Ale ja jestem uparta i ją zmuszę
Cieszę się, że podobały Ci się dowcipy
Pozdrawiam serdecznie