-
2 DZIEŃ ODNOWY.Jest cudownie!Nawet nagrodziłam się dzisiaj pierniczkiem i czekoladą gorzką.Byłam na basenie i zaraz idę z pieskiem ,wieczorkiem zrobię 500 brzuszków (na pewno,nie ma u mnie słowa chyba ,może itp.)
Dzisiaj zjadłam,nie będzie w kolejności ,bo skopiowałam z dziennika kalorii:
X Pierniczki w czekoladzie szt. 20g 1 76,00
X Gorzka kostka 4g 2 45,60
X Pieczywo chrupkie płatek 9g 2 56,00
X Paprykarz szczeciński średnio 100g 1 179,00
X Musli z owocami czubata łyżka 10g 3 96,00
X Kefir chudy opakowanie 150g 1 69,00
X Jarzynowa zabielana talerz 250ml 2 349,20
Razem 870,70 kcal.
Trzeba przyznać ,że nieżle się się trzymam.
Dziękuję za wsparcie dziewczyny.Jak cudownie ,że zaglądacie i trzymacie za mnie kciuki ,dlatego tak dobrze mi idzie!!!!!
JULCYK,ANAMARIA,ROMINA,KAMA82,WILCZUSIA-WIELKIE DZIĘKI!!!!!!!!!!!
-
Widzę kaczorynko że siły witalne do Ciebie wróciły,super.Trzeba brać z życia to co najlepsze i cieszyć się nawet najmniejszymi drobiazgami Buziaki.
Dobranoc
-
Cześć kaczorynko !!!!!
Ależ się cieszę, że tak tryskasz optymizmem !!!! Trzymaj tak dalej ! :P
U mnie troszkę gorzej, ale co tam - nie załamuję się, jutro poniedziałek, a wiec nowy tydzień - nowych postanowień i realizacji
-
Hej Kaczorynko,pieknie sie trzymasz!! Ja dzis ,tak sobie dla przekory ,pomyslalam,ze sprawdze ile to kalorii"zzarlam" przy chorobie,hmm....niewiele zjadlam a bylo 1300 KALORII!!!!!!To przepraszam bardzo,ile ja wpiep...jak jestem zdrowa??? Boshe...juz nawet sie nie zastanawiam... Dobre jest tylko to ,ze przy duzej ilosci kalorii i dziennej porcji ruchu,schudlam prawie 7 kilo od 1.08.To chyba cud Teraz musze sie zastanowic,co jesc i ile,aby dalej waga spadala...mam co myslec Zycze Ci Kaczorynko i wszystkim tu milej nocki i super poniedzialku:
-
witaj kaczorynko
Widzę, że wysmienicie Ci idzie...podziwiam Twoje samozaparcie..ja mialam ostatnio okres i ani cwiczen nie bylo..ytoszke wiecej sie jadlo..ale od dzisiaj biore sie spoworotem za siebie...do mojego krotkoterminowego celu zostalo m ijeszcze 2 kg..musze to zrzucic..zeby moc iscv dalej...dziekuje za motywacje..bo naprawde mnie motywujesz..Pozdrawiam K.
-
Hej Kaczorynko!
Świetnie, że jesteś znów w formie! Tryskasz energią - to dobrze, bo zarażasz innych...ja też od wczoraj śmigam na rowerku stacjonarnym, a od października zwiękaszam kalorie do 1200! Hurra!
-
Kaczorynko, widzę, że obie mamy sporo ruchu Ja wczoraj poćwiczyłam na atlasie, zaliczyłam 1,5 godz rowerka bilans -1100kcak Dziś od rana też poćwiczyłam, trochę gimnastyki, brzuszków i rowerek Chyba pozytywna energia przeleciała do mnie po kablach netowych
Życie jest piękne
-
3 DZIEŃ ODNOWY.Za wiele nie napiszę ,bo to początek dnia ,ale czuję się znakomicie ,pożegnałam sie ze smutkim na dobre (przynajmniej na te kilkanaście dni),słoneczko świeci ,czyli pogoda też mi sprzyja ,witam serdecznie moje koleżanki z forum ,które tak wspaniale mi kibicują!!!!Wieczorkiem wyspowiadam się z mojego menu i ćwiczeń.Mam trochę roboty w domu a potem znikam do pracy ,zajrzę po 20.00,postaram się wejść na inne posty,dziękuję za wsparcie!!!
-
Hej Kaczorynko i inne dziewczyny!!!
Fajnie że masz dobry humor!!!! Cieszę się!
Walka z dieta trwa u Ciebie - super!
Ja niestety zważyłam się dziś u cioci i kg przytyłam ale 2cm zgubiłam w biodraxh.
Waga: 64kg; 85*73*98- muszę trochę popracować nad sobnbą ale teraz jestem chora i muszę walczyć z chorobą.Ale jak wyzdrowieję,do diety wracam.
Pozdrawiam
-
slicznie kaczorynko
wiec czekam na wieczorny raport w wiadomej sprawie
ale z takim pozytywnym nastawieniem jak Twoje, moze byc tylko dobrze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki