-
Mądra dzieffczynka :***********. 1000 kcal+pół godziny-godzina na rowerku 10 km/h i efekt murowany . Ja dziś jeździłam 13 km/h i w 20 minut pozbyłam się 150 kcal. Jestem z siebie dumna . Jutro też tyle zrobię . Albo więcej
-
Witam serdecznie
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia
-
Nie będę mogła bić z wami tego rekordu, bo o 19.30 zaczynam angielski (dodatk.) Będę z wami duchem. Rozpoczynam Wielki Powrót do wagi 54 kg.
-
Widzę, że zmiana tytułu . Wiem jak to jest ważyć 68 kg przy takim wzroście . Sama ważyłam tyle w ferie 2004. A potem wkurwiłam się i zaczęłam działać . Ostatnie dwa tygodnie były tygodniami załamania dietowego . Na szczęście jush jest lepiej i systematycznie chudnę. Za sprawą czego ? Rowera stacjonarnego . Spalam na nim 550-600 kcal dziennie, do tego ćwiczenia 75 minut i waga w dół . A objadam się po 1500 kcal dziennie
P.S. Teraz ważę 62 kg, a w najgorszych momentach tego ostatniego załamania było prawie 64 kg .
Będzie dobrze Sun, nie łam się :*******
-
oj ciężko jest być takim antałkiem ale najważniejsza jest motywacja,,,a ja poczułam jej przypływ! dzięki iraska,że się odezwałaś. razem damy radę. postaram się wpadac tu jak najczęściej. dzisiaj tez przejechałam 500 kcal na rowerku stacjonarnym....ale 75 minut ćwiczeń...o nie, to nie na moje nerwy pozdrawiam i życze powodzenia. jesteśmy piękne, będziemy aniołami na ziemi buziak:*
-
hey dziewczynki
na poczatku barzo przeprazma Sunny ze nei wpadąłm na twoj post ale niestety miałam maturke na głowie, ale teraz jest juz po ,mam wakcje i poprostu jestem FREE moge spokojnie zaczać odchudzanko i to pełna para bo maj sie kończy , prawdziwe wakcje sie zblizaja a tu figura nie najlepsza wiec postanawiam wlke z tymi obłednymi kilogramami, ktorych w zwaizku z matura is tresme przybyło no ale czas najwyzszy to zmienic i z 62 zrobic 50
Obiecuje ze bede wpdac jak najczesciej bede tylko mogła.
A moja dietka to 1000 kcal i do tego cwiczonka, niestey nie mam stacjonarnego rowrku ale mam zamiarzaczac ejdzican normalnym i chyba bede biegac z kolezanka od przyszłego tygodnia
Gorące pozdrowionka i całusy
Niech moc bedzie z nami
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki