-
Do tych paznokci czerwona bielizna+pończochy samonośne z pasem i krótka mini+szpile i bedzie cieńko piszczał!!!
-
Celebrianna staramy sie!!!!!
A tak w ogóle to zapraszam do odwiedzenia mojej farmy piękności!!!! A może tak jeszcze któraś wyjedzie????hihihihih nazwijmy to "w pogoni za pięknością" hihiihihihihihi
nio dobra czas ruszac dupsko od prywaciarza i udac się do swojego pokoju na posiłek..a potem na spacer przy taktach muzyczki i..... na wieczorną gimnastyke z osobistym trenerem ...z kasety...hahahahahahahhaha
powodzenia dziewczynki!!!! zajrzę tu wieczorkiem żeby zdać relacje czy dobrze tą kase wydałam :P :P
-
Baw sie dobrze!
Jak tu jutra wejdę chcę przeczytać że wszystko OK i farma jest super!
Pozdrawiam
-
ah to rozumeim ten trener bardzo przystoiny
-
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Witajcie!!!
Na wczasach jest super!!!
Relacja z wczoraj:
długi spacer był...poszłam do miasta odebrać mamie recepte.. nie jechałam autobusem bo po co się męczyć z tymi leniwymi ludźmi, prawda??
dietka na farmie na razie nie sprzyja mojej sylwetce. Byłam u Ukochanego a ten cholernik mnie rozpieszcza od kąd mnie zranił bolesnie..kupił chipsy... i je zjadłam.... złamałam się.... no ale od miesiaca nie jadłam chipsów..i byłam wygłodniała.... Anioł się śmiał że się na nie rzuciłam jak bulimiczka na żarcie.... i jeszcze czewrone wino było.... półwytrawne - moje ulubione... i wypiłam prawie całe.....ponad 2000 kalorii...to nie..znowu..
Spacer w lesie się nie odbył bo zapragnęłam trochę relakcu i jedząc chipsy oglądłam bajki na cartoonnetwork..himen, spiderman, wspaniał siódemka, kłólik bugs hihihihi i innee.....
jeśli chodzi o odcień czerwieni na moich paznokciach to prezentował sie rewelaycjnie..tak rewelacyjnie ze Anioł wymiękł..tzn stanął na bacznośc :P :P hahaha ale miałam ubaw..on sie do mnie do biera a ja mu "kara"...potem jak ja po tym winku się zaczęłam dobierać to on mówi do mnie "mam kare" .... hihihi i tak od kary do mam kare dosliśmy do nagości..i się stało..... ale nie żałuję bo to był najlepszy mój seks w życiu....
Poczułam jakbym pierwszy raz się kochała z mpoim Miśkiem..jakbym była księżniczka..jakby nigy nie stało się to co się stało..... ale szlaban na wyrko będzie nadal..a co tam..teraz jak zasmakował jak moze być..niech pocierpi...
a dziś drugi dzień na farmie i dziś mam zamiar wytrwac w dietce 1000 kalorii!!!!!!!!
1. śniadanko - no cóż....za późno wstałam....
2. poranna gimnastyka - 350 brzuszków, ćwiczona na nóżki i pupe - zaliczone
3. poranny spacer z psem oraz spacer do prywaciarza - zaliczone.... co robi na mojej farmie pięknosci mój pies??toc go nie zabierałam
4. lekka praca biurowa dla szsz hmmmm...no toć pracuję...
5. obiad..coś lekkostrawnego...
5. wizyta na siłowni o godzince 17:30'
6. powrót do pokoju, maseczka na twarz, masaż, malowanie paznokci u nóg..
7. sprawpzdanie z dnia...
8. sennnnn
-
HEJ!
CIESZĘ SIĘ,ŻE MIAŁAŚ WCZORAJ WYJĄTKOWY WIECZÓR I ŻE DOBRZE SIĘ BAWIŁAŚ!
JUŻ SE MINĘ TWOJEGO ANIOŁA WIDZĘ NA TWÓJ WIDOK!!!
MIŁEGO DNIA CI ŻYCZĘ I ABY PRACA CI SZYBKO MINĘŁA!
POZDRAWIAM
-
no dziewczynki!! żyjecie??? kurcze gdyby nie te obowiazkowe zajecia u SZSZ (szowinistyczny szef ) to bym poszła na spacerek, wywołałabym zdjęcia z kąpieli na waleta...w lipcu..hahahaha... zjadła bym pyszne śniadanko .... a nie..kurcze...tyle kasy wydane na ten ośrodek odnowy biologicznej a tu trzeba zapierniczac u jakiegoś tam SZEFA..a kto to niby jest?? :P hahahahaha...
ale przynajmniej po troszce mi się zwróci kasy co wybuliłam na ten ośrodek bo za ta lekką pracę buirowa to nawt płacą..mało ale zawsze coś
robię się głodna powolutku a sama w firmie siedze..nawet do sklepu wyjśc nie moge.. o wc nie wspomnę
-
Pewnie ten SZSZ to Kierownik Ośrodka! Łazi i zrzędzi - a to, że nie deptać trawy, że tu nie wolno sie opalać... mój SZSZ poszedł właśnie na inny ośrodek, więc się opalam i fikam bucikiem. Kwiatki się do mnie uśmiechają... co prawda trochę zimno się zrobiło, ale to pewnie ta bryza znad morza... narzucę więc peniuarek, poprawię okulary słoneczne... hmm widzę kogoś przystojnego... a nie, to tylko pan Zdzisiu! Niestety on musi pracować.
Podawali właśnie słodkie przekąski, wybrałam serek homogenizowany i ciasteczka be-be, poproszę jeszcze o herbatkę czeroną (jak odnowa - to odnowa), a co, w końcu all-inclusive! Na lunch będzie jogurt bioactive z otrębami, achh... jaka ta farma przyjemna, dają dobrze zjeść. Dziś wieczorem w planie są zajęcia praktyczne - wybrałam szycie. No cóż, jeszcze z tej farmy płaszczyk sobie przywiozę.
Z zajęć sportowych był dziś marszobieg. Musiałam się spieszyć, bo o 8 już leżaki są pozajmowane... tylko przeszkadzały mi jakieś czerwone światła (co one u diabła tam robiły?) Po leżakowaniu 8-godzinnym też marszobieg do pokoju. No i jeszcze nie wiem co wybrać - rower czy trening spalania tłuszczu na brzuchu?
Buziaki, miłej pogody, szumu fal i miłych zajęć pro - urodowych!
-
Celebrianna łobuziaro Ty chyba jestes w lepszym ośrodku niż ja bo u mnie nie ma leżaków ... ale tak daję radę..noszę ze sobą krzesełko
śniadania mi nie podali bo powiedzieli że "kto późno przychodzi ten sam sobie szkodzi" a ja dla urody chciałm tylko troszkę dłuzej w łózeczku poleżeć...tu sa takie wygodne yhmmmmmm ...
teraz jestem na zajęciach z SZSZ i musze siedziec na mało wygodnym krzesełku, ale staram się tez wymachiwać nózkami jak SZSZ znika z widoku...
u mnie słoneczko świeci..szum to słychac ale samochodów..ehhhh
Celebrianna moge przyjechac do Twojego ośrodka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki