-
[color=blue]PRZEPIS NA FASZEROWANĄ PAPRYTKĘ[/color]
składniki na jedną porcję:
jedna duża papryka - czerwona albo żółta
mieśo mielone tale żeby wypełnic srodek tej papryki
1 jajko ugotowane na twardzo
ser żółty starty - troszkę, bo wysokokaloryczny....
kukurydza około 1-2 łyżeczek
pokrojona w cienkie małe paseczki papryka około 2-3 łyżeczek
sól
pieprz
ogórek kiszony średniej wielkosci lub zamiast ogórka musztarda
wykrajamy ze środka papryki części niejadalne ((
kroimy papryke na dwie równe częsci
farsz:
wszystkie skłądniki mieszamy ze soba (mięso mielone ma byc surowe!!!! ogórek i jajko pokrojone na drobne kawałki, ser starty na tarce - troche sera zostawić i dodac pozostałe skałdniki) , doprawić do smaku)
farsz włożyć do łódeczek czyli tych dwóch części papryki, posyopać resztą sera
piec w piekarniku w temperaturze około 180 stopni... do momentu aż papryka będzie miękka...podawać na ciepło...smacznego...
nie wiem ile to ma kalorii...
-
Dzięki ,właśnie skończyłam ćwiczenia ,ale coś dzisiaj zasypiałam na podłodze ,chyba muszę wypić kawę ,normalnie śpie na stojąco!
-
Te papryczki zrobię jutro ,dzisiaj nie mam kiedy ,ale będzie super danie!!!!!Dzięki za przepis!!!
-
Kaczorynka możesz tez dodac np. cienko pokrojona zielona pietruszkę....ryż.... wedłu swojego upodobania..tylko ryż ugotowany oczuwiście))
i nie martw się będzie dobrze...ja właśnie szamanie czyli jem grejpfruta..dbaja tu o mnie w na tej farmie..wiedzą co lubie...hahhahahha
-
Mojeodbicie - no zapraszam! Stoję po drugiej stronie plaży - tak w tym wielkim różowo - błekitnym kapeluszu. Widzisz, macham do ciebie! Chodź, mam tu dodatkowy leżak! Spławiłam jakiegoś przystojniaka, a co! A poza tym - jakie samochody? Toż to Golden Beach na Dominikanie! Masz, napij sie drinka z zielonej herbatki i delektuj się słońcem! O . tu lezy gazetka ... projekt, inwestor, ... błeee, jakieś nudziarstwo, wolę tę głupiutką o ciuszkach i ploteczkach...Co tam u Ciebie, jak tam wizyta u kosmetyczki, moja mi dziś sknociła pazurki, ale co tam , nie będę się denerwować... mówisz papryka nadziewana, hmm... muszę zamówić! Ja mam dziś leczo, więc papryka też jest... dodatkowo bardzo niskokaloryczne! Ale z tym twoim sniadankiem, no wiesz! Podłość ludzka nie zna granic! Powinnaś zbesztać kuchnię.
Ale za to wczoraj wieczorem miałaś dodatkowe atrakcje? Wykupiłaś sobie dodatkowy program? Ile taka przyjemność kosztuje?
O rany! Do obiadu jeszcze 2 godzinki, chyba pójde popływać! Idziesz ze mną? Nie bój, rekinów nie ma... narazie!
-
Mojeodbicie-dzieki za przepis - jutro se zrobie
-
u mnie przed chwilą powiedzieli ze chyba pomyliłam farmy
i że co ja sobie wyobrażam za taka cenę
nie dość że sniadania nie dali (zabezpieczyłam sie dzieki waszym radom i zabrałam własne jabłuszko) to stwierdzili że jest dezyfekcja plaży i żebym lepiej wzieła się do roboty i czegoś sensownego nauczyla...
olaboga..
dobrze że podwedziłam takiej szczuplutkiej Pani obok mnie gazetkę to sobie teraz siedząc przy oknie czytam (balkonu nie ma )
zwiewam stąd gdzie pieprz rośnie
zmieniam farme
pozdrawiam
Jonka
ps i jeszcze kurcze paznokieć mi się złamał...
ps w barze przy farmie mają zupkę grzybową - na nia się dzis piszę
-
Jonka to przyjedź na farmę do Celebrianny!!! ja już tu jestem..kierunek Dominikana!!! tu jest super!! podaja drinki z czerwonej i zielonej herbatki..przynoszą ulubione owoce..codziennie jest jakaś rekreacja..ja sie dziś na siłownię zapisałam..ma być bardzo przystojny trener....
słoneczko świeci i plaża jest otwarta i czysta..ahhhh ten szum morza... :P :P :P jutro chyba pójdę popływac bo dzis nie zdąże...
-
wróciłam własnie od dietetyka. bardzo miły i fajny ludek. jednak na tej dominikanie to ludzie sa życzliwi!!! mój się nazywa tak śmiesznie torszkę "dieta.pl" to chyba rdzenne nazwisko dominikańskie...nie uważacie??
otóż ten dietetyk polecił mi żebym stosowała do niedzieli dietę grejfrutoą jak mu powiedziałm ze uwielbiam grejfruty, no a od poniedziałku mam przejśc na dietę bikini.
:P :P :P :P
od razu się lepiej czuje....jednak jak dietetyk to dietetyk.... oto rozpiska jedzona na dzień dzisiejszy...
śniadanko: .... był grejfrut jeden cły duży..mnaim mnaim
lunch: no nie było..ale obiecuję że jutro będzie...
obiad: pół grejfruta, 4-6 plasterków szynki z indyka, pół główki zielonej sałaty z sosem (vinegar, cytryna, zioła), kawa zbożowa lub herbata..
o kolacji czy deserze nic nie powiedział, ale zeby ta połówka grejfryta się nie zmarnowała to ja ją zjem po siłowni... :P :P
-
O tak! Nie ma jak dieta South Beach na Golden Beach! Ja osobiście wolę policzone kalorie - układa mi mój dietetyk dzień wcześniej. Ale , well, jesli tak lubisz grapefruity to jak najbardziej... tylko nie same!
No dobra, zmykam na stołówkę bo zapodali leczo z paróweczkami! hyhy! Ciekawe, czy puszczą do tego jakiś program animacyjny?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki